Wreszcie! Sony potwierdził to, o czym od dawna spekulowano. Filmowy bezlusterkowiec Sony A7S III trafi na rynek w tym roku. Na dzień premiery nie będziemy musieli długo czekać.
Od 2018 roku, a więc od premiery Sony A7 III czekaliśmy na trzecią wersję dedykowanej filmowcom „eski”. Producent jednak długo wodził nas za nos i niewiele mówił o tym, kiedy i czy w ogóle aparat trafi na rynek. W maju dowiedzieliśmy się, że producent planuje na lato nowy pełnoklatkowy bezlusterkowiec. Spekulowano więc, że może chodzić o A7S III. Teraz producent oficjalnie to potwierdza.
Według zapewnień producenta Sony A7S III otrzyma kompletny redesign względem poprzedników. Pytanie brzmi, czy aparat otrzyma podobną bryłę do innych A7 trzeciej generacji, czy zmian jednak będzie więcej. Biorąc pod uwagę fakt, że to aparat dedykowany filmowcom, skłaniam się raczej ku tej drugiej opcji. Przydałoby się kilka większych zmian w body przygotowywanych z myślą o filmujących.
Mówi się, że A7S III zyska całkiem nową matrycę. Wraz z nią można oczekiwać większych możliwości trybu filmowego. 4K 60p wydaje się oczywistością. Nie może również zabraknąć zapisu 10-bitowego 4:2:2, a mocną stroną aparatu byłaby też opcja wewnętrznego zapisu filmów RAW.
Na razie o specyfikacji możemy tylko spekulować, choć pewne jej elementy są niemal pewne – po prostu aparat do filmowania z wysokiej półki nie może być tych elementów pozbawiony. Z pewnością otrzymamy również płaski profil HLG, a w jakości Full HD możemy spodziewać się co najmniej 120 kl./s. Żeby jednak zawalczyć z konkurencją aparat będzie musiał zaoferować znacznie więcej.
Przypomnijmy, że niedawno na rynku zadebiutował Panasonic Lumix S1H – obecnie najlepszy aparat do filmowania (akceptowany przez Netflix), który postawił konkurencji wysoką poprzeczkę. To jednak nie wszystko, bo na dniach zadebiutuje Canon EOS R5, tworzony również z myślą o filmowcach. Aparat ten zaoferuje między innymi tryb filmowy 8K 30p.
Ponoć to właśnie przez premierę tego aparatu Sony wstrzymał się z pokazaniem A7S III, który miał debiutować w czerwcu. Teraz producent informuje, że aparat zadebiutuje w lecie, a więc może to być równie dobrze lipiec, ale i sierpień lub nawet wrzesień. Sony liczy, że swoją premierą przyćmi EOSa R5. Żeby jednak tak się stało, A7S III musi mieć naprawdę zabójczą specyfikację. Sama renoma Sony już nie wystarczy.
Jedno można stwierdzić na pewno – Lumix S1H, EOS R5 i A7S III wyznaczą nowy kierunek dla aparatów do filmowania, które pomału zamieniają się w profesjonalne kamery filmowe, mogące znaleźć pracę na planach filmowych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies