Gimbal do aparatu za mniej niż 1000 zł? Taki właśnie ma być FeiyuTech AK2000C. Czy to mocny konkurent dla DJI Ronin RSC 2?
Kilka dni temu pisaliśmy o gimbalach DJI RS2 i RSC 2. To druga generacja gimbali od uznanego producenta. RSC2 charakteryzuje się między innymi kompaktowością i kosztuje 2 tys. zł. Teraz na rynku pojawi się solidny i o połowę tańszy potencjalny konkurent – FeiyuTech AK2000C.
Seria gimbali FeiyuTech zaczęła się od modeli A1000 i A2000. Ich następcami stały się modele AK2000 i AK4000. Ta druga seria dalej dostępna jest na rynku. Producent wypuszcza jednak kolejny model – FeiyuTech AK2000C. Ten ma charakteryzować się przede wszystkim mniejszym rozmiarem, bo seria AK to raczej ogromne gimbale.
Nowy model pozbawiony jest pokrętła, z którego wielu użytkowników jednak nie korzysta. Nie zabrakło za to dotykowego ekranu do sterowania funkcjami. Udźwig urządzenia wynosi 2,2 kg, co wystarczy do pracy z większością średniej klasy bezlusterkowców. Na jednym ładowaniu gimbal będzie mógł pracować przez maksymalnie 7 godzin. Baterię można ładować przez port USB-C podczas pracy urządzenia.
Model ten może stać się idealną propozycją dla osób poszukujących budżetowych rozwiązań. Kosztować będzie bowiem 229 dolarów, czyli niecałe 1000 zł. To budżet, w którym możemy szukać raczej używanych gimbali, bo modele fabrycznie nowe kosztują najczęściej przynajmniej 400 zł więcej.
Uważam więc, że w tej cenie gimbal stanie się hitem i będzie się cieszył dużą popularnością. Nawet pomimo faktu, że jakość stabilizacji w gimbalach FeiyuTech jest daleka od ideału.
https://www.fotomaniak.pl/141242/feiyutech-ak2000-test-recenzja-opinie/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nikon zaprezentował dziś dwie ciekawe nowości z dwóch różnych światów. Z jednej strony superzoom COOLPIX…
Za kwotę mniejszą niż dobry smartfon do zdjęć możesz mieć aparat. I to o naprawdę…
Panasonic Connect rozszerza swoją ofertę kamer profesjonalnych, wprowadzając na rynek cztery nowe modele: AG-CX20, AG-CX18,…
Zaczynamy rok 2025 pytaniem: czy w tym roku wciąż warto kupić Sony A7 IV, który…
Niezła niespodzianka. Sony A7 IV można kupić teraz w świetnej cenie, a przecież już po…
Czas podsumować mijający rok! Które premiery foto były najciekawsze? Co nowego w branży? Jakie było…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies