To oczywiste, że słysząc o takim pomyśle, fotografom którzy wciąż żyją zbiera się na wymioty, a ci którzy dzisiejszego dnia nie ujrzeli – przewracają się w grobach. Naturalna reakcja, która usprawiedliwienia nie wymaga. Jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Przyszło nam egzystować w czasie, gdy pancerny pociąg postępu technologicznego pędzi przed siebie nie zwracając uwagi na krwawy ślad przestarzałych idei, jaki za sobą zostawia. Maszynistą jest trend, konduktorem zaś moda. Chcąc nie chcąc, zostaliśmy wtłoczeni do tej diabolicznej maszyny siłą. Na razie jeszcze nie jest źle. Z większości odkryć i usprawnień korzystamy z chęcią. Kto by nie chciał kolejnych modeli lustrzanek, lepszych obiektywów czy większych matryc? Jednak niektóre pomysły bywają… okrutne.
Może jednak się mylimy? Tygodnik Viva chciał tego dowieść organizując specjalną sesję zdjęciową. Wziął w niej czynny udział znany duet fotografów – Zuzy Krajewskiej i Bartka Wieczorka. Zamiast lustrzanek użyli aparatów wbudowanych w telefony Nokia N8. Jako tło dla najnowszych trendów panujących w modzie, wybrali opuszczony parking w centrum Warszawy (nie wiedziałem że jeszcze takie są).
Dla tych, którzy nie wiedzą, Zuza Krajewska i Bartek Wieczorek wspólną fotografią zajmują się od czterech lat. Przez ten czas zdążyli zorganizować ponad dziesięć wystaw w kraju i zagranicą. Ich nazwiska towarzyszą też niezliczonej liczbie zdjęć wykonanych na zlecenie największych polskich magazynów mody. Do tej pory, ani razu na większą skalę nie próbowali swoich sił w fotografii „komórkowej”.
Duet podsumował nietypową sesję słowami:
„Aparat w Nokia N8 jest przede wszystkim wygodny i poręczny co sprawia, że świetnie nadaje się do codziennego fotografowania. To, że ma silną lampę błyskową będzie się sprawdzać przy robieniu zdjęć w miejscach słabo oświetlonych lub na imprezach. Ponadto, jak na ten typ aparatu urządzenie ma mnóstwo przydatnych funkcji – na przykład dostosowywanie ostrości i kontrast, które sprawiają, że fotografie nie różnią się wcale od zdjęć robionych kompaktowymi aparatami cyfrowymi.”
Nokia N8 znajdziesz w porównywarce Ceneo od 629 zł dostępny w jednym sklepie.
Czas zatem odpowiedzieć sobie na jedno, ważne pytanie. Czy rzeczywiście dobrą alternatywą będzie urządzenie, które nie posiada manualnych ustawień ekspozycji, brakuje mu stabilizacji, a o optycznym zbliżeniu możemy zapomnieć? Może więc jeszcze nie nadszedł czas, by wyrzucać swoje lustrzanki?
Źródło: Nokia, w tekście wykorzystano zdjęcia autorstwa Zuzy Krajewskiej i Bartka Wieczorka
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies