Canon EOS 90D i Canon EOS M6 Mark II to nowe premiery Canona. Pierwszy jest kontynuacją kultowej serii, drugi serii nowej i o dużym potencjale. Oba dzielą matrycę o rozdzielczości 32,5 Mpix, filmują w 4K i nadają się idealnie m.in. dla vlogerów.
Canon oficjalnie zaprezentował dziś dwie bardzo ciekawe premiery z segmentu średniopółkowego, o których pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Mowa o lustrzance Canon EOS 90D i bezlusterkowcu Canon EOS M6 Mark II. Nie przypadkiem oba modele prezentowane są razem, bo łączy je wiele.
Najważniejsze cechy
- Matryca APS-C 32,5 Mpix
- Tryb seryjny 11 kl./s dla 90D i 14 kl./s dla M6 II
- Tryb filmowy 4K 25p
- Tryb slow-motion Full HD 120p
- 1300 zdjęć na jednym ładowaniu w 90D
Ta sama matryca, różne możliwości
Oba prezentowane modele wykorzystują najnowszą matrycę APS-C o rozdzielczości 32,5 Mpix i wspierane są przez procesor DIGIC 8. Zostały też wyposażone w technologię śledzenia oka w trybie autofokusa oraz specjalny czujnik pomiarowy RGB+IR (220 000 pikseli) z detekcją migotania, która zapewnia stałą ekspozycję i niezmienne kolory podczas wykonywania serii zdjęć w sztucznym świetle.
W przypadku trybu seryjnego oba aparaty sprawują się nieźle i to jedna z głównych zalet podkreślanych przez producenta. EOS 90D pozwala rejestrować 10 klatek na sekundę (ze śledzeniem AF) i 11 klatek na sekundę (w trybie Live View. Bufor pomieści do 58 zdjęć w formacie JPEG. Jak na lustrzankę taki wynik jest całkiem niezły.
Z kolei EOS M6 Mark II oferuje szybkość zdjęć seryjnych nawet do 14 klatek na sekundę, a w formacie RAW – nawet do 30 klatek na sekundę. EOS 90D ponadto pochwalić się może wyjątkowo długą żywotnością baterii – producent gwarantuje czas pracy pozwalający na zrobienie nawet 1300 zdjęć na jednym ładowaniu.
Tryb filmowy 4K
Na tle konkurencji nowe modele Canona nieco odbiegają pod kątem możliwości filmowych, więc producent zaczął pozycjonować swoje aparaty jako modele idealne dla vlogerów, którzy oczekują nieco innych parametrów, niż zawodowi filmowcy. Dla nich zdecydowanie możliwości filmowe obu modeli powinny być w zupełności wystarczające.
Zacznijmy może od tego, że aparaty filmują w 4K z prędkością 25 kl./s i – co ważne – bez cropa. To wcale nie jest takie oczywiste, jak pokazuje przykład Canona EOS R.
Oprócz 4K aparaty oferują też tryb slow-motion Full HD z prędkością 120 kl./s, co dla vlogerów będzie również przydatną funkcją. Aparaty korzystają z Dual Pixel CMOS AF, czyli systemu autofokusa, który gwarantuje szybką i sprawną pracę również w trybie ciągłym, czyli Servo AF. Przydatna może się okazać tutaj funkcja śledzenia oczu, która sprawi, że vloger mówiący do kamery zawsze pozostanie odpowiednio wyostrzony. Ponadto oba modele posiadają również wejście mikrofonowe.
Ceny i dostępność
Oba aparaty do sprzedaży trafią już we wrześniu tego roku. Canon EOS 90D wyceniony został na 1199 dolarów za body, natomiast Canon EOS M6 II będzie znacznie tańszy, bo zapłacimy za niego 850 dolarów. Jeden, jak i drugi będą z pewnością ciekawymi propozycjami głównie dla vlogerów, ale również dla amatorów fotografii.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.