Razem z premierą cyfrowej lustrzanki K7, czyli najnowszego dziecka firmy Pentax (pisaliśmy o tym już na łamach Fotomaniaka), umarły na pewien czas plotki dotyczące innego oczekiwanego aparatu – K30D. Informacje zamieszczone przez japoński magazyn Pen News Weekly jasno sugerowały, że nowy produkt będzie zastępstwem dla modelu K20D ciągle obecnego na rynku.
Tymczasem kilka dni temu, rzecznik firmy Pentax zapowiedział, iż K7 i K20D będą funkcjonować w sprzedaży równolegle do siebie. W efekcie, możliwe że cena tego ostatniego może się obniżyć, a co za tym idzie zostanie on skierowany do mniej zamożnych miłośników robienia zdjęć. K7 natomiast stanie się produktem przeznaczonym dla bardziej profesjonalnych fotografów. Posunięcie to prawdopodobnie ma na celu próbę przejęcia niektórych klientów bazujących na urządzeniach firm Canon i Nikon i co za tym idzie, zmianę układu sił na rynku. Co ważniejsze jednak, przy takim obrocie rzeczy, w dalszym ciągu można spodziewać się następcy, wysłużonego już przecież K20D. Jednym słowem, Pentax K30D powraca!
Źródło: Amateur Photographer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.