Powódź w Tajlandii to jedna z największych klęsk żywiołowych na świecie. Pod wodą znajduje się jedna trzecia kraju. Zalaniu uległo pięć największych ośrodków przemysłowych. Ponad 320 japońskich firm poniosła olbrzymie straty i została zmuszona do zamknięcia swoich fabryk. Wśród nich są Sony i Nikon.
Sytuacja tych dwóch gigantów jest nieciekawa. Nationmultimedia opublikowała tabelę, z której wynika że fabryki Sony i Nikon produkujące sprzęt fotograficzny nie mają szans na odzyskanie pełnej sprawności produkcyjnej. W fabryce Nikona w prowincji Ayutthaya produkowane jest 90% ogólnej liczby amatorskich i zaawansowanych lustrzanek. Przez co, jak podaje Nikon Rumors, konferencja prasowa przewidziana na 26 października może być odwołana.
Sony natomiast całą swoją produkcję lustrzanek i bezlusterkowców ulokowała w Tajlandii, przez co wydanie nowości NEX-7, A65 oraz NEX-C3 i NEX-5n w zestawie z dwoma obiektywami planowane na 11 listopada zostało wstrzymane do odwołania. Dobrą wiadomością jest, że producent ma duże zapasy takich produktów jak A77 i NEX-5n. Również produkcja obiektywów nie ucierpi z powodu powodzi.
Źródło: nationmultimedia, sonyrumors, nikonrumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.