wtorek, 20 sierpnia 2019, Dominik Patoła
Sony RX0 II – test. Aparat, kamera sportowa i pogromca GoPro w jednym
0 odpowiedzi na “Sony RX0 II”
reklama
Kto to kupi ? – chyba głupi
Posiadacze małych dronów i producenci VR. Te kamery świetnie nadają się do efektów bullet-time z matrixa, wystarczy dokupić specjalny sterownik i mozna łączyć równocześnie kilkanaście kamer.
Mozna tez robić ultra-zaawansowane efekty montując np taką kamerę w piłce, hulahop (albo bullet-time gdy ktoś tańczy brake') itd:
Cena jak za dwie GoPro Hero 7 black
Kupi ten, kto potrzebuje maksymalnej miniaturyzacji. Ale przede wszystkim trzeba powiedzieć, że opis tego sensora jest oszukańczy. Realna liczba pixeli to 15,3Mpx, ale z 20Mpx. Na tej matrycy jest potężny crop w stosunku do matrycy typu 1″. Odczyt nieco ponad 75% pikseli. Ekwiwalent 24mm osiągany jest przy ogniskowej 7,7-7,9mm w zależności od źródła, podczas gdy powinien być osiągany dla ogniskowej 8,8-9mm. To daje crop matrycy na poziomie x3,1, podczas gdy dla matrycy 1″ powinien wynosić około x2,7. To jest spora różnica i ewidentna manipulacja.
W trzeciej osłonie (RX 0 lll) przypuszczalnie będzie lepiej, wtedy może to kieszonkowe „cacko” kupię. Taki twardy jak orzech projekt, dla mnie jest bardzo interesujący, jednak problemy z ostrością lub jakością w aparacie fotograficznym są grzechami niewybaczalnymi.