reklama
Copyright © fotoManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 678 queries. 0,158, 0.157 (0,158) (77400589.25, D3dgg6hDh43) |
Funkcja rozpoznawania twarzy jest od ponad roku, gratuluję refleksu. A na poważnie to mnie to nie przeraża nic a nic. Należy pamiętać, że na to wszystko (wskazanie własnej twarzy, lokalizacja itp) musimy sami wyrazić zgodę i w każdej chwili możemy ją cofnąć. Ja nie widzę problemu w wiedzy jaką ma na mój temat Google. Pewnie zmienię zdanie kiedy zacznę zdradzać żonę albo zostanę terrorystą ?
Bardzo to rozsądne i mądre, wierzyć w dobre intencje globalnego molocha podpiętego pod amerykański rząd. Oni wszyscy maja dobre intencje- pokój, szczęście i dobrobyt dla wszystkich mieszkańców Ziemi 🙂 – o naiwności !
Nie od roku tylko od lat od kiedy jest internet a smartfony, laptopy, monitory mają kamery wiedza o tym była skrywana. Jedynym zabezpieczeniem jest zaklejanie oka kamery. Dodam że tylko teoretycznie mamy wyłączony GPS o tym większość nie wie i nie ma świadomości że ta funkcjonalność jest możliwa do włączenia i wyłączenia na określony czas przez wielkiego brata
na dodatek funkcja rozpoznawania twarzy w galerii Apple działa już od dobrych kilku lat 😉
Nie od roku tylko od lat od kiedy jest internet a smartfony, laptopy, monitory mają kamery wiedza o tym była skrywana. Jedynym zabezpieczeniem jest zaklejanie oka kamery. Dodam że tylko teoretycznie mamy wyłączony GPS o tym większość nie wie i nie ma świadomości że ta funkcjonalność jest możliwa do włączenia i wyłączenia na określony czas przez wielkiego brata
Co za clickbaitowy i foliarski tytuł. Znowu straszycie ludzi. Przede wszystkim funkcja rozpoznawania twarzy była już w Picassie Googlowej w 2007 roku. Pamiętam, że sam jeszcze ręcznie oznaczałem te twarze których system nie rozpoznał. Jak oznaczyłem kilka twarzy znajomych to system momentalnie je zapamiętywał i podpowiadał kolejne. Już na tamtym etapie działało to zaskakująco dobrze, a wręcz przerażająco dobrze. Potem jak Picassa była przemianowana na galerię google+ a następnie google zdjęcia to wycięli z niej większość opcji nad czym ubolewałem. Teraz przywrócili te oznaczanie twarzy i wielki szok? No proszę..
Tytuł i treść artykułu nie ma żadnego znaczenia dla autora. Chodzi o otwarcie strony z reklamami. mało kto wie że dyskutantem jest też sam autor który jako przypadkowy dyskutant ciekawie wstawia swoje 2 grosze przy okazji wstawiając odnośnik który otwiera kolejną stronę oczywiści z porcją kolejnych reklam. Niestety my sami dajemy ku temu okazję wstawiając swoje często durne komentarze
Mam nadzieję że moje dane nigdy nie wyciekną, bo by wyszło że wstaję po 7, odprowadzam dzieci do przedszkola, jadę do pracy…a sorki pracuje w domu, wyjdę po zakupy, wrócę do domu a po północy położę się spać… Jakby to gdzieś wyciekło to miałbym przechlapane.
„Nową funkcja”???? Aż sprawdzałem z którego roku pochodzi ten „news”! Autor obudził się z hibernacji czy ma poważny problem poznawczy? Na to wychodzi, skoro jako nowość opisuje funkcję która w różnych formach zaczęła się pojawiać mniej więcej od 2007 roku! Picassa, aplikacja do fotografii od Google wprowadziła to w 2009 r. – 10 lat temu! W Zdjęciach Google funkcja jest dostępna od początku istnienia tej platformy z pewnym ograniczeniem geograficznym. Apple wprowadził rozpoznawanie twarzy o nazwie „Faces” w 2010 roku. Służby specjalne, policja i wojsko rozpoczęły implementację rozpoznawania twarzy w
różnym stopniu właściwie od lat 80-tych. Technologia sięga jeszcze bardziej wstecz, bo prace nad nią wystartowały już w połowie lat 60-tych XX wieku. Zatem od dawna i to głównie nieoficjalnie zbierane są informacje dotyczące naszych twarzy. Od 2017 w krajach Commonwealth rozpoczęto wdrażanie systemu „SmartGate” czyli rozpoznawania podróżnego na lotnisku za pomocą kamer i automatycznego skanowania twarzy. To samo dzieje się wszędzie. Bardziej lub mniej jawnie. Dzisiaj korporacje i służby wiedza o nas dokładnie wszystko. Dokładnie! Chyba, że ktoś mieszka w ziemiance w głębokim lesie, żywi się mchami i nigdy z tego lasu nie wychyla nosa.
(…) -> Nie pokazuj artykułów z fotoManiak.pl
Polecam
Georg’a Orwell’a
😀
Ja się bardziej niż Google boję redaktorów nieumiejących pisać po polsku!
No i teraz Jeremi Clarkson wydrukuje sobie moją twarz i będę za niego mandaty zbierał.
„Wolność, po co Wam wolność, macie przecież telewizję, wolność…”
Mentalność niewolnika ma się w genach. Nie wykorzenimy tego.
Foldery z twarzami może nie pojawiły się wczoraj, ale są wciąż świeżą funkcją, natomiast możliwość recręczn ustawiania twarzy bedzie dostępna w kolejnej wersji smartfonowej appki-takie info znajduje się choćby tutaj: https://peta…tag-faces/
I właśnie ono było inspiracją do przyjrzenia się temu, jak Google śledzi użytkowników. To nie jest news, ale artykuł, w którym nie aktualność jest najważniejsza, ale samo zjawisko. Natomiast tekst dotyczyl aplikacji Zdjęcia Google w telefonie, więc to, jak było w Picasie czy co robi Apple nie jest z tego punktu widzenia istotne.
Ręczne ustawianie twarzy i edycja jest dostępna od ponad tygodnia.