Lustrzanka
Do niedawna, postrzegana jako sprzęt dla profesjonalistów, lecz dzięki takim firmom jak Sony, Nikon i Canon, zostały one spopularyzowane wśród amatorów – pomógł tu spory spadek cen i zautomatyzowanie. Lustrzanki dają nam o wiele więcej możliwości niż kompakty. Charakteryzuje je świetna jakość obrazu (po części zależna od obiektywu), lepsza ergonomia, lecz także większa waga i rozmiar, często wymagający noszenia osobnej torby.
W lustrzankach możemy spotkać 3 rodzaje formatów matryc: 4:3 u Olympusa, APS-C w lustrzankach do 6 tysięcy zł i tzw. pełną klatkę (rozmiar klatki filmowej 35 mm) w sprzęcie z wyższej półki dla profesjonalistów. Lustrzanki mają wymienne obiektywy – dzięki temu można przystosować je do danej sytuacji . Oczywiście wymaga to sporych nakładów pieniężnych.
Producenci dodają coraz częściej ciekawe filtry artystyczne np. sepia, solaryzacja itp. Najnowsze lustrzanki mają możliwość obróbki zdjęcia już w aparacie (nie tylko przycinanie, ale też poprawa kolorów, kontrastu, niwelacji dystorsji itp.). Do tego wiele przycisków, ruchomy wyświetlacz min. 2,7” o wysokiej rozdzielczości, pozwolą na wygodne „pstrykanie”. Oczywiście we współczesnych lustrzankach nie może zabraknąć funkcji nagrywania filmów min. jakości HD 720p.
Coś dla fotoManiaKów
Podstawowe lustrzanki z tak zwanymi „kitami” (podstawowy obiektyw typu zoom, pokrywający najczęstszy zakres ogniskowych) kosztują od 1400 zł do 2600 zł. Lustrzanki dają duże możliwości w kreowaniu obrazu. Mamy wpływ na każdy element zdjęcia. Możemy korzystać z trybów automatycznych jak i manualnych.
Nikon D7000
Lustrzankę wyposażono w przetwornik obrazu CMOS w formacie DX o rozdzielczości 16,2 mln pikseli, wysoką czułość ISO (100–6400) rozszerzoną do wartości 25600 i procesor EXPEED 2. Obudowa aparatu jest pokryta stopem magnezu. Puszka ma dwa gniazda kart SD i 39-punktowy autofokus. To obecnie jedna z najlepszych propozycji na rynku.
Nikon D3100
Matryca CMOS w formacie DX o rozdzielczości 14,2 mln pikseli, procesor EXPEED 2. Wysoka czułość ISO (100–3200), rozszerzalną do wartości 12 800. Tryb podręcznika: intuicyjna pomoc dostępna w aparacie. Funkcja nagrywania filmów Full HD (1920 x 1080). Jedna z najlepszych lustrzanek dla amatora. Jedyny problem to mała konstrukcja (oczywiście dla osób z dużymi dłońmi).
Canon EOS 600D
Matryca CMOS o rozdzielczości 18 megapikseli. Automatyczny tryb inteligentnej sceny. Tryb filmowania w jakości Full-HD. Przewodnik ekranowy. Do 3,7 kl./s w trybie zdjęć seryjnych. Szerokopolowy, 9-punktowy system AF. Ruchomy 3” wyświetlacz o rozdzielczości 1 040 000.
Canon EOS 7D
Matryca CMOS APS-C o rozdzielczości 18 megapikseli. Do 8 kl./s w trybie ciągłym. Zakres ISO sięgający wartości 12 800. Około 100% pokrycia w wizjerze. 19 punktów krzyżowych systemu AF. Podwójny procesor „DIGIC 4”. Filmy w rozdzielczości Full HD. Ekran LCD Clear View II o przekątnej 3”. Obudowa ze stopu magnezu odporna na działanie czynników zewnętrznych. 7D to jeden z ciekawszych aparatów w tym segmencie.
Canon EOS 1100D
Matryca o rozdzielczości 12 megapikseli. Aparat wyposażono w przewodnik ekranowy i tryby kreatywna automatyka oraz Basic+. Puszka ma możliwość nagrywania filmów w jakości HD. Obsługuje czułość ISO w zakresie 100-6400. Ekran ma 2,7” i niezbyt dużą rozdzielczość.
Coś dla zawodowców
Wyższe i droższe modele cechują się jeszcze lepszą jakością obrazu, lepszym wykonaniem (obudowa ze stopu magnezu a nie plastiku). Niestety im droższa lustrzanka tym wymaga lepszego (czyt. droższego) obiektywu. DSLRy (angielski skrót na naszą „lustrzankę”) mają możliwość dodawania wielu akcesoriów jak lampy błyskowe, baterry packi (pojemniki na baterie w formie dodatkowego chwytu pionowego), transmitery, moduły gps i wiele innych.
Nikon D800
Lustrzankę wyposażono w matrycę FF o rozdzielczości 36 Mpix (!) i wyświetlacz 3,2”. Całość uzupełnia nowy moduł autofocus i tryb zdjęć seryjnych 4 kl/s. Filmy można nagrywać w jakości Full HD 1080p. Do naszej dyspozycji oddano czułość ISO 100–6400, z możliwością zwiększenia do odpowiednika ISO 25 600 oraz zmniejszenia do odpowiednika ISO 50.
Nikon D4
Najpotężniejsza lustrzanka japońskiego giganta. Charakteryzuje się możliwością fotografowania z szybkością do 11 kl./s, pełnoklatkową matrycą o rozdzielczości 16,2 mln pikseli i wysoką czułością do ISO 204 800. Funkcja nagrywania filmów została porządnie rozbudowana. Aparat wyposażono w migawkę pozwalającą na 400 000 (!) bezawaryjnych wyzwoleń.
Canon EOS 1D X
Pełnoklatkowa matryca CMOS o rozdzielczości 18,1 megapiksela. Zdjęcia seryjne do 14 kl./s w trybie superszybkiego fotografowania. Zakres czułości ISO 100-51200, rozszerzalne do 204800. 61-punktowy system AF. Tryb filmowania w jakości Full-HD 1080p. Podwójny procesor DIGIC 5+. Ekran LCD Clear View II 3,2 cala o rozdzielczości 1 040 000 punktów. Najnowsze dzieło Canona, konkurent Nikona D4.
A może coś nietypowego?
Na tę chwilę mamy możliwość wyboru między dwoma typami lustrzanek. Standardową i najpowszechniejszą jest metoda z wykorzystaniem lustra (powyżej znajdziecie takie własnie modele). W czasie kadrowania w wizjerze optycznym widzimy to co odbije nam lustro umieszczone przed matrycą w aparacie. Po naciśnięciu spustu migawki, lustro podnosi się i matryca rejestruje obraz (na ten ułamek sekundy tracimy możliwość podglądu kadru w wizjerze), a następnie powraca na swoje miejsce. Drugą techniką jest metoda półprzepuszczalnego lustra, które jest nieruchome. Stosowana jest na razie tylko w aparatach firmy Sony.
Rozwiązanie to ma swoje wady i zalety – nie można zastosować wizjera optycznego i tracimy 1/3 EV światła (w rzeczywistości jest to nie wiele i większość użytkowników nie zauważy tej utraty), ale zyskujemy dużą szybkość trybu seryjnego (dorównującego lustrzankom za 15 tysięcy zł!), mniejsze gabaryty lustrzanki, lepszy Live View i automatyczną regulacje ostrości w czasie nagrywania wideo. Kwestią sporną jest wizjer, ponieważ w lustrzankach SLR (z półprzepuszczalnym lustrem) mamy wyświetlacz LCD o dużej rozdzielczości, zamiast wizjera optycznego. Jedni chwalą sobie nową technologie, drudzy wieszają na niej psy. Osobiście nie mam nic przeciwko wizjerom cyfrowym (pod warunkiem że są wysokiej rozdzielczości).
Sony SLT-A33
Ten mały aparat wyposażony jest w matrycę CMOS Exmor™ APS HD, o rozdzielczości 14,2 megapiksela i podgląd na żywo. Nagrywa filmy Full HD AVCHD. Zdjęcia robi z prędkością 7 kl./s, ma ruchomy wyświetlacz i cyfrową poziomicę.
Sony SLT-A77
Sercem aparatu jest matryca CMOS Exmor™ APS HD, o rozdzielczości 24,3 megapiksela (!). Sprzęt nagrywa filmy Full HD AVCHD 25/50p. Zdjęcia strzela z prędkością 12 kl./s, ma regulowany w 3 punktach ekran LCD 7,5 cm i GPS. Mocna propozycja od Sony.
Jeszcze trochę w temacie: http://gory…-gory.html – o górach, ale nie tylko 🙂
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Pozdrawiam 🙂
@Gogomisia6: Witam serdecznie. Opublikowaliśmy niedawno test L810 – przeanalizowaliśmy w nim zarówno mocną, jak i słabą stronę aparatu. Warto zajrzeć:
http://www….l810-test/
Pozdrawiam 🙂
Witam!
Mam pytanie do wszystkich.
Czy opłaca się kupić Nikon L810 z tego artykułu?
Ostatnio właśnie nad nim się zastanawiałam i nie wiem, opinie ma dobre, ale ja chcę wiedzieć o nim jak najwięcej tych mniej pozytywnych rzeczy…. Ktoś powie „jak ma dobre opinie to kupuj”, ale ja chcę się dowiedzieć o słabych punktach… Oczywiście aparat dla przeciętnego człowieka, nastolatki….
Z góry dziękuję za każdą pomoc 😉
@Kacper: Zawsze wychodziłem z założenia, że aparat to tylko narzędzie i ma służyć do robienia zdjęć. Mniej ważna zatem jest marka i parametry, a istotniejsze to, czy sprzęt dobrze „leży” w ręku i czy pasuje użytkownikowi. 🙂 Pozdrawiam
co racja to racja, tak zrobiłem przy zakupie pierwszego porządniejszego aparatu, a po przeczytaniu 10 porad dla początkujących Twego autorstwa utwierdzam się w tym, że nie sprzęt, co… temat zdjęcia jest najważniejszy. choć o sprzęcie warto rozmawiać i od tego jest fotomaniak i kilka fajnych miejsc dla pasjonatów, gdzie można się podzielić efektami pracy i wymienić doświadczenia z użytkowania swoich „zabawek”. pozdrawiam 🙂
nie chcę być wredny jak przedmówcy, ale coś mi tu za dużo niektórych marek, a raczej nadwyżka modeli konkretnych producentów, a doskwiera brak innych. Rozumiem, że Canon z Nikonem to weterani rynku, ale jest kilka firm, które są równie zasłużone w branży, a niektóre aparaty są naprawdę świetne, bo ludzie pragną nimi robić zdjęcia i jak wchodzą kolejne, nowsze, ulepszone edycje, to wracają do nich. Tak jak napisał Jaskier, brakuje Pentaxa, Olo wspomniał o Nex od Sony, a dla mnie brakuje Lumixów Panasonica wśród kompaktów, szczególnie bezlusterkowych z serii G z tym systemem micro cztery trzecie (wymienna optyka). Sporo o nich czytałem, ostatnio miałem okazję popstrykać nim kilka zdjęć. system inteligentnego automatu jest odjechany, akurat należę do leniwców i dla mnie jak znalazł taki myślący za mnie automat. Dorwałem się do ręcznych nastawów, fajna sprawa, to programowalne co najmniej dwa przyciski, więc zabawy po pachy, no i wybór obiektywów mnie rozłożył. świetnie leży w łapie i po co mi lustrzanka? dla szpanu? jeśli kompakt robi świetne zdjęcia, jakimś fotomaniakiem nie jestem, to taki poręczny Lumix jest sympatyczną alternatywą, co sądzicie?
autor zapomniał dodac ze nex-7 nie lustro robi zdjecia równie piękne jak canon eos 7d czy nikon 800d 🙂 w koncu chodzi o jakosc zdjecia a nie słowo „lustro”
Pewnie Pentax nie taki zly aparat ale same pudlo to nie wszystko wazne jest szklo do pudla bo jak juz wczesniej udowodniono lepiej miec lepsze szklo na gorszym pudle niz na odwrot.Ja wybralem Nikona 5 lat temu i jestem z tego faktu zadowolony nie tylko z Body aparatu ale przedewszystkim ze szkiel bo body sie zmienia dosc czesto ( szkla zostaja na lata )i nagle przodujacy w tej technologii N czy C zostanie zaskoczony przez jakas nowosc pentaxa,zreszta to jest jak z kompem raz jedna firma wprowadzi cos zaskakujacego raz druga,ale jak juz wszesniej powiedzialem wazne dobre szklo bo technologia pudla w miare podobna i roznice ciezko zauwazyc natomiast przy uzyciu roznej jakosci szkiel roznica robi sie wyrazna.Nie przejmujcie czyj aparat lepszy lub gorszy najwazniejsze jest ujecie i to ono jest efektem koncowym bez wzgledu na to jaki aparat czy szklo zostalo uzyte.Ale nastepstwa kupna DSLR maga byc rowniez przykre bo zauwazylem jak ktos sie decyduje na lustrzanke to na laurach nie spoczywa za chwile nie pasuje mu ze obiektyw slaby za dwie chwile lampa w aparacie za slaba wiec trza kupic doczepiana za trzy chwile baterry grip by sie przydal i leeeccciiii…..widzialem juz takich przypadkow sporo wokol….a najlepsi sa ci ktorzy jeszcze sie nie znaja na aparacie i nie potrafia wykorzystac polowy z tego co on tam ma a juz chca nowy bo wyszedl…..21 MP a moj ma 12 jaaaa chce nowy,ale nie zdazyl dobrze pofotografowac jeszcze.Znam kilku takich co im sie instrukcji czytac nie chcialo i narzekaja ze jeszcze do konca nie wiedza co i jak a sa tez tacy co szukaja ksiazek albo kursow na swoja lustrzanke no smiech….a wystarczy wziasc w lape instrukcje i aparaz obok i wiesz co i jak hehehe….Pozdrawiam wszystkich Focykujacych,milo bylo poczytac opinie bez wzgl. na to czy sie z tym zgadzam czy nie jakies dodatkowe doswiadczenie jest.
Byłbym zapomniał……….. sugeruję autorowi więcej czytać i praktykować niż pisać. Wyjdzie to na dobre nam wszystkim 🙂
Pozdrawiam
Darek
Witam
Z całym szacunkiem ale Pentax może i ma mały udział w rynku, z tym, że w Polsce. Ma go też dzięki takim właśnie zestawieniom, gdzie w ogóle się go nie uwzględnia. To nie jest pierwsze podobnego typu zestawienie, które czytałem. Co do serwisu to jak znam życie nie odbiega on od serwisów konkurencji tak samo jak awaryjność sprzętu. Osobiście posiadam K-R od ponad roku i nic się nie zepsuło. Po ente w zestawieniu nie ma wzmianek co do awaryjności i serwisu opisywanego sprzętu bo nie temu miało ono służyć. Nie jest to więc dla mnie żadną wymówką. Korpus K-R śliski i niewygodny??!! Jak to?? skoro w wielu testach opisywany jest jako jeden z lepszych?? Sony , Pentax i Nikon jadą na tych samych matrycach?? Może Sony i Nikon tak ale nie Pentax, który specjalnie na potrzeby zbudowania modelu K-R stworzył nową, bardzo dobrą matrycę, która charakteryzuje się niskimi szumami i świetnym odwzorowaniem barw. Nikon ma te same matryce? Nikon do dziś w aparatach niższej klasy montuje szumiące matryce CCD (Nikon D3100). Jeśli chodzi o Sony to firma ta dopiero w nowej serii aparatów zaczęła montować sensowne matryce. Pentax szedł zawsze swoją dróżką i jeśli już to inni kopiowali jego rozwiązania lub kupowali patenty. Nie twierdzę, że wszystko wymyślił Pentax ale jeśli prześledzić historię firmy to C i N często zostawały w tyle jeśli chodzi o technologię podpierając się tylko i wyłącznie lepszym marketingiem i reklamą. Pozdrawiam
Darek
Z prostego powodu: pentax ma bardzo mały udział w rynku – to z tego powodu nie dodałem K – r i K -5 do zestawienia. Poza tym mam złe doświadczenia z tą firmą a zwłaszcza z jej serwisem, więc nie polecam czegoś, czego w Polsce praktycznie nie da się naprawić. Jak dla mnie Pentax nie oferuje takiego komfortu użytkowania jak N, C czy S. Zwłaszcza niezrozumiały jest dla mnie korpus K-r – śliski i niewygodny.
A jeśli mówimy o jakości generowanego obrazka przez Pentaxy to nie wyróżniają się one na tle konkurencji, Sony Nikon i Pentax jadą na tych samych matrycach, różnią się tylko napisem na obudowie i oprogramowaniem.
choć z drugiej strony nic nie zaszkodziłoby uwzględnić je w zestawieniu z odpowiednim komentarzem. Na przyszłość będę o tym pamiętał 🙂
Witam
W tej chwili Pentax K-R z kitowym obiektywem to koszt około 450 euro na ebayu. Można dostać nawet poniżej tej ceny. W przeliczeniu na złotówki wychodzi poniżej 2 tysiące złotych!!. Mało tego obiektywy do Pentaxa to chyba największy zbiór słoików spośród znaczących systemów (C, N) a ceny starszych szkieł są bardzo przystępne. Jak więc można nie polecić takiego aparatu??
Popieram przedmówcę. Na wstępie mówi się o reklamowaniu słabszych aparatów i ich większej sprzedaży.
Pentax k-r. Do 2,5 – 3,0 tys ciężko o lepszy korpus (może d5100). Natomiast powyżej k -5 uważana za najlepszy korpus z matryca aps-c.
Coś mi się wydaje, że autor artykułu wpadł w sidła tego samego marketingu o którym pisze na początku zestawienia. A może to właśnie wielkie korporacje, których aparaty w artykule nie mają sobie równych nieśmiało „sugerują” aby zestawienia sprzętu foto tak właśnie wyglądały? Chodzi o to, że brak w całym zestawieniu firmy Pentax a będąc „profesjonalistą” i tworząc take zestawienie nie można o niej zapomnieć!. Nie wnikam w kompakty bo w nich orientuję się słabo i w sumie nigdy mnie nie interesowały ale w klasie Entry Level (amatorska) lustrzanek cyfrowych nie wymienić aparatu firmy Pentax to według mnie karygodny błąd! Mianowicie Pentax K-R bije na głowę konkurencję w tej klasie zarówno parametrami jak i ceną. Kolejnym nieporozumieniem było umieszczenie aparatu Canon 7D pomiędzy sprzętem w tej właśnie klasie. Ten model Canona klasyfikowany jest oczko wyżej, czyli w klasie Mid Level (półprofesjonalna). Kolejnym potknięciem był brak apartu Pentax K5 w klasie Mid Level. Obawiam się, że konkurencja jest mocno zaniepokojona ostatnimi osiągnięciami firmy Pentax skoro w bardzo wielu zestawieniach sprzętu takich jak to powyżej redaktorzy nie wspominają nawet o sprzęcie tej firmy, a powinni!
Pozdrawiam
Jeśli ktoś twierdzi/używa zwrotu że coś ' bije na łeb ' to już nie jest specjalistą w danej dziedzinie tylko amatorem samochwałem. Tym bardziej jeśli mówimy o renomowanych firmach z podobnego przedziału cenowego.