Spis treści
- Wstęp
- Budowa
- Elektronika i optyka
- Funkcjonalność
Funkcjonalność
Tryb zdjęć seryjnych
Olympus wyposażył SZ-30MR w trzy podstawowe tryby zdjęć seryjnych.
I – aparat zapisuje zdjęcia w pełnej rozdzielczości, do 5 fotografii w serii. Według specyfikacji, prędkość rejestrowania osiąga 7 klatek na sekundę – w praktyce nie udało się nam jednak wyjść poza 4 fotografie na sekundę (przy najwyższych możliwych ustawieniach).
II – aparat zapisuje zdjęcia w pełnej rozdzielczości, do 18 fotografii w serii. Według specyfikacji, prędkość rejestrowania osiąga 1,7 klatki na sekundę, co zgadza się z wynikiem przeprowadzonego przez nas testu, w czasie którego, w ciągu 5-sekundowej serii zapisaliśmy 8 fotografii, przy najwyższych możliwych ustawieniach.
III – aparat zapisuje zdjęcia z prędkością do 15 klatek na sekundę, przy rozdzielczości obniżonej do 5 Mpix (2.560×1920 pikseli). Seria ograniczona jest do 70 fotografii.
Szybkość działania
Pod względem szybkości działania Olympus SZ-30MR prezentuje się raczej przeciętnie. Choć przejście od włączenia aparatu do trybu pełnej gotowości zajmuje kompaktowi tylko 2 sekundy, to wykonanie pierwszego zdjęcia z użyciem AF kosztować nas będzie kolejne 2 sekundy. Aparat działa płynnie, szybko reagując na polecenia.
Nastawy ręczne i RAW
Jak już zdążyłem wspomnieć, kompakt dedykowany jest osobom polegającym na automatyce nastaw. Dlatego też na próżno szukać tu rozbudowanego trybu nastaw ręcznych – manipulować możemy jedynie wartościami balansu bieli (i to tylko do pewnego stopnia – nie ma opcji własnoręcznej konfiguracji WB), czułości ISO oraz ustawieniem korekty ekspozycji (EV). Producent nie przewidział możliwości zapisu zdjęć do formatu RAW.
Automatyka nastaw
Przechodząc do rozdziału poświęconego automatyce, obnażyć możemy w końcu pazur SZ-30MR. Ten aparat stworzono do „pstrykania” zdjęć, więc nie dziwi obecność wielu programów i predefiniowanych ustawień – dostęp do nich mamy z głównego pokrętła nastaw ulokowanego na górnej listwie aparatu.
- Tryb Program – wybór tego trybu spowoduje skonfigurowanie optymalnych ustawień fotografowania. Istnieje jednak możliwość ręcznej edycji parametrów opisanych w punkcie dotyczącym nastaw ręcznych.
- Tryb iAuto – aparat automatycznie wybiera odpowiednie ustawienia w oparciu o wykrywany rodzaj sceny. Rola użytkownika sprowadza się jedynie do naciśnięcia spustu migawki.
- Tryb Scena – przy użyciu menu tego trybu można skonfigurować optymalne ustawienia dla różnych warunków fotografowania. Znajdziemy tutaj 16 automatycznych ustawień:
- Portret,
- Tryb upiększania,
- Krajobraz,
- Sceny nocne,
- Portret na tle sceny nocnej,
- Podręczne światło gwiazd,
- Zdjęcia sportowe,
- W pomieszczeniach,
- Autoportret,
- Zachód słońca,
- Sztuczne ognie,
- Potrawy,
- Dokumenty,
- Plaża i śnieg,
- Zwierzaki (kot),
- Zwierzaki (pies).
- Tryb “Magicznych filtrów” – aparat automatycznie dobiera odpowiednie ustawienia w oparciu o jeden z ośmiu filtrów:
- Pop art,
- Fotografia otworkowa,
- Rybie oko,
- Rysunek,
- Zmiękczenie,
- Punk,
- Iskrzące odblaski,
- Akwarela.
- Tryb panoramy – aparat automatycznie dobiera najbardziej optymalne ustawienia do fotografowania panoram, uaktywniona zostaje także funkcja pomocy w kadrowaniu, która ułatwia nam zrobienie serii zdjęć nachodzących częściowo na siebie brzegami, a następnie sklejenie ich w jedną całość.
- Tryb 3D – aparat automatycznie dobiera najbardziej optymalne ustawienia do fotografowania i blokuje obiektyw w jednej pozycji. Następnie wykonujemy 2 zdjęcia (kierując się wskazówkami na ekranie), które zostają automatycznie połączone w zdjęcie 3D zapisane w formacie MPO (odtwarzanym przez kompatybilne urządzenia obsługujące wyświetlanie obrazów 3D).
- Tryb MR – jedna z cech rozpoznawczych SZ-30MR. Aparat w tym trybie dobiera ustawienia automatycznie, ale wykonywane są jednocześnie 2 zdjęcia (lub dwa nagrania) – zależnie od wybranych ustawień może być to jedna fotografia przedstawiająca kadrowany obraz, a druga zbliżenie albo jedno ze zdjęć może być zapisane z magicznym filtrem, a drugie w oryginale. Możliwe jest w końcu niezależne od siebie nagrywanie filmów i rejestrowanie fotografii.
Czas teraz krótko podsumować, jak w praktyce wypada automatyka nastaw. I tu odpowiedź niestety nie napawa do końca optymizmem, bowiem kompakt radzi sobie średnio. W „normalnych” trybach pracy ma czasami tendencję do prześwietlania zdjęć i błędów w dobraniu właściwej wartości WB, relatywnie często także korzystać będziemy z korekty EV. Nie jest to oczywiście nagminne, aczkolwiek problem jest zauważalny i może być przyczyną frustracji mniej cierpliwych użytkowników. Bardzo negatywnie ocenić za to należy tryb zdjęć nocnych – pomijając słabą pracę AF przy ograniczonym oświetleniu, aparat rozmyślnie ignoruje dłuższe czasy naświetlania, co w wypadku typowo nocnych kadrów jest zupełnie niezrozumiałe. Nie ma także większego sensu liczyć na dedykowane, nocne tryby z palety Scena – ich wykorzystanie automatycznie podbija ISO do wysokich progów, czego zazwyczaj przy „malowaniu światłem” chcemy uniknąć.
Z ośmiu magicznych filtrów przydatne w rzeczywistości są w zasadzie tylko 4, pozostałe zaś umieszczono nieco na wyrost (przykładem niech będzie Punk lub Akwarela). Tryb 3D dla odmiany działa pierwszorzędnie – testowe zdjęcia oglądane na telewizorze 3D miały ładnie podkreśloną głębię planów, sam efekt zaś był dużo bardziej wyraźny, niż w wypadku klasycznej konwersji programowej 2D na 3D. Warto również podkreślić zalety trybu MR – choć na co dzień będzie raczej zbędny, cechuje się kilkoma ciekawymi rozwiązaniami. Z jego pomocą możemy choćby tworzyć gotowe filmy, zawierające nie tylko główny kadr, ale również zbliżenia na obiekt z pierwszego planu. Brzmi to może nieco zagadkowo, ale w praktyce wypada bardzo sensownie.
Efekty i tryb nagrywania filmów
Jedną z cech rozpoznawczych aparatów marki Olympus są Magiczne Filtry, czyli zestaw różnych efektów, nakładanych „w locie” na rejestrowane zdjęcie. W wypadku SZ-30MR jest ich 8 i omówione zostały w rozdziale powyżej. Ponadto, do naszej dyspozycji oddano kilka prostych narzędzi edycyjnych – zmianę rozmiaru i kadrowanie oraz tryby poprawienia urody, kompresji cieni i redukcji czerwonych oczu.
Filtr: PopArt | Filtr: Fotografia otworkowa | Filtr: Rybie oko |
Filtr: Rysunek | Filtr: Zmiękczenie | Filtr: Punk |
Filtr: Iskrzące odblaski | Filtr: Akwarela |
Jedną z największych słabości wspominanego już wielokrotnie poprzednika SZ-30MR, czyli kompaktu SP-800UZ, był tryb filmowy. Jak jest tutaj? Dużo, dużo lepiej.
Materiał wideo rejestrowany może być w standardzie Full HD (1.920×1.080 pikseli), przy 30 klatkach na sekundę, z dźwiękiem stereo. Filmy zapisywane są przy pomocy kompresji H.264 i AAC do formatu MP4, a maksymalna długość jednego nagrania (zarówno w HD, jak i Full HD) nie może przekroczyć 29 minut. W czasie nagrywania możemy nie tylko swobodnie zmieniać długość ogniskowej, ale co więcej – taka operacja nie pociąga za sobą przymusu rejestrowania głośnych zgrzytów pracującego mechanizmu pierścieni obiektywu. Idąc za przykładem projektantów z Panasonika, inżynierowie z Olympusa zdecydowali się bowiem na wykorzystanie opcji płynnego zbliżenia w trybie filmowym – silnik optyki w czasie rejestrowania materiału wideo pracuje wolniej, dzięki czemu generuje mniejszy hałas i pozwala na uzyskanie korzystniejszego przejścia pomiędzy filmowanymi planami.
System AF w trybie filmowym pracuje cały czas, niestety jego wydajność bywa bardzo różna. Podobnie jak w wypadku fotografowania, tak i przy rejestrowaniu wideo niewiele możemy zmienić – w zasadzie nasza ingerencja ogranicza się jedynie do naciśnięcia przycisku nagrywania i trzymania aparatu, ewentualnie do nałożenia jednego z filtrów artystycznych – ich użycie jednak często pociąga za sobą widoczny spadek płynności nagrania.
Na koniec warto jeszcze wspomnieć o dwóch ciekawych cechach SZ-30MR. Pierwszą, jest możliwość nagrywania dwóch filmów w jednym czasie (bardzie szczegółowo o tym pisałem już w poprzednim rozdziale), drugą zaś – opcja jednoczesnego fotografowania i rejestrowania wideo.
Przykładowy film numer 1
Film zarejestrowany został przy świetle dziennym, przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (rozdzielczość 1920×1080 pikseli, 30 klatek na sekundę). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Dźwięk: stereo. Format: MP4. Czas trwania: 34 sekundy. Wielkość pliku wynikowego: 183,59 MB.
Przykładowy film numer 2
Film zarejestrowany został przy świetle dziennym, przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (rozdzielczość 1920×1080 pikseli, 30 klatek na sekundę). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Dźwięk: stereo. Format: MP4. Czas trwania: 31 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 76,69 MB.
Przykładowy film numer 3
Film zarejestrowany został po zmroku, przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (rozdzielczość 1920×1080 pikseli, 30 klatek na sekundę). Aparat w czasie nagrywania spoczywał na statywie. Dźwięk: stereo. Format: MP4. Czas trwania: 24 sekundy. Wielkość pliku wynikowego: 53,84 MB.
Przykładowy film numer 4
Film nagrany z użyciem filtra Fotografia Otworkowa, przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (rozdzielczość 1920×1080 pikseli, 30 klatek na sekundę). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku. Dźwięk: stereo. Format: MP4. Czas trwania: 13 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 32,94 MB.
Spis treści
- Wstęp
- Budowa
- Elektronika i optyka
- Funkcjonalność
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
takze z niecierpliowscia czekam na test hx5v. Zastanawiam sie nad samsungiem wb750 lub wlasnie sony hx5v. Jak myslicie, ktory bedzie lepszy?
rowniez czekam na test hx5v. Wlasnie mam zamiar kupic jakis aparaci do 700zl , Myslalem o SZ-20, TZ18, HX5V oraz WX7
olek sz-20 skontakuj sie ze mna emailowo tocusiek@gmail.com mam pare pytan odnosnie sz-20
Po zakupie Olympusa sz-20 zastanawiałem się czy warto jest wydawać kasę na model sz-30. Teraz wiem, że NIE bo poza większym zoomem optycznym te dwa modele niczym się nie różnią. Od siebie dodam, że faktycznie jedyną frustrującą mnie rzeczą w tych cackach jest AF, który działa strasznie wolno! Na filmach również się to odczuwa. Dodatkowym minusem może być zasilanie – bateria dla maniaków fotografowania będzie słabiutka dlatego warto zaopatrzyć się w dodatkowy zamiennik.
Warto tu jednak dodać, że sz-20 robi świetne zdjęcia. Nie wspomnę już o kręceniu filmów, gdzie dźwięk jest naprawdę dobry. Co jest dla mnie zaletą ponieważ często wybieram się na koncerty czy festiwale muzyczne. Przykład takiego filmu znajdziecie tutaj. http://www….EZ3VSJ6WwM
A piszę tutaj o sz-20 żeby inni chętni zakupu nie wydawali pieniędzy na sz-30. No chyba, że przyjdzie czas kiedy będzie ona kosztować 600zł 🙂
Witam
Interesujący test.
Moim pierwszy aparatem był właśnie Olek. W związku z tym, że obecnie korzystam z E30 zapewne niebawem zakupię sobie coś mniejszego z Olkowej stajni 🙂 Czy to będzie ten model? Raczej nie, jednak z pewnością coś z HD 😉
Pozdrawiam
@miro
Ciężko mówić tu o konkurencji – HX9V i F550EXR reprezentują zupełnie inny segment aparatów. Podczas gdy SZ-30MR jest zminiaturyzowanym superzoomem nowej generacji (stąd obiektyw o bardziej elastycznym zakresie ogniskowych i dwa procesory wykorzystywane pod kątem jednoczesnego nagrywania 2 obrazów), to kompakty Sony i Fuji zaprojektowano z myślą o możliwie uniwersalnym zastosowaniu (GPS, paleta nastaw ręcznych itp).
Tak na marginesie, w redaKcji testujemy obecnie HX5V, czyli uboższego krewniaka modelu HX9V. Muszę przyznać, że jak na razie, pod względem automatyki i jakości obrazu, HX5V wypada dużo lepiej niż SZ-30MR.
Pozdrawiam
Witam
a jak się ma ten aparat do konkurencji ? np Sony DSC-hx9v lub Fuji F550EXR