Nikon D90, pomimo nie pierwszej już młodości, ciągle pozostaje niezwykle ciekawym aparatem cyfrowym, który doskonale sprawdza się w codziennym fotografowaniu. Nic dziwnego zatem, iż Alex Fry i Jamie Nimmo postanowili właśnie na jego bazie stworzyć kreatywne narzędzie do tworzenia zdjęć w pozornym 3D.
Widoczne powyżej urządzenie powstało na potrzeby projektu „Stereo Portrait Project„, którego premiera odbędzie się 27 maja tego roku w Sydney (Australia). Na konstrukcję składają się dwa korpusy lustrzanki Nikon D90, połączone kablami do pilota, odpowiedzialnego za wyzwalanie migawki. Na system oświetlenia złożyły się trzy lampy błyskowe Nikon SB900. Jako czas synchronizacji wybrano wartość 1/160 sekundy. Ponieważ obu fotografom zależało jedynie na ujęciach portretowych, szkielet statywu zaprojektowano właśnie pod tym kątem. Odległość pomiędzy aparatami z grubsza odpowiadać ma rozstawowi ludzkich oczu.
Gotowe fotografie składano w obraz anaglificzny przy użyciu aplikacji Aperture i Nuke. Efekt końcowy opublikowano w postaci drukowanego albumu (nakład 25 egzemplarzy) z pomocą witryny Blurb. Przykładowe zdjęcia, wchodzące w skład prezentowanej na wystawie sesji, znajdziecie na stronie projektu, pod adresem http://stereoportraitproject.com/.
Źródło: Stereo Portrait Project
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.