Podczas targów CES 2011 mieliśmy okazję poznać nowe oferty kilku znaczących producentów sprzętu fotograficznego. Tymczasem w całym tym zamieszaniu nie sposób było dostrzec Nikona. Japoński gigant postanowił natomiast przeczekać konkurencję, która wystawiła przed CES oraz podczas ich trwania swoje najcięższe działa. Teraz, wykorzystując sinusoidalny spadek zainteresowania targami, zapewne uderzy na rynek. W lutym, a dokładniej 9. ma się odbyć konferencja Nikona w kilku państwach jednocześnie. Oznacza to, że możemy się spodziewać nowości już w przeddzień tego wydarzenia.
Jeśli wierzyć nieoficjalnym doniesieniom możemy się spodziewać przynajmniej dwóch nowych kompaktów z serii Coolpix. Pierwszy z nich, oznaczony numerem P500, ma podobno dołączyć do walki super-zoomów Fuji i Canona. Jego obiektyw charakteryzuje się 36-krotnym przybliżeniem i nietypowo szerokim kątem (22,5-810 mm). Natomiast w kwestii serca urządzenia, czyli matrycy, projektanci postanowili postawić na już sprawdzoną zdobycz techniki – podświetlaną matrycę CMOS o rozdzielczości 12 megapikseli. Aparat ma ponoć kosztować 299 EUR, czyli około 1.166 PLN. .
Oznaczenia drugiego z aparatów jeszcze nie znamy. Ufając plotkom można się spodziewać smukłego kompaktu o szerokim kącie (22-100 mm) i stosunkowo wysokim poziomie jasności (F1,8). Wśród mniej wiarygodnych informacji pojawiały się doniesienia jakoby Nikon na konferencji miał przedstawić światu następcę wycofanej z produkcji lustrzanki D5000. Wydaje się to jednak nieprawdopodobne biorąc pod uwagę, że do tej pory, żaden z wiodących producentów nie pochwalił się swoimi systemami DSLR. Nikon natomiast, jak już zdążyliśmy się przekonać, lubi czekać.
Źródło: Nikon Rumors
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.