Firma Casio zdecydowała się dodać kolejny model do serii Hi-zoom, która gromadzi urządzenia uzbrojone w uniwersalne obiektywy, dysponujące możliwością kilkukrotnego zbliżenia. Exilim EX-H15 wyróżnia się ciekawą sylwetką i dużym wyświetlaczem, z wyższą niż zazwyczaj rozdzielczością ekranu.
Konstrukcja aparatu oparta została o matrycę CCD (rozmiar 1/2,3 cala), charakteryzującą się rozdzielczością 14,1 Mpix. Do naszej dyspozycji oddano ustawienia czułości w przedziale od ISO 64 do ISO 3 200. Na wyposażeniu znalazł się obiektyw o 10-krotnym zbliżeniu (odpowiednik 24-240 mm dla filmu 35 mm; jasność f/3,2-5,7), mechaniczna stabilizacja obrazu, wyświetlacz LCD o przekątnej 3 cali (461 000 punktów) i gniazdo kart SD/SDHC. Wszystkie podzespoły zamknięto w obudowie o rozmiarze 102 x 61 x 28 mm i wadze około 204 g.
Casio Exilim EX-H15 posiada funkcję nagrywania filmów w rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli, przy 30 klatkach na sekundę) oraz kilka klasycznych, programowych usprawnień, choć nie znajdziemy tu raczej żadnych wodotrysków. Aparat dostępny będzie jedynie w kolorze czarnym.
Źródło: Casio
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świetny aparat. Cena nie jest niska ale to nie jakiś kiepski samsung. Robi świetne zdjęcia. Działa szybko i niezawodnie. Bateria jest bardzo wytrzymała. Wyświetlacz jasny i duży, poprostu świetny. Minusy: efekt makijażu naszczęście można wyłączyć bo twarz staje się plastikowa i tryb ten poważnie zwalnia działanie aparatu. Można kręcić krótkie filmiki lecz trzeba pamiętać że nie jest to kamera.
Premiera H15 miała miejsce w pierwszej połowie stycznia, a zatem znając politykę Casio w tej materii, aparat na rynku zadebiutuje przypuszczalnie w okolicach kwietnia/maja tego roku.
Casio jest bardzo niedocenianym producentem, a niesłusznie – kompakty robią bowiem często całkiem przyzwoite. Problem z tym konkretnym modelem polega jednak na tym, że teraz w tym przedziale cenowym ostro poczyna sobie Samsung, który może być gwoździem do trumny Casio (przynajmniej na naszym rynku).
Jak zawsze, czas pokaże…
Pozdrowienia
Ciekawe tylko kiedy pojawi się na rynku? Od czasu premiery minął już kwartał, a trudno znaleźć jakąś wiarygodną ofertę sprzedaży. Brak również testów i porównań do innych modeli. Jeżeli zachowali tak niskie szumy jak w poprzednim modelu, to przy tak zwiększonych parametrach (matryca, wyświetlacz, pamięć, flesz…) i deklaracji ceny na poziomie EX-H10, to mimo, że stajnia Casio potęgą na rynku nie jest, zapowiada się tu naprawdę mocny akcent!