Przykro mi to stwierdzić ale Fuji nie zachwyciło nowymi propozycjami swoich aparatów. Kolejny z nich, który został dzisiaj zaprezentowany to model Fujifilm FinePix S1500fd jest to typowy superzoom, nie wyróżniający się niczym szczególnym ponad podobne jemu konstrukcję. Jedyne co może spowodować jego większą popularność to jego niższa cena w stosunku do superzoomów innych producentów.
Fujifilm FinePix S1500fd to mala i poręczna konstrukcja. W środku aparatu znajduję się sensor o rozdzielczości 10 Mpix i rozmiarach 1/2,33 cala. Matryca jest mechanicznie stabilizowana. Obiektyw aparatu jak to zwykle bywa przy superzoomach jest jego największą zaletą. Niestety w przypadku Fujifilm FinePix S1500fd tak nie jest. Racja jest 12 – krotny zoom, jednak informacja producenta, o szerokokątności to lekka przesada. Najniższa wartość ogniskowej wynosi 33 mm a to z szerokokątnością ma mało wspólnego. Zakres kończy się natomiast na 396 mm.
Kadrować możemy poprzez wizjer i ekran LCD. Ekran cechuję się rozdzielczością wynoszącą 230 000 punktów i rozmiarem wynoszącym 2,7 cala. Aparat zasilany jest 4 bateriami AA. Podobno jest energooszczędny. Na zwykłych paluszkach zrobimy nim 300 zdjęć a na bateriach litowych aż 700. Producent podkreśla, że jest to aparat rodzinny (cokolwiek to oznacza), i rodzinna ma być też jego cena. Podobno ma być tani. Poznamy go dokładnie już w kwietniu.
źródło: imagingresources
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
aparat godny polecenia dla początkujących na początek niezłe parametry i zoom baterie trzymają menu proste długo mój 9-letni syn radzi z nim sobie znakomicie więc i starsi powinni sobie poradzić polecam