Nowa technologia Canona pozwala uzyskać niecodzienny, miękki bokeh. Zastosowana została w najnowszym obiektywie producenta, a wkrótce może trafić do kolejnych szkieł.
Zaprojektowany wczoraj obiektyw RF 85mm F1.2L USM DS korzysta z nowej technologii, która zapewnia niestandardowy, miękki bokeh. Czy stanie się ona popularniejsza i trafi do większej liczby obiektywów? Producent objaśnia, jak działa funkcja Defocus Smoothing.
Jak uzyskać miękki bokeh?
Już ponad dwa lata temu Sony pokazał obiektyw FE 100mm F2.8 STF GM OSS, wyposażony w filtr apodyzacyjny, gwarantujący niestandardowy bokeh, charakteryzujący się zmiękczonymi krawędziami.
Teraz podobny efekt (lub nawet jeszcze bardziej widoczny) uzyskał Canon. Nowa technologia o nazwie Defocus Smoothing trudna jest do opisania w prosty sposób, dlatego producent przygotował film, w którym wyjaśnia, jak działa nowa technologia.
Pojawia się jednak pytanie, jak technologia wpłynie na jakość wykonywanych zdjęć. Czy obiektyw będzie przepuszczał mniej światła? Tak jest na przykład we wspomnianym obiektywie Sony, gdzie przysłona jest w praktyce dwa razy ciemniejsza, niż ta, którą wybierzemy, bo szkło apodyzacyjne działa w tym wypadku tak, jak filtr ND. Czy Canon wyeliminował ten problem i dzięki temu do obiektywu będzie wpadać tyle światła, ile daje szeroko otwarta przysłona?
Czy to zadziała?
Kolejną zastanawiającą kwestią jest jakość optyczna zdjęć. Czy zastosowana technologia nie będzie skutkować nieco zwiększonym winietowaniem? Mówiąc krótko, mamy kilka zagrożeń, która ta technologia za sobą niesie. Pytanie brzmi, jak producentowi udało (lub dopiero się uda) z nimi poradzić.
Pierwszą odpowiedź dostaniemy, gdy szkło pojawi się na rynku i będziemy mogli zobaczyć rzeczywiste zdjęcia wykonane obiektywem. Faktem jest jednak, że jeśli technologia ta się przyjmie, to wkrótce możemy otrzymać całkiem nowy bokeh, tak różny od tego, do którego przywykliśmy.
Ceny Canon RF 85mm F1.2L USM DS
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.