Specjaliści od badania rynku z z firmy IDC opublikowali ostatnio raport na temat udziałów poszczególnych producentów na rynku. Mowa tu oczywiście o rynku sprzętu fotograficznego. Przedstawione wyniki są aktualne na lata 2009 i 2010, jednakże widać po nich pewne trendy, które z pewnością się rozwiną w roku 2011. Jak się zatem przedstawia sytuacja?
2010 | 2009 | |
---|---|---|
Canon | 19 | 19 |
Sony | 17,9 | 16,9 |
Nikon | 12,6 | 11,1 |
Samsung | 11,1 | 10,9 |
Kodak | 7,4 | 8,8 |
Panasonic | 7,6 | 7,6 |
Olympus | 6,1 | 6,2 |
Fuji | 4,9 | 5,4 |
Casio | 4 | 4,7 |
PENTAX | 1,5 | 1,7 |
Vivitar | 1,2 | 0,7 |
Other | 6,7 | 7 |
Jak widać, Canon utrzymuje się na tym samym poziomie 19%. Japoński gigant powinien jednak z niepokojem zerkać przez ramię na doganiającego go konkurenta z kraju kwitnącej wiśni. Sony przez rok dorobił się 1-procentowego wzrostu, do niespełna 18%. Czyżby dotychczas pozostający na zachodzie w niełasce producent miał zdominować rynek agresywną polityką i półprzepuszczalnymi lustrami? Ostatnie premiery Canona, mogły przynieść jakieś zmiany w układzie sił, ale wiele osób jest rozczarowanych EOSem 600D.
Tymczasem sporym przyrostem cieszył się rok temu Nikon. 1,5-procentowy zysk pokazuje obiecującą tendencję zwyżkową. Niestety wspomniane sukcesy obiły się negatywnie na popularności innych marek. Nie licząc utrzymującego się na powierzchni Panasonika oraz notujących lekkie wahania Samsunga i Vivataru, wszyscy pozostali poważniejsi producenci odnotowali spadki. Jeśli się dobrze przyjrzymy, to są to w wielu przypadkach dziesiętne procentów. Biorąc jednak pod uwagę 141 milionów sprzedanych aparatów w 2010 roku, w efekcie uzyskamy znaczące kwoty.
Źródło: IDC
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony zyskuje procenty nie jakością swoich produktów tylko wodotryskami,do których to wodotrysków Canon,Nikon,Pentax nie przykładają wagi! Żułtodzioby i laicy wolą multimedialne urządzenia przypominające aparaty fotograficzne,niż typowe aparaty fotograficzne.Więc Sony to wykorzysyuje i robi wodę z mózgów tym,którzy owe produkty multimedialne kupują.