Odświeżenie serii nie zawsze musi następować przez premiery nowych modeli. Wystarczy drobna zmiana designu obecnych już na rynku aparatów – powiedzmy koloru. W obliczu wysokiej popularności jednej z lustrzanek, producent postanowił zaprezentować światu jej nową odsłonę. Nikon D3100 zagości na sklepowych półkach w nowych, czerwonych barwach.
Zmiany dotyczą tylko koloru, zatem nie należy się spodziewać nowych podzespołów na pokładzie aparatu. Co prawda cena jeszcze nie została ujawniona, ale nie powinna być o wiele wyższa niż na obecnej metce D3100.
Nikon D3100 to amatorka lustrzanka, której cechą charakterystyczną jest dostęp do funkcji automatycznego śledzenia ostrości. Konstrukcja urządzenia oparta została na procesorze obrazu EXPEED 2 i matrycy typu CMOS (format DX), o rozdzielczości 14,2 Mix. Zakres obsługiwanych czułości zawiera się w przedziale ISO 100 – ISO 3.200 z możliwością dalszego podbicia do ISO 12.800. Wyposażenie uzupełnia ponadto 11-punktowy AF z jednym punktem krzyżowym (oraz funkcją automatycznego śledzenia ostrości – AF-F), 3-calowy wyświetlacz LCD (230.000 punktów), wizjer (powiększenie 0.8x, pokrycie 95%) i gniazdo kart SD/SDHC/SDXC.
Wszystkie podzespoły umieszczono w niedużej obudowie (124×96×74,5 mm), o wadze nie przekraczającej 505 gramów (łącznie z zasilaniem i kartą pamięci). Nikon D3100 posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD (1.920×1.080 pikseli, przy maksymalnie 24 klatkach na sekundę), tryb zdjęć seryjnych z prędkością do 3 klatek na sekundę oraz cały szereg programowych usprawnień i funkcji, głównie dedykowanych początkującym fotoamatorom.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nikon zaprezentował dziś dwie ciekawe nowości z dwóch różnych światów. Z jednej strony superzoom COOLPIX…
Za kwotę mniejszą niż dobry smartfon do zdjęć możesz mieć aparat. I to o naprawdę…
Panasonic Connect rozszerza swoją ofertę kamer profesjonalnych, wprowadzając na rynek cztery nowe modele: AG-CX20, AG-CX18,…
Zaczynamy rok 2025 pytaniem: czy w tym roku wciąż warto kupić Sony A7 IV, który…
Niezła niespodzianka. Sony A7 IV można kupić teraz w świetnej cenie, a przecież już po…
Czas podsumować mijający rok! Które premiery foto były najciekawsze? Co nowego w branży? Jakie było…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies