Olympus SP-800 UZ to flagowy model w serii SP, która gromadzi urządzenia uzbrojone w uniwersalną optykę, dysponującą możliwością kilkunastokrotnego zbliżenia. Aparat przykuwa uwagę nie tylko mocną charakterystyką, ale i niezwykle kompaktowymi gabarytami, co czyni zeń doskonały materiał na podręcznego towarzysza w podróży.
Czy ten niezwykły super zoom w rzeczywistości sprawdzi się równie dobrze, jak wygląda na papierze? Specjalnie dla Was fotoManiaK starannie przeegzaminował aparat Olympusa. Zapraszam do lektury testu oraz zapoznania się z galerią przykładowych fotografii, które znajdziecie w naszej bazie zdjęć testowych.
- Otwieramy pudełko
- Budowa
- Elektronika i optyka
- Funkcjonalność
- Zdjęcia testowe
- Specyfikacja
- Podsumowanie i ocena
- Galeria zdjęć aparatu
Testowany model trafił do redakcji fotoManiaKa dzięki uprzejmości firmy Olympus Polska.
Otwieramy pudełko
Zestaw, który miałem przyjemność testować zawierał następujące elementy:
- aparat Olympus SP-800 UZ;
- baterię litowo-jonową LI-50B;
- ładowarkę F-2AC;
- pasek na rękę;
- kabel USB (CB-USB6)
- kabel wideo (CB-AVC3)
- zakrywkę obiektywu;
- oprogramowanie [ib] (przeznaczone do zarządzania zdjęciami);
- instrukcję obsługi.
Budowa
Wygląd
W przeciwieństwie do wielu innych super zoomów, Olympus SP-800 UZ przypomina lustrzankę tylko w niewielkim stopniu. Nieduży i bardzo kompaktowy korpus urządzenia zdominowany został bez reszty przez ogromny obiektyw (dysponujący imponującą możliwością 30-krotnego zbliżenia) i wyraźnie zarysowany uchwyt, którego głębokość sprzyja wygodnemu chwyceniu aparatu.
Prosta i stosunkowo płaska obudowa wykonana została z tworzywa sztucznego, a uchwyt dodatkowo wykończono gumowanym pokryciem. Gabaryty kompaktu przyjemnie zaskakują – pomimo wykorzystania potężnej optyki, konstruktorom udało się utrzymać wagę nie przekraczającą 418 gramów (łącznie z baterią i kartą pamięci), przy wymiarach 107.3×73.4×84.7 mm. Z myślą o osobach ceniących sobie możliwość doboru kolorystyki, producent przygotował dwa warianty graficzne: czarny i srebrny.
Większą część tylnej ściany urządzenia zajął 3-calowy wyświetlacz LCD (230 000 punktów) o nietypowym, panoramicznym formacie (stosunek obrazu 16:9). Po jego prawej stronie znajdziemy grupę przycisków stanowiących trzon interfejsu aparatu. Zamaskowane osłoną wielofunkcyjne gniazdo (USB/AV/DC) i port mikro HDMI zainstalowane zostały na bocznej ścianie, a komora baterii i kart pamięci znalazły swoje miejsce w wewnętrznej części uchwytu. Przycisk migawki, dźwignia zoomu oraz włącznik ON/OFF trafiły na górny panel, podobnie jak i podnoszona lampa błyskowa.
Jakość wykonania
Wszystkie elementy konstrukcyjne są świetnie spasowane, przyciski chodzą gładko, a osłona bocznych gniazd jest dobrze dobrana do pełnionej roli. Całość sprawia pozytywne wrażenie, którego nie psuje nawet specyficzny „plastikowy wygląd” wykorzystanego tworzywa sztucznego.
Gniazda i zasilanie
Olympus SP-800 UZ posiada 2 GB wbudowanej pamięci, którą rozszerzyć można dodatkowo kartami typu SD/SDHC. Gniazdo nośników znajduje się pod komorą akumulatora, do której dostęp prowadzi od spodniej strony kompaktu. Ponadto, znajdziemy tutaj także wielofunkcyjne złącze USB/AV/DC oraz port mikro HDMI
Za zasilanie odpowiada akumulator litowo-jonowy LI-50B o pojemności 925 mAh, którego wydajność oceniono na około 300 zdjęć na jednym ładowaniu. Dane podane przez producenta pokrywają się z rzeczywistością – w czasie testów ogniwo zazwyczaj pozwalało na wykonanie około 300 fotografii (przy standardowym użyciu podglądu i bardzo sporadycznym korzystaniu z lampy błyskowej) lub około 200 fotografii przy dużej eksploatacji lampy błyskowej. Jest to przeciętna wartość, jak na aparat tej klasy.
Warto również nadmienić, iż podobnie jak w wypadku kilku innych kompaktów z kolekcji zaprezentowanej w 2010 roku, podstawowym sposobem ładowania baterii jest zasilacz F-2AC, który narzuca konieczność podpięcia kabli do korpusu aparatu. Zaletą tego rozwiązania jest natomiast możliwość doładowania akumulatora za pośrednictwem komputera. Zewnętrzna, niezależna ładowarka dostępna jest jako opcjonalne akcesorium.
Lampa błyskowa
Olympus SP-800 UZ posiada wbudowaną lampę błyskową, której maksymalny zasięg wynosi 10 metrów dla najkrótszej ogniskowej i 5.1 metra w wypadku najdłuższej ogniskowej (są to rzeczywiste wartości dla nastaw ISO 100). Co ciekawe, producent zdecydował się na wykorzystanie mechanizmu ręcznego wyzwalania – aby uaktywnić źródło dodatkowego światła nie trzeba zmieniać nic w ustawieniach aparatu, a jedynie fizycznie podnieść samą lampę. To wygodne rozwiązanie, które zdecydowanie poprawia komfort fotografowania i ułatwia obsługę kompaktu.
Dostępne tryby kontroli błysku to:
- Auto;
- Redukcja efektu czerwonych oczu;
- Błysk dopełniający;
- Redukcja efektu czerwonych oczu i błysk dopełniający;
- Synchronizacja błysku z długimi czasami naświetlania.
Interfejs
Pod względem ilości przycisków, Olympus SP-800 UZ plasuje się na poziomie większości prostych kompaktów. Znajdziemy tutaj jedynie najbardziej podstawowe skróty, co razem z decyzją o wyeliminowaniu trybu nastaw ręcznych, sprzyjać ma według założeń producenta ułatwieniu obsługi aparatu.
Głównym sposobem nawigacji jest wielofunkcyjny, okrągły manipulator, uzbrojony dodatkowo w karbowaną tarczę – odpowiada on zarówno za poruszanie się po ustawieniach jak i dostęp do najczęściej używanych skrótów. Stąd mamy również możliwość uaktywnienia menu funkcyjnego, a za jego pośrednictwem – menu głównego. Choć takie rozwiązanie jest do pewnego stopnia intuicyjne i sprzyja początkującym miłośnikom fotografii, to w przypadku osób bardziej zaawansowanych zaowocuje jedynie frustracją, wynikającą z niemożności prostego poruszania się po wielu istotnych ustawieniach konfiguracyjnych. Warto jednak w tym miejscu podkreślić, iż SP-800 UZ kierowany jest zdecydowanie do mniej wymagających amatorów robienia zdjęć, o czym świadczy również brak możliwości ręcznej ingerencji w najważniejsze nastawy aparatu.
Interfejs uzupełnia dodatkowo przycisk „?” (oferujący dostęp do podręcznej instrukcji), a także znany z wielu innych urządzeń Olympusa „czerwony guzik„, uaktywniający tryb nagrywania filmów. Układ wszystkich elementów jest bardzo przejrzysty i pozostawia dużo wolnego miejsca, dlatego też nawet osoby o większych dłoniach nie powinny mieć problemów z obsługą aparatu.
Elektronika i optyka
Matryca i jakość zdjęć
Na pokładzie aparatu znajdziemy procesor obrazu TruePic III i matrycę typu Live CCD (rozmiar 1/2.33 cala), o efektywnej rozdzielczości 14 Mpix (maksymalna wielkość generowanego obrazu wynosi 4 288 x 3 216 pikseli). Zastosowana w urządzeniu migawka umożliwia naświetlanie czujnika w zakresie od 1/2 sekundy do 1/2000 sekundy. Dostępna jest także opcja długiej ekspozycji – wartość graniczna to 4 sekundy.
Korzystać możemy z ustawień czułości w przedziale od ISO 50 do ISO 6 400. Niestety, pomimo pozornie dużej rozpiętości zakresu, w praktyce korzystać będziemy najczęściej jedynie z dwóch najniższych nastaw. Wszystko za sprawą bardzo wysokiego poziomu szumów cyfrowych, które na akceptowalnym poziomie utrzymują się jedynie do osiągnięcia progu ISO 200, powyżej którego mamy już do czynienia z bardzo widocznym pogorszeniem obrazu. ISO 400 i ISO 800 mogą być jeszcze do pewnego stopnia użyteczne, trzy najwyższe ustawienia natomiast warto zarezerwować jedynie na wyjątkowe przypadki. Należy przy okazji jeszcze nadmienić, iż korzystanie z nastaw ISO 3 200 i ISO 6 400 wiąże się z automatycznym obniżeniem rozdzielczości zdjęcia (maksymalna wielkość generowanego obrazu w tym trybie wynosi 2 560 x 1 920 pikseli) .
Automatyczny balans bieli działa na ogół dobrze – problemy pojawiają się w zasadzie jedynie przy świetle żarowym. W takiej sytuacji zdecydowanie korzystniej jest się zdać na nastawy ręczne. Reprodukcja szczegółów jest dobra i dopiero po przekroczeniu progu ISO 200 wyraźnie widoczne jest zacieranie się detali na zdjęciu. Należy ponadto podkreślić, iż fotografie cechują się zazwyczaj satysfakcjonującym zakresem tonalnym oraz poprawnym (w większości wypadków) odwzorowaniem kolorów.
Podsumowując, możliwości matrycy aparatu na tle konkurencji prezentują się raczej przeciętnie, przy czym pod względem szumów cyfrowych plasują się nieco poniżej obecnych standardów.
Przykładowe ujęcie poniżej, prezentuje porównanie szumów na podstawie zaznaczonego wycinka kadru. Więcej fotografii testowych (dostępnych również w pełnej rozdzielczości) znajdziecie w fotoManiaKalnej bazie zdjęć testowych.
Kliknij na obraz poniżej w celu przejścia do pełnowymiarowej prezentacji. Aby następnie zapisać zestawienie na dysku twardym, wybierz opcję Download the Original Size.
* ponieważ przy ISO 3 200 następuje automatyczne zmniejszenie rozdzielczości zdjęcia, kadr dla tej wartości został przeskalowany.
Optyka
Olympus SP-800 UZ uzbrojony został w potężny obiektyw o jasności f/2.8-5.6 i imponującym zakresie ogniskowych 4.9-147 mm (odpowiednik 28-840 mm dla klatki 35 mm). To niezwykle przydatny przedział, zapewniający zarówno dostęp do relatywnie szerokiego kąta, jak i aż 30-krotnego przybliżenia. Zalety płynące z możliwości wykorzystania takiej optyki widać choćby na poniższych fotografiach, gdzie główny motyw zdjęcia numer 2 jest ledwo zauważalny na pierwszym ujęciu.
28 mm
|
840 mm
|
Przy normalnym ustawieniu systemu AF minimalna odległość ostrzenia wynosi około 10 cm. Na krótsze dystanse przygotowano natomiast tryb Super Makro, w którym ostry obraz możemy uzyskać już od 1 cm! To bardzo duże ułatwienie i za funkcjonalność tego rozwiązania projektantom należą się duże brawa.
Optyka sprawuje się zaskakująco dobrze. Pomimo iż mamy tu do czynienia z konstrukcją z natury borykającą się z wieloma problemami natury technicznej, to w praktyce większość z nich udało się utrzymać w ryzach, przy czym zdecydowanie najlepsze osiągi szkła przypadają na początkowe segmenty zakresu ogniskowych. Największym minusem są tutaj niezbyt imponująca rozdzielczość na brzegach kadru oraz sporadycznie pojawiające się (zazwyczaj jedynie w wysoce kontrastowych scenach) barwne obwódki, będące efektem aberracji chromatycznej.
System AF i stabilizacja obrazu
Producent oddał do naszej dyspozycji system AF, działający na zasadzie detekcji kontrastu. Do wyboru mamy 5 trybów działania:
- automatyczne ustawienie ostrości w jednym punkcie;
- tryb wielopunktowy iESP (TTL);
- wykrywanie twarzy;
- selektywny punkt docelowy;
- automatyczne śledzenie ostrości.
System automatycznego strojenia ostrości zazwyczaj radzi sobie dobrze. Nieco gorzej bywa jedynie w przypadku kiepskiego oświetlenia – w takich warunkach AF aparatu często zachowuje się nieprzewidywanie, ma także tendencję do gubienia celu w trybie śledzenia. Wykrywanie twarzy działa bez zarzutu, przy czym pod tym względem kompakt nie wybija się ponad rynkowe standardy.
Średni czas ostrzenia oscyluje w okolicach od 1 do 2 sekund, przy czym w trudniejszych warunkach często konieczne bywa wykonanie więcej niż jednego pomiaru. Warto przy tym podkreślić, iż mechanizm AF w SP-800 UZ generuje zauważalny poziom hałasu, co może przeszkadzać zwłaszcza użytkownikom preferującym plenery na łonie natury.
Aparat wyposażony został w mechaniczną stabilizację obrazu. Mechanizm redukcji drgań działa poprawnie, w praktyce umożliwiając skrócenie czasu ekspozycji o około 2 EV, co jest wartością przeciętną dla tej klasy urządzeń.
Wyświetlacz
3-calowy wyświetlacz, który znajdziemy na tylnym panelu SP-800 UZ, posiada rozdzielczość 230 tysięcy punktów oraz nietypowy, panoramiczny format (stosunek obrazu 16:9). Wyświetlany podgląd jest wyraźny i klarowny, a kolory – niezwykle intensywne. Dzięki temu możemy cieszyć się swobodą kadrowania lub oglądania fotografii nawet przy bardzo słonecznej pogodzie. Warto również wspomnieć, iż jasność ekranu możemy do pewnego stopnia wyregulować.
Aparat oferuje kilka trybów wyświetlania ujęcia poza podstawowym, gdzie widoczny jest tylko sam kadr. W miarę naszych potrzeb, możemy jeszcze zdecydować się na włączenie dodatkowych informacji na temat ustawionych parametrów i funkcji, nie brakuje także opcji histogramu oraz siatki kadrowania.
Wizjer i dodatkowe wyposażenie
Olympus SP-800 UZ nie posiada odrębnego wizjera elektronicznego – pozostaje nam zatem jedynie kadrowanie poprzez wyświetlacz LCD. Nie znajdziemy tutaj również złącza „gorącej stopki”, które umożliwiałoby nam podpięcie zewnętrznej lampy błyskowej.
Funkcjonalność
Tryb zdjęć seryjnych
Producent oddał w nasze ręce dwa tryby zdjęć seryjnych.
- Normalny – aparat zapisuje zdjęcia w pełnej rozdzielczości, przy prędkości około 0.8 klatki na sekundę na początku serii, stopniowo spowalniając do około 0.4 klatki na sekundę w czasie późniejszym. Długość serii limitowana jest do 24 fotografii.
- Szybki – aparat zapisuje zdjęcia w zmniejszonej rozdzielczości, przy czym prędkość wynosi odpowiednio:
- dla 5 Mpix – 7.7 klatki na sekundę przez cały czas trwania serii;
- dla 3 Mpix – 10.2 klatki na sekundę przez cały czas trwania serii;
- dla 2 Mpix – 15.2 klatki na sekundę przez cały czas trwania serii.
Szybkość działania
W tej dziedzinie Olympus SP-800 UZ prezentuje się raczej przeciętnie. Przejście od włączenia aparatu do trybu pełnej gotowości zajmuje kompaktowi 3.4 sekundy, wykonanie pierwszego zdjęcia z użyciem AF – około 1 sekundy więcej. Aparat działa płynnie, szybko reagując na poszczególne polecenia.
Nastawy ręczne i RAW
Tryb nastaw ręcznych jakie oddano do naszej dyspozycji nie jest specjalnie rozbudowany. Manipulować możemy wartościami balansu bieli, czułości ISO oraz do pewnego stopnia ustawieniem ekspozycji (EV), kompensacji podświetlenia, systemem AF i pomiarem światła. Producent nie przewidział możliwości zapisu zdjęć do formatu RAW.
Automatyka nastaw
Do wyboru mamy cały szereg automatycznych nastaw, podzielonych dla ułatwienia na grupy.
- Tryb Program – wybór tego trybu spowoduje skonfigurowanie optymalnych ustawień fotografowania. Istnieje jednak możliwość ręcznej edycji parametrów opisanych w punkcie dotyczącym nastaw ręcznych.
- Tryb iAuto – aparat automatycznie wybiera odpowiednie ustawienia w oparciu o wykrywany rodzaj sceny. Rola użytkownika sprowadza się jedynie do naciśnięcia spustu migawki.
- Tryb Scena – przy użyciu menu tego trybu można skonfigurować optymalne ustawienia dla różnych warunków fotografowania. Znajdziemy tutaj 17 automatycznych ustawień:
- portret,
- krajobraz,
- sport,
- sceny nocne,
- nocny portret,
- w pomieszczeniach,
- przy świecach,
- zachód słońca,
- sztuczne ognie,
- serie sztucznych ogni,
- wielokrotna ekspozycja,
- potrawy,
- dokumenty,
- plaża i śnieg,
- obserwacje ptaków,
- miękkie tło,
- czworonożny ulubieniec.
- Tryb „Magicznych filtrów” – aparat automatycznie dobiera odpowiednie ustawienia w oparciu o jeden z czterech filtrów:
- pop art,
- fotografia otworkowa,
- rybie oko,
- rysunek.
- Tryb panoramy – aparat automatycznie dobiera najbardziej optymalne ustawienia do fotografowania panoram, uaktywniona zostaje także funkcja pomocy w kadrowaniu, która ułatwia nam zrobienie serii zdjęć nachodzących częściowo na siebie brzegami, a następnie sklejenie ich w jedną całość.
- Tryb upiększania – aparat rozpoznaje twarze i automatycznie nadaje cerze gładki wygląd, poprzez rozmywanie niektórych partii fotografii.
Efektywność automatyki nastaw zazwyczaj wypada poprawnie, choć jest przy tym ściśle związana z wyborem trybu fotografowania i warunkami środowiskowymi. Podczas testów częściej opłacało się korzystać z trybu Program, bowiem tryb Scena miał tendencję do zbyt silnego przerysowywania niektórych kolorów (na przykład zielonego w ustawieniach krajobrazowych).
Efekty i tryb nagrywania filmów
Cechą charakterystyczną wszystkich nowych aparatów Olympusa, jest dostęp do mniej lub bardziej rozbudowanej palety efektów i filtrów, umożliwiających szybką edycję zdjęcia w aparacie. Nie inaczej jest i w wypadku SP-800 UZ. Poza klasycznymi zabiegami, takimi jak automatyczne rozjaśnienie ciemnych partii fotografii albo konwersja do czerni i bieli, do dyspozycji mamy jeszcze cztery filtry artystyczne, dostępne z poziomu podręcznego menu.
Olympus wyposażył SP-800 UZ w funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości HD (1 280 x 720 pikseli, przy 30 klatkach na sekundę). Materiał filmowy jest rejestrowany i kompresowany przy użyciu kodeka MPEG-4/H.264, a efektem końcowym są pliki w formacie MP4, co znacząco sprzyja oszczędnosci miejsca na karcie pamięci. Maksymalna długość jednego nagrania (w największej dostępnej rozdzielczości) nie może przekroczyć 29 minut.
Niestety, tryb rejestrowania filmów jest jedną z najsłabszych stron testowanego aparatu. Do naszej dyspozycji oddano co prawda cyfrowy odpowiednik stabilizacji obrazu, ale zabrakło innej, zdecydowanie ważniejszej funkcji – swobodnej zmiany zakresu ogniskowych. Możliwe jest obejście tego ograniczenia poprzez wyłączenie rejestrowania dźwięku, ale z samej zasady rozwiązanie to jest wyjątkowo niepraktyczne i raczej nie znajdzie zastosowania w codziennym użytkowaniu.
Przykładowy film
Film zarejestrowany został przy ustawieniu najwyższych dostępnych parametrów (rozdzielczość 1 280 x 720 pikseli, 30 klatek na sekundę). Aparat w czasie nagrywania trzymany był ręku, włączono opcję stabilizacji obrazu i nagrywanie dźwięku. Format: MP4. Czas trwania: 16 sekund. Wielkość pliku wynikowego: 23.25 MB.
Zdjęcia testowe
Poniżej zaprezentowano jedynie 21 wybranych zdjęć, zrobionych z pomocą aparatu Olympus SP-800 UZ. Pozostałe fotografie (dostępne również w pełnej rozdzielczości) znajdziecie w fotoManiaKalnej bazie materiałów testowych.
Aby przejść do pełnowymiarowego zdjęcia w oryginalnej rozdzielczości należy kliknąć w odpowiednią miniaturę. Aby następnie zapisać fotografię na dysku twardym wybierz opcję Download the Original size.
Specyfikacja
Szczegółową specyfikację SP-800 UZ znajdziecie tutaj.
Podsumowanie i ocena
ZALETY
|
|
WADY
|
|
Ocena
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 5 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 3 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 5 jest notą najwyższą. Wszystkie oceny cząstkowe są sumowane, a ich średnia stanowi ocenę całkowitą.
Składowe |
Ocena cząstkowa
|
Ocena całkowita
|
Budowa
|
|
3.4
|
Elektronika i optyka
|
|
3.2
|
Funkcjonalność
|
|
2.8
|
Ocena końcowa
|
3.13
|
|
Galeria zdjęć SP-800 UZ
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Muszę kupić aparat fotograficzny, powiedzmy z budżetem do max. 1 tyś (mniej mile widziane), i teraz mam dylemat między SP 800 a WB 700, który by pan, panie Szymonie polecił.? Dodam tylko, że aparat służyłby mi głownie na wakacyjne ekspedycje, chociaż i okazyjne zdjęcia wchodziłyby w grę:P A może jescze coś innego, ważne by był zoom przynajmniej x10 Proszę o poradę. Pozdrawiam
okazalo się że to była wina czytnika kart pamieci ktory psul mi wszystko i wymienilem go 🙂 tyle ze pojawil sie kolejny problem, posiadam karte pameici 8gb (sd) i wolnego miejsca na niej jest 300mb / 8gb, a wyswietla mi w folderze podpisanym DCIM ze zdjec jest tylko 1,07gb wiec nie mam pojecia jak przywrocic zdjecia ktorych nie moge zobacyzc ani na aparacie ani na karcie bo podejrzewam ze ona jest zepsuta albo ma jakis blad. Spotkal sie Pan juz moge z takim probleme i wie Pan co ewentualnei mzona z tym zrobic ?
@Kamil
Panie Kamilu, spróbujmy zatem najpierw ustalić, co może być przyczyną takiego stanu rzeczy, a potem poszukamy rozwiązania. Zacznijmy od sprecyzowania:
– czy efekt o którym Pan pisze, widoczny jest na wszystkich zdjęciach, czy tylko na niektórych? W drugim wypadku, czy widzi Pan jakąś zależność (wartość ISO, specyficzne warunki oświetleniowe itp)?
– czy efekt towarzyszy tylko fotografiom wyświetlanym na komputerze, czy też widzi Pan to samo na wyświetlaczu aparatu w trybie podglądu?
Pozdrawiam serdecznie
Panie Szymonie tak jak mówiłem posiadam fz100 i wszystko pieknie ladnie zdjecia wychodza, tylko problem wystepuje ostatnio gdy zrzucam zdjecia na komputer, poniewaz zgubilem gdzies kabel do aparatu korzystam z czytnika kart pamieci. lecz po zrzuceniu zdjec sa na nich paski roznego koloru zielone jasniejsze badz niebieski ktore psuja calkowicie zdjecie tu link do tego zdjecia ;/
http://wrzu…010772.JPG
na forum jak czytam to wynika ze cos z matryca, tyle ze ten aparat jest albo w pokrowcu albo w rekach a nigdy nie odczul zadnego upadku ani nic w tym stylu, wiec prosze o porade i opinie coz to jest za przyczyna ?
@Goral
Z problemem prześwietlania zdjęć można sobie poradzić z pomocą opcji kompensacji ekspozycji, która na ile się orientuję, obecna jest w obu wspomnianych modelach.
Pozdrawiam
W powyzszym poscie przy przeswietlaniu zdjec chodzilo mi o aparat sony hx5v.
Sam nie wiem co wybrac, dla mnie nie wazne sa gabaryty, tylko zeby zdjeica wychodzily dobre. Boje sie tego, ze aparat wedlug opini uzytkownikow przeswietla zdjecia. Moza cos zmienic w ustawieniach aby to wyeliminowac?
@Goral
WB5500 i HX5V to dwa różne aparaty, które ciężko ze sobą porównywać, a to za sprawą zupełnie odmiennego podejścia projektantów.
Konstrukcja Samsunga to typowy super zoom, gabarytami przypominający lustrzanki i zbudowany w oparciu o matrycę CCD, która (skracając techniczne rozważania do minimum) może oferować nieco lepszą plastyczność obrazu, ale gorzej radzi sobie z rejestrowaniem przy gorszym oświetleniu.
Kompakt Sony z kolei, to aparat kieszonkowy, widocznie mniejszy i poręczniejszy, ale za to z obiektywem o mniejszym zoomie. Jego atutami (w kontekście Pana oczekiwań) są matryca Exmor R CMOS (lepsze osiągi przy słabym świetle, wydajny tryb zdjęć seryjnych – do 10 klatek na sekundę), zaawansowana automatyka ustawień i tryb nagrywania filmów w FullHD.
Pozdrawiam
Znalazlem ze jest nastepca wb5000 samsung wb5500. Jest w tej samej cenie. Ktory wedlug Pana bedzie lepszy sony hx5v czy sasmung wb5500
Mam pytanie co bedzie lepsze sony hx5v czy Samsung WB 5000. Moge miec samsunga w tej samej cenie co sony. Ktory bedzie lepszy? Bo czytalem opinie ze sony przeswietla zdjecia.
@Goral
HX5 to dobry aparat i jeśli Panu pasuje – nie warto dopłacać do czegoś innego. Jeśli natomiast z jakiś przyczyn nie przepada Pan za za tym modelem, można jeszcze spojrzeć na FinePix F500EXR, którego obecna cena zaczyna się w okolicach 1000 zł. Jest to sprzęt o tyle ciekawszy, iż posiada elastyczniejszy zakres ogniskowych, jaśniejszy (nieznacznie) obiektyw i szerszy zakres pracy migawki.
Pozdrawiam
Casio Exilim EX-FH25 jest duzo drozszy od powyzszych aparatow. Ewentualnie moglbym dolozyc ok 200zl do 1000zl. Jest jakis model w tej cenie do ktorego warto dolozyc.
@Goral
Z trzech powyższych aparatów proponowałbym zatem zainteresować się w pierwszej kolejności modelem HX5, ewentualnie testowanym przez nas jakiś czas temu Casio FH25 (link: http://www….fh25-test/). Jeśli natomiast nie spieszy się Panu wyjątkowo mocno, warto poczekać 2-3 tygodnie. W tym czasie ukaże się u nas jeszcze test modelu Sony HX9V, który podobnie jak 2 poprzednie aparaty, jest dość dobrze przygotowany do radzenia sobie przy niesprzyjającym oświetleniu, a jednocześnie oferuje ciekawe tryby zdjęć seryjnych – rzecz pomocna przy próbie zarejestrowania z ręki nieporuszonego zdjęcia przy obiekcie będącym w ruchu.
Pozdrawiam
Witam zastanawiam sie nad trzema aparatami lub innymi w tej cenie:
-SONY DSC-HX5
-Nikon L120
-Olympus SP-800 UZ
Dodam, ze nie wazne sa dla mnie gabaryty tylko jakosc zdjec w trybie automatycznym, gdyz nie znam sie na ustawieniach manulanym, Szukam apratu ktory bedzie najlepszy w trybie atuomatycznym w ogolnych zastosowaniach. Posiadam teraz panasonica tz4 i nie jestem z niego zadowolony, szczegolnie zdjecia w pomiesczeniu przy sztucznym oswietleniu i w ruchu. W takiej sytuacji zdjecia wychodza zamazane. Aparat bede glownie uzywal na wakacjach przy swietle slonecznym i w nocy. Z gory dziekuje za pomoc w wyborze aparatu.
@ena19
Oba modele różni między innymi zakres ogniskowych i jasność optyki – radziłbym więc na ten parametr w pierwszej kolejności zwrócić uwagę (SP800 ma jaśniejszy obiektyw o większym zoomie). Najistotniejsze jednak jest wyczucie samego aparatu – zachęcam do wizyty w salonie i chwycenia w dłoń obu kompaktów – ten który lepiej będzie leżał w ręku, jest tym właściwym 😉
Pozdrawiam
witam, zastanawiam sie nad kupnem jakiegos kompaktu póki co zainteresował mnie olympus sp 800 i nikon coolpix l120 – może jakies wskazówki który lepiej byłoby wybrac.. Pozdrawiam;)
@Beata
Szczerze pisząc, nie przypominam sobie sytuacji, w której w trybie automatycznym dobierane byłyby tylko najniższe ustawienia ISO. Być może w opcjach aparatu przez przypadek ustawiła Pani ISO 50 na sztywno? Proszę sprawdzić, jaką wartość ma Pani ustawioną w panelu ISO w głównym menu kompaktu.
Pozdrawiam
Witam!
Jestem właścicielką Olympusa SP 800 UZ i mam z nim mały problem. Bez względu na to, czy robię zdjęcia na programie automatycznym czy tematycznym i czy to jest krajobraz czy zabudowa miasta, aparat zawsze ustawia ISO 50. Szczególnie w przypadku krajobrazów jest to dla mnie denerwujące, bo mam wrażenie, że zdjęcia są „mdłe” i wychodzą dużo gorzej niż zdjęcia zrobione Canonem A410 z ISO 200. Bardzo proszę o informację, czy tak niskie ISO w Olympusie jest rzeczą normalną.
Pozdrawiam!
@Kaja
Witam serdecznie. Bardzo się cieszę, iż znalazła Pani aparat, który spełnił pokładane w nim oczekiwania i nie rozczarował. Jeszcze bardziej rad jestem, iż Pani zapał nie przeminął wraz z pierwszym zdjęciem (co czasami się zdarza) – pozostaje mi zatem tylko gorąco podziękować za komentarz i życzyć samych świetnych ujęć na przyszłość 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Witam Panie Szymonie,
Dziękuję za odpowiedź,odwiedziłam Fotojokera w moim mieście,jak Pan radził miałam w rękach kilka modeli,włacznie z tymi które Pan wymienił,
nie wiem dlaczego ale moją uwagę przyciagnął Nikon l’120,jakby to można było nazwać odpowiednio hmm,poczułam że to właśnie jego chcę. Parametry,tryby,zoom miał takie jakie chciałam,dobrze mi leżał w dłoni i to dziwne uczucie spowodowało o jego wyborze. Człowiek który mi sprzedawał aparat,polecił mi lustrzankę za 2300 zł,powiedział że na takiej najlepiej zacząć. Troszkę się zdziwiłam,ale postawiłam od początku na kompakt. Później polecił mi Fuji S2950,i Olympusa,niestety nie pamiętam modelu ale kosztował 700 zł.
Pan nie znał się chyba na tym w ogóle,recenzje,parametry czytał z … aukcji allegro. Pomocy u niego nie miałam,przynajmniej mogłam każdy aparat wziąć do ręki. Mój wybór padł na Nikona,i narazie nie żałuję. Uwielbiam jego prostotę w obsłudze,jak na pierwszy aparat to jest ważne. Zdjęcia w każdym trybie wychodzą świetnie,na pc po prostu idealne. Przy maksymalnym zoomie cieżko o nierozmazane zdjęcie,ale bez statywu to podobno normalne. ,,Wypstrykałam” juz ponad 300 zdjęc,od portretów,krajobrazów,do makro. Fillmy lepsze niż się spodziewałam. Jestem zadowolona z wyboru,mogę śmiało polecić ten aparat dla początkujących. Pewnie ktoś się zastanawia jak tak szybko zrobiłam tyle zdjęć skoro mam aparat 1,5 dnia,już odpowiadam,odkąd go kupiłam 22 czerwca,21;20 nie rozstaje się z nim,fotografuje narazie wszystko co widzę. Przepraszam za rozpisanie się 🙂
Życzę wytrwałości w odpowiadaniu na pytania,oraz dziękuję za odpowiedzi,które są bardzo pomocne.
Pozdrawiam,Kaja
@Kaja
Już spieszę z odpowiedzią 😉 Wybór pierwszego aparatu nie jest rzeczą łatwą, gdyż na początku ciężko znaleźć jest „złoty środek” pomiędzy funkcjonalnością (na przyszłość) a prostotą obsługi (aby się niepotrzebnie nie zniechęcić zbyt wymagającym sterowaniem).
Co do FZ45 to jest to z pewnością przyzwoity aparat (pisaliśmy o nim tutaj: http://www….fz45-test/), ale warto również rozważyć 2 inne opcje – Kodaka Z981 i Fuji HS10. Wszystkie 3 urządzenia to godne rozważenia kompakty – czy miała już Pani okazję wyrobić sobie zdanie na temat któregoś z nich?
Pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie,
Przeczytałam cały artykuł,wszystkie komentarze oraz Pana odpowiedzi.
Chciałabym aby pomógł podjąć mi Pan decyzję co do kupna aparatu.
Kilka dni spędziłam na czytaniu recenzji,opini,testów o kilku modelach, mianowicie Nikon l’120 ,Fuji S2950, widziałam że czesto poleca Pan FZ45. Chcę poznać piękny świat fotografowania i to będzie mój pierwszy aparat. Służyć mi będzie do robienia zwykłych zdjęć ; zwierzęta,krajobrazy,zabytki,wycieczki,ludzie,portrety. Nie mogę się zdecydować ponieważ o każdym przeczytałam i wady i zalety. Ceniłabym w aparacie dobry zoom,oraz prostotę w obsłudze. cena do 1200 zł.
Pozdrawiam.
@Marcin
Dzień dobry Panie Marcinie. Osobiście przychylałbym się do TZ10, choć oba aparaty są ciekawymi konstrukcjami. Miałem już je okazję krótko porównywać kilka komentarzy wyżej. Pozdrawiam serdecznie
Dzień dobry Panie Szymonie mam do Pana pytanie. Mianowicie jaki by wybrał Pan aparat do użytku codziennego. Między innymi do fotografowania znajomych na wycieczki itp? Waham się między dwoma modelami Sony DSC-HX5 a PANASONIC TZ10? Zaznacze że jestem laikiem. Poproszę o Pana rade.
Całkiem nieźle wygląda. Szkoda, że ma wysokie szumy przy wyższej czułości. Ja mam canona SX120 is i chyba ma większe możliwości zwłaszcza, że ma pełny manual,
@michał
Myślę że spokojnie może się Pan zdecydować albo na Z981 albo na HS10 – oba aparaty to ciekawe konstrukcje. Jeśli zamierza Pan często fotografować, polecam przed zakupem dokładnie obejrzeć oba modele – maja one różne gabaryty i charakteryzują się nieco odmiennym podejściem do ergonomii obsługi – co za tym idzie, musi Pan samodzielnie sprawdzić, który z nich lepiej będzie Panu leżał w dłoni.
Co do innych, ważnych atrybutów, warto jeszcze dodać, iż są to dość różne aparaty (w sensie technologicznym – oparte na matrycach zupełnie innego typu) więc wybór powinien być również podyktowany względami praktycznymi – jeśli często fotografuje Pan dzieci, zwierzęta, czy też inne, nazwijmy to ruchome obiekty 😉 HS10 będzie miał niewątpliwą przewagę nad Kodakiem. Na korzyść tego drugiego przemawia zaś niższa cena i (jak twierdzą niektórzy) nieco ładniejsza plastyka zdjęć.
Pozdrawiam
Wilkie dzieki za odp. Faktycznie nie brałem pod uwagę tego samsunga…a szkoda, bo z tego co czytam jest naprawdę niezły-przynajmniej tak mi się wydaje. 🙂 poczytam jescze troche o nim i sie chyba właśnie na niego zdecyduję:)
@adam
A nie rozważał Pan Samsunga WB600? To nieco okrojona wersja modelu WB650, który mieliśmy okazję testować w zeszłym roku (najważniejsze różnice to brak GPSa i ekran LCD zamiast AMOLEDa). Cena zbliżona (około 500 zł), natomiast otrzymuje Pan obiektyw z szerokim kątem (ekwiwalent 24 mm), większym zbliżeniem (x15) i przyzwoitą (jak na ten segment) światłosiłą.
Pozdrawiam
Mam pytanie, budżet jaki mogę przeznaczyć na zakup aparatu to powiedzmy ok 1000zł, jaki by mi pan polecił aparat? zoom jest ważny:) aparat chciałbym używać jak najczęściej, czyli wycieczki, uroczystości rodzinne, itp itc? co wybrać?? czytając wcześniejsze komentarze najbardziej uniwersalnymi wydają się być: Kodak EasyShare Z981 lub Fuji FinePix HS10, ale jestem otwarty na inne sugestie:) dz i pozdrawiam
Witam panie Szymonie. Aparat do ok. 500 zł do fotografowania wyjazdów rodzinnych, żadziej krajobrazów z zoomem 10X, i tak na prawdę myślałem o dwóch aparatach, wspomnianym wyżej sx120 i sony h20-który wybrać?? a może cos innego??
@Kamil
Gratuluję 🙂 Cieszę się, że sprzęt przypadł Panu do gustu.
Pozdrawiam
Witam Panie Szymonie:) Panasonic FZ100 jest od wczoraj w moim posiadaniu i polecam go wszystkim 🙂
@Alek
Dokładając około 150 PLN możesz mierzyć w Nikona P100 lub Fujifilm HS10, ewentualnie za 900 PLN jest jeszcze Nikon S8100. We wszystkich trzech wypadkach znajdziesz tryb nagrywania w dużych prędkościach i standard Full HD. Wymienione aparaty ustępują jednak TZ10 w dwóch kwestiach – Panasonic zadbał o to, aby filmowanie było bardzo płynne, a celowo spowolniony mechanizm zoomu nie generuje tak dużych zakłóceń w czasie rejestrowania dźwięku. Tak więc sam musisz zdecydować, które parametry bardziej do Ciebie przemawiają 😉
Pozdrawiam serdecznie
dziekuje szymonie, zapomnialem dodac, ze chetnie kupilbym aparat z nagrywaniem slow motion do filmow typu skoki na nartach badz wody. Jak narazie bardziej przekonuje mnie tz10, ale jesli znajdzie sie cos podobnego z w.w. nagrywaniem 100zl moge dorzucic 😉
dzieki za dotychczasowe informacje
@aadikk
Jeśli dobrze kojarzę, SP-800UZ posiada wyświetlacz w standardzie panoramicznym (16:9) – dlatego też przy ustawieniach standardowych aparatu (rozdzielczość 4288 x 3216) mogą być widoczne czarne pasy na ekranie. Zawsze może Pan przełączyć się w tryb panoramiczny (4288 x 2416), jednak uprzedzam, iż wtedy fotografie będą miały nieco niższą rozdzielczość.
Pozdrawiam
@Alek
Proponowałbym na początek przyjrzeć się dwóm kompaktom – Panasonikowi TZ10 (mieliśmy jego recenzję: http://www….tz10-test/) i Sony HX5V.
W obu wypadkach są to aparaty kosztujące około 900 zł, wyposażone w obiektywy z minimum 10-krotnym przybliżeniem i dobrze radzące sobie z nagrywaniem filmów (dobra płynność w czasie zmiany ogniskowej, przyzwoita kompresja itp). Osobiście bardziej przychylałbym się do TZ10, jako że w mojej opinii korzystniej wypada w kontekście robienia zdjęć. Niewątpliwą zaletą HX5 jest natomiast nagrywanie w standardzie Full HD i nieco większy zoom.
Pozdrawiam
Witam, od wczoraj posiadam ten aparat. Jak na razi jestem zadowalany. Mam tylko 1 pytanie jak usunąć wyłączyć dwa czarne pasy po bokach podczas robienia zdjęć? Mam nadzieję że jest tak możliwość. Dziękuję i pozdrawiam.
witam, nie bardzo znam sie na aparatach fotograficznych, ale mam zamiar kupic jakis maly, kiesonkowy, ktorego cena oscyluje w okolicach 900zl. Powinien (proporcjonalnie do ceny) robi dobre filmy w miare wysokiej rozdzielczosci, ciekawe zdjecia z mozliwie duzym zoomem. Sa to 2 glowne kryteria, chociaz prosze o wiekszy nacisk na filmy.
Z gory dziekuje za propozycje 🙂
@Justyna
Witam. W tym segmencie cenowym i przy Pani kryteriach w zasadzie każdy aparat jest akceptowalny 😉 Na początek proponowałbym przyjrzeć się bliżej właśnie Panasonikowi FS30 i Samsungowi PL200, potem zaś Nikonowi S4000, który posiada dotykowy wyświetlacz – rzecz praktycznie drugoplanowa, ale niektóre młode osoby zwracają na to szczególną uwagę.
Dużo też zależy od wieku i temperamentu owej młodej osoby – jeśli mówimy tu jeszcze o dziecku, warto zainwestować w kompakt osłonięty powłokami gumowymi – nie jest to może super rewelacyjna ochrona przed upadkiem czy zamoczeniem, ale zawsze to lepsze niż nic 😉 Przykładem takiej konstrukcji jest Pentax E90 – tani i solidny aparat. Niestety, jego największą wadą jest bardzo słaba jakość nagrań filmowych.
Pozdrawiam
Witam, mam do dyspozycji 300-400zł i jestem zainteresowana aparatem pokroju Panasonic FS-30, DMC F2 i ogólnie zamienniki w sensie innych marek, który z takich aparacików byłby wystarczający na potrzeby młodej osoby do robienia zwykłych zdjęć przy naturalnej pogodzie i ogólnie mający służyć rodzinie:). Mógłby Pan coś doradzić ewentualnie i w miarę konkretnie?:)
@Robert
Jeśli zaplanował Pan sobie budżet na 1600 zł, a jednocześnie chciałby Pan mieć możliwość korzystania z długich ogniskowych (np fotografując księżyc), to zdecydowanie FZ100 będzie lepszym wyborem, niż jakikolwiek nowy, cyfrowy aparat z wymienną optyką.
Pozdrawiam serdecznie
czyli kwestia ta że FZ-100 dostarcza mnóstwa efektów i jest konkretną hybrydą, a przy NX-5 konieczne było by dokupienie nowego obiekywu jesli dobrze zrozumiałem ? hmm rozgraniczam jakims 1600zł na aparat i za tą sume widzialem że, ze strony Redcon moge kupic Fz-100 za 1450zł własciwie, a za reszte filtr polaryzacyjny, pokrowiec i tego typu wyposazenie, zas nx5 widze ze taki seryjny nie wystarczy na moje potrzeby, dobrze zrozumialem Panie Szymonie ?
Pozdrawiam również
@Robert
Panie Robercie, Samsung NX5 to niewątpliwie dobry aparat i warto rozważyć go jako ewentualny nabytek – niestety pozostaje jeszcze zapytać o koszty. Ogromną zaletą hybryd typu FZ100 jest duża rozpiętość ogniskowych – po to stworzono superzoomy. Płacąc nieco ponad 1400 zł (za FZ100) dostaje Pan ekwiwalent 600 mm na wąskim kącie – aby ten sam efekt uzyskać z NX5 potrzebowałby Pan już pokaźnego telezoomu (NX5 przychodzi przecież w zestawie ze szkłem 18-55 mm), którego koszt znacznie przewyższa cenę jakiekolwiek kompaktu.
Wszystko sprowadza się zatem do pytania o Pana budżet i oczekiwania 😉
Pozdrawiam serdecznie
Panie Szymonie. Lubie robic dynamiczne zdjecia, od rodzinnych po wypady za miasto w polowaniu nieba,ksiezyca. bylem w media expertach itd. od dluzszego czasu czytam o aparatach byłem zaintrygowany japonczykiem tj. panasonic FZ-100/45 o ktorym wczesniej byla dosc czesto mowa, lecz dzis zostal mi polecony Samsung NX5. w pół lustrzanka czy sprawdzi sie i bedzie lepsza? ciezko mi wierzyc w ogromne zaangazowanie i chec reklamacji sprzedawcy, tak wiec pytam Pana jako fachowca o konkretne zdanie.
@filip
To już zależy od tego, co Pan rozumie pod pojęciem „każda okazja” 😉 SX120 to bardzo uniwersalny aparat – ma wiele zalet, z jasnym obiektywem, kompaktowymi rozmiarami i zasilaniem AA na czele – bez problemu więc sprawdzi się w roli typowego „kieszonkowca”. Jeśli jednak celuje Pan w fotografię o charakterze sportowym bądź lubi Pan fotografować w nocy – doradzałbym coś innego.
Pozdrawiam serdecznie
witam panie szymonie. Mam pytanie, co pan sądzi o Canonie sx120 is? czy aparat może nadawać nba tzw. każdą okazję?? z góry dziękuję za modp
@Kamil
Z tego co pamiętam, FZ100 nie ma wyprowadzonego na obudowę przycisku sterującego ustawieniem błysku – jest za to przycisk fizycznie unoszący samą lampę. Nie znaczy to oczywiście, że w FZ100 nie ma możliwości sterowania ustawieniem flasha – wszystko robić można z poziomu funkcyjnego menu. Do wyboru mamy między innymi tryb Auto, redukcję efektu czerwonych oczu, błysk wypełniający czy synchronizację z długim czasem – wszystkie nastawy działają również z zewnętrznymi lampami błyskowymi, z którymi kompakt przez „gorącą stopkę” współpracuje.
Pozdrawiam serdecznie
Z tego co Pan pisał, mając możliwość testowania FZ-100 mógłby Pan wyjasnic mi pewna rzecz, mianowicie zarowno jak w Olympusach, a takze widze ze rowniez w Fujifilmach na przyciskach(góra,dół,lewo,prawo) jest przycisk do lampy bylskowej ktory w kolejnym stopniu pozwala na decydowanie (wł. lampe, auto, redukcja oczu, oraz wył lampę) zas nie dostrzegam tego przy Panasonicu, wiec wracajc do pytania, czy ten aparat jest na tyle posluszny ze lampa bedzie sie zalaczac nie tylko automatycznie lecz przede wszystkim na moje zyczenie i zapotrzebowanie? bo mialem mozliwosc sprawdzenia Fz-38 znajomego i po uaktywnieniu Lampy na automacie, lampa nie doswietla gdyz nie widzi potrzeby, zas w moim starym emerytowanym Olympusie lampa sluzy w zaleznosci od tego czy ja zmusze czy tez nie:). Blysk jest atutem ogromnym, tak wiec dlatego pytam o tą funkcję gdyż nie jestem pewien:)
Pozdrawiam
@Szymon
Na korzyść HS10 (w odniesieniu do S3300) przemawia przede wszystkim 6 punktów:
– bardziej elastyczne czasy migawki (60s-1/4000s versus 8s-1/2000s)
– nieco jaśniejszy obiektyw (zoom pomijam)
– obrotowy wyświetlacz
– wydajniejszy tryb zdjęć seryjnych (co wiąże się z obecnością matrycy BSI-CMOS)
– zapis do RAW
– nagrywanie filmów w standardzie Full HD
Różnica w cenie pomiędzy HS10 a S3300 to około 200 zł. Czy warto dopłacać? To już zależy od tego, na ile istotne są dla Pana powyższe punkty.
Pozdrawiam serdecznie
tak bardziej chodzi mi o hybrydę , Kodaka tego sobie odpuszeczę bo zastanawiam się teraz nad Z990 tylko po co taki zoom , mam jeszcze na oku Fuji S3300 tylko jakos Euro nie moze od lutego wprowadzić do sklepów . A może jednak dołożyć i kupić HS10 ??