OM System OM-5 to nowy aparat marki, którą wcześniej znaliśmy jako Olympus. W małym, uszczelnionym korpusie producent umieścił wiele nowości. Oto, jakie możliwości zapewni ten aparat.
Aparaty Olympus to dziś OM System. Najnowszy OM System OM-5 to model ze średniej półki, który w gamie producenta plasuje się między E‑M10 Mark IV i O-M1. Jednocześnie jest też bezpośrednim następcą Olympusa E-M5 Mark III. Co zatem zmieniło się względem poprzednika i jak prezentuje się nowy aparat?
OM System OM-5 jako kompan podróży
Producent pozycjonuje swój model jako idealny aparat dla podróżnika. Bez względu na to, czy owy podróżnik chce robić zdjęcia, czy też kręcić filmy. Aparat ma być zawsze przy nim. Sercem modelu jest 20-megapikselowa matryca Live MOS. W trybie ciągłym aparat zrobi zdjęcia z prędkością do 30 kl/s w formacie RAW (w trybie ProCapture), tyle że bez ciągłego autofokusa. Z ciągłym autofokusem i migawką mechaniczną to 10 kl./s.
Nowy procesor TruePic IX daje aparatowi kilka nowych funkcji związanych z większą wydajnością. Aparat kompensuje małą matrycę dzięki opcji zdjęć High Res. Dzięki stabilizacji matrycy o sile 6,5 EV (7,5 EV we współpracy z obiektywem) możemy robić zdjęcia z wysoką rozdzielczości 50 Mpix z ręki, a w przypadku statywu to aż 80 Mpix.
W aparacie ulepszony został autofokus, który teraz lepiej wykrywa twarz nawet wtedy, gdy ta zajmuje tylko 6 procent kadru. Dla twórców przygotowano też funkcje Focus Stacking oraz Starry Sky AF do lepszego fotografowania nocnego nieba.
Nowością jest też wbudowany filtr ND o gęstości aż do 4 EV (ND 16). Tryb Live ND pozwoli na fotografowanie z dłuższym czasem naświetlania.
Nowości w trybie filmowym
Aparat zyskał też kilka nowości w obrębie trybu filmowego, który pozwala mu nadążyć za konkurencją z obecnych czasów. Choć oczywiście mówimy tu o konkurencji ze średniej półki, nie profesjonalnej. Mamy więc Full HD 120p, 4K30p oraz płaski profil Log. Aparat został również pozbawiony limitu czasu nagrywania.
Nowością jest również fakt, że po podpięciu do komputera aparat może pracować jako kamera internetowa, wykorzystując również wbudowany mikrofon. Z kolei gdy będziemy trzymać aparat pionowo, automatycznie nagra on wideo w takim właśnie formacie. To funkcja przygotowana z myślą o filmach na social media.
Z racji tego, że aparat dedykowany jest podróżnikom, nie mogło zabraknąć wysokiej klasy uszczelnienia IP53. Z kolei dzięki swoim niewielkim rozmiarom zmieści się bez problemu do torby i nie będzie zbytnio ciążył w podróży.
OM System OM-5 – cena i dostępność
Aparat w sprzedaży powinien pojawić się już w najbliższym tygodniach. Producent wycenia go na 6199 zł za body. Aparat będzie też dostępny w zestawie z uniwersalnymi obiektywami.
Ceny OM System OM-5
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz