Aparatu idealnego nie znajdziemy. Dlatego, aby dokonać właściwego wyboru, musimy znaleźć tak zwany „złoty środek”. W pierwszej kolejności zalecałbym szukanie jasnego obiektywu ze stabilizacją optyczną. Przy okazji podejmiemy decyzję dotyczącą zoomu i odpadnie nam problem smukłości aparatu. Niestety znalezienie matrycy CMOS BSI w małym aparacie, z jasnym obiektywem graniczy z cudem. Oczywiście nie biorę w obecnej chwili pod uwagę kompaktów, które miały swoją premierę na targach CES 2011.
Z pewnością nie zdecydujemy się od razu na jeden z modeli. Musimy zatem zastosować ostateczne kryterium wyboru, jakim jest cena. Choć zwykle patrzymy na metkę w pierwszej kolejności, to jednak tym razem musimy zostawić tą kwestię na koniec. Tak więc załóżmy trzy przedziały, na które możemy sobie pozwolić: 800 PLN, 1200 PLN i 1600 PLN. Większe kwoty będą już ekonomicznie nieuzasadnione.
W najniższym przedziale cenowym, ciężko spełnić wszystkie wymienione w poprzednich punktach warunki. Można jednak zdecydować się na kompromis pomiędzy kosztem, a jakością. Przykładem tego może być Kodak EasyShare Z981. Aparat posiada matrycę CCD, dzięki czemu będzie generować mniej szumów na zdjęciach. Ponadto posiada stosunkowo jasny, stabilizowany obiektyw (F2,8) i duże przybliżenie (26x). Zachowuje przy tym wydajny, szeroki kąt (26 mm). Interesującym dodatkiem jest funkcja nagrywania w standardzie HD.
Jeśli jednak wolimy smuklejsze konstrukcje, możemy wybrać Sony Cyber-shot DSC-WX1. Z pewnością nas zainteresują wyjątkowo szeroki kąt (24 mm) i jasności rzędu F2,4. Co prawda będziemy musieli zrezygnować z dużych przybliżeń, gdyż aparat oferuje tylko 5-krotny zoom. To jednak rozwiązanie tańsze od wspomnianego wyżej Kodaka i jeśli liczymy się z wydatkami, może okazać się strzałem w dziesiątkę.
Podwyższając poprzeczkę o czterysta złotych możemy już liczyć na większą swobodę przy doborze aparatu. Sugerujemy skierować swoją uwagę na kompakty hybrydowe, typu Fujifilm FinePix HS10. Ten konkretny model jest podobny do wspomnianego wyżej Kodaka. Posiada jednak wydajniejszy zoom (30x) i szerszy kąt (24 mm). Nie bez znaczenia jest również obecność matrycy CMOS BSI. Kosztem możliwości generowania trochę większych zakłóceń, pozwoli swobodnie pracować w niesprzyjających warunkach oświetleniowych. Wyższy standard nagrywania filmów (Full HD) z pewnością jest godny zanotowania, ale nie powinien decydować o wyborze. Warto się zastanowić, czy różnice są warte 300 PLN.
Samsung EX1 jest z kolei konstrukcją smuklejszą, ale pozbawioną tak wydajnego zoomu. Nie mniej, stabilizowany obiektyw posiada bardzo szeroki kąt widzenia (24 mm) i największą z prezentowanych w tym poradniku jasność (F1,8). Zapewni to krótszy czas naświetlania, a tym samym zmniejszy prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanego rozmycia obrazu. Nie bez znaczenia jest nietypowy rozmiar matrycy (1/1,7 cala). Znacznie ograniczy ilość szumów na naszych fotografiach. Warto wspomnieć również o wyświetlaczu zbudowanym na bazie technologii AMOLED.
Dokładając kolejne czterysta złotych dysponujemy już wysokim budżetem i należy poważnie rozważyć, czy potrzebujemy aż tak kosztownego narzędzia. Nie mniej, jeśli będziemy przekonani, to zapewne z uwagi na możliwość sięgnięcia po jeden z EVILów. W tym wypadku warto skierować swoją uwagę na Olympusa PEN E-PL1 z obiektywem 14-42 mm. Jego wybór z pewnością będzie podyktowany większym rozmiarem matrycy. Posłuży to głównie drukowaniu naszych zdjęć w katalogach ofertowych. Optyka, którą otrzymamy w zestawie może nie zaskoczy nas dużym przybliżeniem, ale z pewnością przyda się do uzyskania szerokiego kadru. Ważnym dodatkiem jest też regulowana lampa błyskowa, o której pisaliśmy w poprzednim punkcie. W przyszłości będziemy mogli zmodernizować nasz zestaw wymieniając korpus na nowszy, lub dokupując kolejne obiektywy. Olympus PEN E-PL1 14-42 jest w Ceneo w cenie od 999 zł - na razie ma go tylko 1 sklep. W sieci RTV Euro AGD kosztuje 1.499 zł (najtaniej) natomiast w Vobis po 1.699 zł.
Drugim aparatem godnym polecenia w tej kategorii jest Panasonic Lumix DMC-LX3. Zaawansowany kompakt o dużej matrycy (1/1,63 cala) i jasnym obiektywie (F2,0). To doskonały wybór jeśli zależy nam na krótkim czasie naświetlania i wysokiej jakości zdjęć. Mankamentem może być niewielkie przybliżenie (4x), ale z drugiej strony będziemy mogli skorzystać z bardzo szerokiego kadru (24 mm). Dodatkowym atutem wydajna lampa błyskowa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies