CES 2020 odbywają się w Las Vegas w terminie 7-10 stycznia 2020 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2020
Canon EOS-1D X Mark III został oficjalnie zaprezentowany! Wygląda na to, że będzie najlepszą lustrzanką na rynku. Filmy 5,5K, ISO 819200, tryb seryjny 20 kl./s – to tylko niektóre z wielu nowości.
Podczas targów CES 2020 zaprezentowano lustrzankę Canon EOS-1D X Mark III. To jedna z nowości, o których pisaliśmy w tekście o premierach 2020 roku. Nowym modelem Canon udowadnia, że lustrzanki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa i mogą powalczyć z bezlusterkowcami. O tym modelu będzie głośno!
Na zewnątrz aparatu zaszły stosunkowo niewielkie zmiany względem poprzednika. Najbardziej zauważalną jest podświetlenie przycisków. Wiele natomiast zmieniło się w środku. Przede wszystkim aparat dostał nowy procesor DIGIC X, ale z taką samą matrycą – CMOS 20 Mpix z filtrem dolnoprzepustowym. Podobno mamy jednak do czynienia z układem nowej generacji.
Połączenie tych dwóch nowości poskutkowało potężnym zakresem czułości z górną granicą ISO 819 200. Porównywalny lub wyższy wynik oferuje raptem kilka modeli, więc pod tym kątem Canon będzie się wyróżniał. W parze z czułością ma iść jeszcze znacznie szerszy zakres tonalny.
Sony A9 II promowany jest między innymi szybkim trybem seryjnym 20 kl./s. Teraz taki wynik da również EOS 1D X Mark III, choć z migawką elektroniczną. Z mechaniczną będzie to równie imponujące 16 kl./s. Istotne jest to, że przy trybie seryjnym działać ma autofokus w trybie ciągłym.
Model oferuje też rekordowy bufor, który bije na głowę konkurencję – 1000 zdjęć RAW+JPEG. Nieźle! Za zapis tak wielu zdjęć w krótkim czasie odpowiadać mają karty CFExpress, które również w konkurencji bezlusterkowej wciąż są rzadkością. Tutaj dostajemy dwa sloty.
Kolejną nowością, której nie posiada konkurencja jest format HEIF do zapisu zdjęć. Korzystają z niego niektóre najnowsze smartfony. Mówiąc krótko, 10-bitowe pliki HEIF pozwolą zapisać zdjęcia z szerszym zakresem dynamicznym, a jednocześnie o znacznie mniejszej wadze, niż standardowe JPEGi.
Obecnie system AF to, po matrycy, najważniejszy czynnik. Ten w EOSie 1D X Mark III jest imponujący. Korzystając z wizjera dostajemy 191-punktowy system AF, z czego 155 to podwójne punkty krzyżowe. Z kolei w trybie Live View użytkownik ma do dyspozycji aż 3869 punktów ostrości, pokrywających 100% kadru w pionie i 90% w poziomie.
Autofokus wyposażony jest we własny procesor DIGIC 8, który ma zapewnić szybką i niezawodną pracę i działa na podstawie sztucznej inteligencji, by jak najlepiej sterować ostrością. Nie zabrakło tu takich funkcji jak wykrywanie oka i twarzy.
Lumix S1H jako aparat do filmowania zaoferował przełomowe 30 kl./s w rozdzielczości 5,9K. EOS 1D X Mark III oferuje mniejszą rozdzielczość, ale za to większy klatkaż. Aparat filmuje w jakości 5,5K z prędkością aż 60 kl./s. To zdecydowany rekord. 60 fps dostaniemy rzecz jasna również w rozdzielczości 4K. 120 kl.s/ w Full HD to formalność.
Obok rozdzielczości najważniejszą informacją jest to, że lustrzanka pozwala zapisywać obraz w jakości 5,5K w formacie 12-bitowych plików RAW bez konieczności używania zewnętrznego rekordera! W 4K możemy nagrywać korzystając z 10-bitowego profilu Canon Log.
W przypadku zapisu w formacie RAW bitrate nagrywanych filmów wyniesie aż 2600 Mbps. Warto nadmienić, że podczas nagrywania w najwyższym formacie z największym klatkażem ograniczone będzie wsparcie autofokusa. Co jednak nie zmienia faktu, że pod kątem możliwości filmowych aparat zawstydził konkurencję.
Wygląda na to, że Canon nie tylko pokazał, że lustrzanki jeszcze nie odchodzą do lamusa. Zagrał też na nosie konkurencji, wyprzedzając ją w wielu kategoriach. Zaskoczeniem jest, chociażby to, jak dobry jest aparat pod kątem filmowania, bo szybkość autofokusa, po premierze bezlusterkowców producenta, nikogo nie powinna dziwić.
Aparat zadebiutuje w lutym tego roku. Jego cena to 32 440 zł wraz z kartą 64 GB i czytnikiem.
CES 2020 odbywają się w Las Vegas w terminie 7-10 stycznia 2020 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2020
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies