Sony FX3 to kompaktowa kamera z pełnoklatkową matrycą i świetnym autofokusem. Ten niewielki model może ostro namieszać na rynku.
Aparaty do filmowania w pewnym momencie wyparły kamery. Potem jednak pojawił się segment zawodowych kamer, które są mniejsze niż te najdroższe modele, oferują bogatą specyfikację, a przy tym nie kosztują kilkudziesięciu tysięcy złotych. Sony FX3 to właśnie taki model. Oferuje pełną funkcjonalność zawodowych kamer i kompaktową obudowę, a jej cena to około 21 tys. zł.
Kamera ta z wyglądu przypomina „podrasowane” bezlusterkowce z serii A6000, przy czym umieszczono w niej pełnoklatkowy sensor. Podobny zabieg Sony zastosował już nieco wcześniej w modelu a7C. Tutaj jednak na korpusie zastosowano kilka znaczących zmian charakterystycznych dla kamer.
Przede wszystkim mamy pełnowymiarowe HDMI oraz wejście XLR dla dźwięku, dzięki dołączanemu w zestawie uchwytowi. Na obudowie znalazło się też miejsce na kilka gwintów mocowania, dzięki czemu wkręcić możemy dodatkowe akcesoria. Nie zabrakło też gorącej stopki.
Model posiada dwa sloty na karty pamięci, które obsługują karty SD, ale również nowy format CFExpress. To rozwiązanie znane z Sony A7S III. Zresztą z tego aparatu nowy model przejął większość specyfikacji filmowej, w tym tryb 4K 12p. Z tą jednak różnicą, że dzięki wbudowanemu wiatrakowi filmowanie w tej rozdzielczości może się odbywać bez przerwy praktycznie bez ograniczeń. Takie rozwiązanie zastosował już wcześniej Panasonic w modelu S1H.
Kamera nagrywa w nowym kodeku H.265, może filmować z 10-bitową głębi zapisu i próbkowaniem 4:2:2. Oferuje przy tym bitrate do 600 Mbps, a ponadto może wypuścić surowy sygnał RAW na zewnętrzny rekorder.
W nowym modelu producent mocno postawił na dźwięk. Dołączany do zestawu uchwyt pozwala, jak już wspomniano wcześniej, podłączyć mikrofon przez wejście XLR. Uchwyt posiada cały interfejs do ustawiania wartości audio i daje możliwość nagrania aż 4 kanałowego 24-bitowego dźwięku. Takie możliwości z pewnością docenią zwłaszcza dokumentaliści.
Matryca została wyposażona w stabilizację obrazu, a na pokładzie znalazł się znakomity system AF z 627 punktami detekcji fazy na matrycy. Oferuje on funkcję wykrywania twarzy, ale i oka. Te wszystkie dane wyraźnie sugerują, że to właśnie dokumentalistom dedykowany jest nowy model.
Braki? Chociażby nie możemy nagrywać w formacie 4K DCI, który jest coraz popularniejszy, a Sony broni się przed jego zaimplementowaniem. Użytkownicy mogą narzekać również na brak możliwości załadowania LUTów, by mieć ich podgląd podczas filmowania.
Nie zmienia to jednak faktu, że Sony FX3 to naprawdę znakomite urządzenie, które wypada lepiej niż Sony A7S III, a to niełatwe zadanie. Model ten z pewnością znajdzie dla siebie nabywców, bo wydaje się być bardzo ciekawą propozycją na rynku kamer.
Sony FX3 trafi do sprzedaży w marcu tego roku. Wyceniono ją na 4700 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje około 21 tysięcy. Po doliczeniu wszystkich podatków cena z pewnością będzie jednak nieco wyższa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jak co roku zbieramy dla Was najlepsze promocje na sprzęt foto z okazji Black Friday…
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies