Nie dalej jak pod koniec września informowaliśmy was o problemach dwóch premierowych lustrzanek marki Sony – modelach SLT-A55 i SLT-A33. Pionierskie konstrukcje (słynne z obecności półprzepuszczalnego lustra) okazały się być niezwykle podatne na wysokie temperatury, co skutecznie skracało maksymalny czas rejestrowania materiału video. Ostatnio japoński gigant uaktualnił informacje dostępne na internetowej stronie – okazuje się, iż lustrzanki mogą pracować jeszcze krócej, przy temperaturze 40 stopni C.
Według najnowszej noty zaprezentowanej przez firmę Sony, obie lustrzanki cierpią z powodu znacznego przyrostu ciepła na czujniku, w przypadku korzystania z trybu filmowego i stabilizacji obrazu jednocześnie. Choć podawana w specyfikacji maksymalna długość nagrania wynosić ma 29 minut, w praktyce czas ten ulega nawet kilkukrotnemu skróceniu. Szczegóły dotyczące każdego modelu znajdziecie poniżej.
Sony Alpha SLT-A55
Maksymalna długość nagrywania w praktyce
Temperatura otoczenia
|
Stabilizacja obrazu włączona
|
Stabilizacja obrazu wyłączona
|
---|---|---|
20 stopni C
|
około 9 minut
|
około 29 minut
|
30 stopni C
|
około 6 minut
|
około 13 minut
|
40 stopni C
|
około 3 minuty
|
około 5 minut
|
Sony Alpha SLT-A33
Maksymalna długość nagrywania w praktyce
Temperatura otoczenia
|
Stabilizacja obrazu włączona
|
Stabilizacja obrazu wyłączona
|
---|---|---|
20 stopni C
|
około 11 minut
|
około 29 minut
|
30 stopni C
|
około 7 minut
|
około 22 minut
|
40 stopni C
|
około 4 minuty
|
około 9 minut
|
Według znanego producenta, rozwiązaniem problemu na chwilę obecną jest wykorzystanie statywu przy dłuższych ujęciach oraz unikanie silnego światła słonecznego.
Źródło: Sony
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Czyżby przed wypuszczeniem na rynek SONY nie przetestowało lustrzanek w zakresie rejestracji obrazu, dłużej niż te pare minut ?? Jak dla mnie to OGROMNA PORAŻKA !