Panasonic Lumix S5 czy Lumix S5 II? Zawsze przy okazji następcy zadajemy sobie to pytanie. Czas porównać oba modele, bo zmian jest naprawdę dużo.
Panasonic Lumix S5 II to druga wersja modelu Lumix S5, który do tej pory nie cieszył się dużą popularnością. Szkoda, bo w swojej cenie to aparat o naprawdę niezłych możliwościach. Nowy model, Lumix S5 II, ma jednak szansę na znacznie większe powodzenie, bo wprowadza wiele nowości.
Wraz z Lumix S5 II pojawić ma się również nieco bardziej zaawansowana wersja Lumix S5 II X. Model ten będzie miał nieco większe możliwości filmowe, pozostałe elementy będą jednak takie same, jak w S5 II, więc wspomnę o nich dopiero na koniec porównania.
Ten sam korpus z… dużą różnicą
Jeśli popatrzymy na oba aparaty okaże się, że wyglądają praktycznie identycznie. Wygląd korpusu drugiej generacji względem poprzednika praktycznie się nie zmienił. Otrzymujemy więc w obu przypadkach bardzo ergonomiczny korpus. Jest solidnie wykonany, z dużą ilością pokręteł, odchylanym wyświetlaczem i ogólną wygodą użytkowania.
Jest też jednak mała, a jednocześnie wielka różnica. Producent, nie zmieniając znacząco wielkości i grubości obudowy, ukrył w korpusie Lumiksa S II wentylator. Został on wpasowany w kopułę wizjera. To nowatorskie i niesamowicie pomysłowe rozwiązanie sprawia, że nowy model nie będzie miał problemów z przegrzewaniem podczas długiego filmowania, przy jednoczesnym zachowaniu smukłej sylwetki. Mała, wielka zmiana!
Ten sam ekran, lepszy wizjer
Zauważalną różnicą jest również ta w jakości wizjera. Ten w starszym modelu oferuje rozdzielczość 2360k i powiększenie 0.74x, podczas gdy w nowym modelu mamy powiększenie 0.78x i rozdzielczość 3680k. Jest więc zauważalnie lepiej.
Kolejną drobną, ale istotną zmianą na obudowie jest pełnowymiarowe wejście HDMI w S5 II – w poprzedniku było w wersji mikro. Poza tym sama obudowa jest minimalna większa i cięższa, ale różnica jest naprawdę niewielka. Aparat dalej jest poręczny i nie jest przesadnie ciężki.
Aufotokus – duża zmiana
Jedną z przyczyn, dla których Lumix S5 nie odniósł sukcesu, był system AF. Producent trzymał się przestarzałego autofokusa, który nie nadał się do filmowania. To jest zatem największa zmiana, bo wreszcie w S5 II znaleźć można hybrydowy układ AF łączący detekcję kontrastu (315 pól) z detekcją fazową (779 pól). Pojawia się też opcja śledzenia twarzy i oczu. Przynajmniej na papierze wygląda to świetnie i wreszcie aparat może być w tej kwestii porównywany z konkurencją.
Nowa matryca i Dual ISO
To jednak nie koniec zmian. Nowa jest również matryca, wyposażona w stabilizację obrazu oraz wspomagana nowym procesorem. To naprawdę duże zmiany. Nowe komponenty mają zapewnić mniejszy efekt rolling shutter, a technologia Dual Native ISO pozwoli na świetne efekty na wysokich wartościach czułości.
Bez zmian pozostała rozdzielczość wynosząca 24 Mpix. I dobrze, bo w przypadku takiego modelu więcej megapikseli nie byłoby tak istotne, a mogłoby wpłynąć na gorsze efekty przy wyższym ISO. Producent zrezygnował więc z upchania większej ilości pikseli.
Nowa matryca w S5 II zapewni większy, bo 14-stopniowy zakres dynamiki tonalnej podczas filmowania z V-Log. Dodatkowo dzięki nowemu procesorowi tryb seryjny również jest szybszy niż w poprzedniku. To 9 kl./s względem 7 kl./s w poprzedniku oraz 30 kl./s z migawką elektroniczną.
Zmiany w trybie filmowym – robią wrażenie
Największe zmiany w nowym korpusie zauważą nie fotografowie, a filmowcy. Lumix S5 oferuje 4K 30p 10-Bit 4:2:2 (lub 50p z cropem) oraz Full HD slow-motion 180 kl./s. Tymczasem Lumix S5 II ma 6K 30p 4:2:0 oraz 4K 50p – w obu przypadkach bez cropa i bez limitu czasu nagrywania. Wentylator sugeruje natomiast, że ewentualnie przegrzanie aparatu również nie powinno być czynnikiem limitującym czas nagrywania.
Dodatkowo nowy aparat oferuje tryb anamorficzny 3,3K z prędkością do 60 kl./s. Oprócz tego ma funkcję Real Time LUT. Dzięki niej można wgrać własny LUT na płaski profil LOG, tak żeby już podczas filmowania mieć podgląd tego, jak będzie wyglądał wyjściowy obraz. To funkcja jeszcze niedawno dostępna jedynie w profesjonalnych kamerach filmowych.
Zaawansowane są też możliwości nagrywania dźwięku, które w poprzedniku były standardowe. Lumix S5 II oferuje możliwość rejestracji 4-kanałów dźwięku z 24-bitową głębią i częstotliwością próbkowania do 96 kHz. Posiada też monitor kształtu fali dźwięku (Wave Form Monitor).
I tutaj pojawia się wreszcie bardziej zaawansowany Lumix S5 II X. Ten aparat dodatkowo możliwość zapisu ProRes 422 HQ, kompresję ALL-i oraz potężny bitrate do 800 Mb/s. Lumix S5 II nagrywa z kompresją Long GOP i bitrate na poziomie 150-200 Mb/s. Bardziej zaawansowany aparat pozwoli również zapisywać wideo na dysk SSD podłączony przez USB C oraz na wypuszczenie czystego sygnału RAW na zewnętrzny rejestrator.
Panasonic Lumix S5 vs Lumix S5 II – który wybrać?
Choć Panasonic Lumix S5 debiutował raptem nieco ponad 2 lata temu, to jego następca zdecydowanie nie jest ewolucją, ale raczej rewolucją. Zmieniono praktycznie wszystko, co dało się zmienić. Lumix S5 I jest nieporównywalnie nowocześniejszy i ma całą gamę nowych funkcji. Odczują je zwłaszcza filmujący.
Panasonic Lumix S5 II ma kosztować na polskim rynku 10 499 zł. Panasonic Lumix S5 obecnie kosztuje zauważalnie mniej – około 7 tys. zł. Na pytanie, który wybrać, odpowiedź jest więc prosta: ten, na który Cię stać. Druga wersja jest lepsza niemal pod każdym względem od poprzednika. Jeśli jednak jesteś amatorem, to pierwsza wersja nadal może spełnić Twoje oczekiwania, a kosztuje zauważalnie mniej.
Warto też zestawić model Lumix S5 II z konkurencją. Aparat wypada lepiej pod względem specyfikacji niż droższy Sony A7 IV. Nie ustępuje także aparatowi Canon EOS R6 w podobnej cenie.
Panasonic Lumix S5 to najlepszy aparat w swojej cenie! (TEST)
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.