Producent nie chwali się możliwości aparatu w zakresie zdjęć seryjnych, czy też raczej – nie ma się czym chwalić. Wydajność wyceniona na około jedną klatkę na sekundę jest mało imponująca. Można zatem porzucić marzenia związane z jakimikolwiek filmami poklatkowymi z tego kompaktu. Przyczyny tak kiepskiego wyniku trybu seryjnego, należy się doszukiwać w matrycy. Czujniki typu CCD nigdy nie należały do najszybszych.
Trzeba przyznać, że aparat nie potrzebuje dużo czasu na rozruch. Od włączenia go, do pełnej gotowości mija niespełna sekunda. Jeśli jednak będziemy chcieli do tego przybliżyć obraz, musimy się uzbroić w cierpliwość. Całkowita zmiana ogniskowej z szerokiego kąta na wąski trwa niecałe 7 sekund. Mechanizm zoomu jest niestety wolny i można śmiało powiedzieć, że jest najgorszym elementem w tym modelu.
Biorąc pod uwagę jakość zdjęć, filmów, a także wszystkie wady aparatu, prawdziwym zaskoczeniem jest obecność trybów PASM. Ręczną kontrolę poszczególnych parametrów z uwzględnieniem preselekcji przysłony lub czasu naświetlania, możemy uruchomić za pomocą pierścienia na górnej listwie. To klasyczne i sprawdzone rozwiązanie jest jednocześnie bardzo wygodne.
Niestety nie uświadczymy w zapleczu programowym możliwości zapisu plików w formacie RAW. Nie jest to zaskakujące biorąc pod uwagę cenę i klasę kompaktu. Projektanci nie zostawili jednak tego aspektu w spokoju. Postanowili zamknąć cyfrową ciemnię w urządzeniu, oferując użytkownikowi szereg opcji edycyjnych.
Samsung WB700, jak przystało na kompakt dla amatorów, oferuje garść ustawień automatycznych. Nie znajdziemy w menu jednak nic nowego, a wręcz przeciwnie – projektanci zapomnieli o kilku użytecznych opcjach. Na pokładzie znajdziemy cztery tryby:
Kompakt oferuje użytkownikowi możliwość skorzystania z pokaźnej gamy filtrów artystycznych. Większość z nich jest ciekawa i z pewnością będzie często wykorzystywana. To jednak nie wszystko. Projektanci postanowili zamienić aparat w małą ciemnię cyfrową uzbrajając aparat w narzędzia edycyjne – zmianę rozmiaru, obrót, kadrowanie, dodanie efektu artystycznego, dokonać trzypoziomowego retuszu twarzy, usunąć efekt czerwonych oczu, zmienić nasycenie barw, jasność, czy też kontrast. To oczywiście nie wyczerpuje możliwości zaplecza programowego.
Poniżej zostały przedstawione filtry artystyczne, dostępne w Samsungu WB700:
Aparat pozwala nagrywać filmy w standardzie HD (1.280 x 720 pikseli) z szybkością 30 lub 15 klatek na sekundę. W zależności od potrzeb, możemy zmniejszyć rozdzielczość do VGA lub QVGA. Urządzenie rejestruje przy tym dźwięk stereo (format AAC). Klipy są zapisywane w uniwersalnym formacie MP4, przy wykorzystaniu kodeka H.264.
Użytkownik ma możliwość zmiany ogniskowej podczas nagrywania, ale szczerze to odradzam. Jak już zostało napomknięte wcześniej, mechanizm odpowiadający za wysuwanie obiektywu jest zbyt głośny, a trzaski i zgrzyty towarzyszące zoomowaniu są doskonale zbierane przez mikrofon. Producent postanowił zrekompensować to za pomocą cyfrowego filtra (Sound Alive), ale nie sprostał zadaniu. Ponadto, aparat podczas testów wydawał się mieć czasami problemy ze śledzeniem AF po zbliżeniu lub oddaleniu obrazu.
Jeśli chodzi o filmowanie po zmierzchu – tak jak w przypadku zdjęć, lepiej z tego zamysłu zrezygnować. O ile przy fotografowaniu możemy wykorzystać statyw, to niestety rejestrowanie wyraźnych filmów nocnych (jak widać na załączonym poniżej przykładzie) leży poza możliwościami WB700.
Gdyby nie te „drobnostki” kompakt mógłby być średniej jakości urządzeniem rejestrującym. W rzeczywistości jednak wypadł naprawdę kiepsko.
Przykładowy film numer 1
Film zarejestrowany został przy świetle dziennym, przy ustawieniu: 1280×720, 30 kl/s. Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Dźwięk: stereo. Format: MP4. Czas trwania: 25 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 26,84 MB.
Przykładowy film numer 2
Film zarejestrowany został przy świetle naturalnym, przy ustawieniu: 1280×720, 30 kl/s. Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Dźwięk: stereo. Format: MP4. Czas trwania: 28 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 11,79 MB.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies