Jakiś brelok do merca

Szukamy czegoś eleganckiego? Coś co można wsunąć do kieszeni, a obsługiwać leniwymi ruchami palców? Z pewnością odrzucić na wstępie musimy wszystkie lustrzanki i EVILe. Tylko niewielka obudowa kompaktu jest w stanie sprostać naszym wymaganiom. Wysuwany obiektyw, schowany w stanie spoczynku w gustownej obudowie. Srebrnej? A może stylowo czarnej? Polecamy jeszcze dotykowy ekran. Dobrze by było, gdy aparat był jeszcze przy tym wszystkim funkcjonalny, prawda? No i nie chcemy wydawać majątku. Ustalmy zatem granicę cenową ok. 2000 PLN.

Canon IXUS 1000 HS

Canon IXUS 1000 HS to reprezentant serii IXUS – linii słynącej z aparatów nie tylko relatywnie mocnych, ale i atrakcyjnych wizualnie. Kompakt wyróżnia się elegancką sylwetką, obecnością panoramicznego wyświetlacza oraz rozbudowanym zestawem programowych usprawnień, pośród których znajdziemy również tryb nagrywania filmów w zwolnionym tempie.

Sercem konstrukcji jest procesor DIGIC IV i matryca typu BSI CMOS (rozmiar 1/2,3 cala), dysponująca rozdzielczością 10 Mpix. Na wyposażeniu znajdziemy obiektyw o 10-krotnym zbliżeniu (odpowiednik 36-360 mm dla filmu 35 mm; jasność f/3,4-5,6), mechaniczną stabilizację obrazu, 3-calowy wyświetlacz LCD (230.000 punktów), lampę błyskową oraz gniazdo kart SD/SDHC/SDXC. Wszystkie podzespoły umieszczono wewnątrz płaskiej, metalowej obudowy, o wymiarach 101,3×58,5×22,3 mm i wadze nie przekraczającej 190 gramów (łącznie z akumulatorem i kartą pamięci). Za zasilanie odpowiada akumulator litowo-jonowy NB-9L, którego wydajność producent ocenił na 150 zdjęć na jednym ładowaniu.

Canon IXUS 1000 HS posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości Full HD (1920×1080 pikseli, do 24 klatek na sekundę, kompresja H.264, opcjonalnie tryb slow-motion przy 240 klatkach na sekundę) oraz rozbudowany pakiet programowych usprawnień. Doskonale będzie współgrał z elegancką koszulą, czy stylowym żakietem. Jednocześnie zachowuje stosunkowo wysoką funkcjonalność. Oczywiście próżno tu szukać możliwości cyfrowej lustrzanki z zestawem wymiennych obiektywów, ale z drugiej strony – nie potrzebuje osobnej torby do transportu. Zwykła kieszeń wystarczy.

Dlaczego warto kupić?

• Elegancka, smukła i lekka obudowa pozwoli schować aparat do kieszeni;
• Mechaniczna stabilizacja obrazu pozwoli zachować ostrość zdjęć, nawet gdy fale „bujną” wycieczkowym promem;
• Tryb slow-motion zatrzyma dla nas czas, byśmy mogli potem cieszyć się każdym ułamkiem sekundy;

Fujifilm FinePix Z800EXR

Sercem urządzenia jest matryca typu Super CCD EXR (rozmiar 1/2 cala), dysponująca rozdzielczością 12 Mpix. Do naszej dyspozycji oddano możliwość manipulacji wartością czułości w zakresie ISO 100 – ISO 1.600 (ISO 3.200 w przypadku obniżonych parametrów zdjęcia). Na wyposażeniu znajdziemy obiektyw marki Fujinon, o 5-krotnym zbliżeniu (odpowiednik 35-175 mm dla filmu 35 mm; jasność f/3,9-4,7), mechaniczną stabilizację obrazu, duży, dotykowy, 3,5-calowy wyświetlacz LCD (460.000 punktów), lampę błyskową i gniazdo kart SD/SDHC. Wszystkie podzespoły umieszczono wewnątrz płaskiej, metalowej obudowy, o wymiarach 98,1×59×20,3 mm i wadze nie przekraczającej 141 gramów (nie licząc zasilania i karty pamięci).

Fujifilm FinePix Z800EXR posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości HD (1280×720 pikseli, do 30 klatek na sekundę) oraz cały szereg programowych usprawnień. Wśród nich znajdziemy funkcję ruchomej panoramy 360°, tryb wyszukiwanie obrazu, dwukierunkowy interfejs oraz automatyczne obracanie kadru. Za zasilanie odpowiada akumulator litowo-jonowy, którego wydajność producent ocenia na około 170 zdjęć na jednym ładowaniu. Aparat jest stosunkowo tani w swojej klasie – mimo to zachowuje elegancki wygląd.

Dlaczego warto kupić?

• Elegancka, smukła i lekka obudowa pozwoli schować aparat do kieszeni;
• Mechaniczna stabilizacja obrazu pozwoli zapomnieć o wstrzymywaniu oddechu przy każdym zdjęciu;
• Usprawnienia programowe i duży, dotykowy wyświetlacz znacznie ułatwiają obsługę;
• Stosunkowo niska cena

Sony Cyber-shot DSC-TX7 + stacja dokująca IPT-DS1

Cyber-shot DSC-TX7 prezentuje się bardzo elegancko, a jego wizytówką jest duży, dotykowy wyświetlacz LCD i obiektyw z szerokim kątem. Dedykowany jest ludziom dbającym o swój styl. Z pewnością będzie współgrał z dobrej marki koszulą czy żakietem. Pozwoli też uwiecznić zdjęcia naszych przyjaciół na przyjęciu urodzinowym, albo wieżę Eiffla podczas wycieczki do Francji.

Konstrukcja aparatu oparta została o matrycę CMOS Exmor R (rozmiar 1/2,3 cala), o rozdzielczości 10,2 Mpix. Do naszej dyspozycji oddano ustawienia czułości w przedziale od ISO 80 do ISO 3.200. Producent zdecydował się uzbroić kompakt w całkowicie zabudowany obiektyw Carl Zeiss Vario-Tessar, o 4-krotnym zbliżeniu (odpowiednik 25-100 mm dla filmu 35 mm; jasność f/3,5-4,6). Ponadto, znalazło się miejsce dla dużego (3,5-calowego) dotykowego wyświetlacza LCD (921.000 punktów), optycznej stabilizacji obrazu, gniazda kart Memory Stick Duo, Memory Stick PRO Duo oraz SD/SDHC, a także portu HDMI. Wszystkie podzespoły umieszczono w niewielkiej, ale solidnie wyglądającej obudowie (97,8×59,5×17,5 mm), o wadze nie przekraczającej 133 g.

Sony Cyber-shot DSC-TX7 posiada funkcję nagrywania filmów w wysokiej rozdzielczości (Full HD, 1.920×1.080 pikseli, AVCHD) oraz kilka przydatnych, programowych usprawnień (jak na przykład funkcję składania panoramy, czy automatyczny HDR). Do aparatu proponujemy dokupić stację dokującą Party-shot. Przejmie ona od nas obowiązki fotografowania na przyjęciach i pozwoli nam się zająć najważniejszym – zabawą. Będzie obracać, pochylać i sterować aparatem w miarę potrzeb sytuacji. Współpracując z funkcją rozpoznawania twarzy uwolni migawkę w odpowiednim momencie. Nie zapominajmy jednak kompletnie o aparacie, bo możemy się zdziwić w jak niezwykłych sytuacjach zostaliśmy uwiecznieni.

Dlaczego warto kupić?

• Elegancka, smukła i lekka obudowa pozwoli schować aparat do kieszeni;
• Optyczna stabilizacja obrazu pozwoli zapomnieć o nieostrych zdjęciach, co na przyjęciach zdarza się stosunkowo często;
• Duży dotykowy wyświetlacz ułatwia obsługę;
• Stacja dokująca pozwoli oddać się zabawie, zostawiając fotografowanie zautomatyzowanemu systemowi;

Aktualizacja