Nikon COOLPIX W150 to aparat idealny na wakacje, bo nadaje się do zadań specjalnych. Jest wodoszczelny, wstrząsoodporny, mrozoodporny i pyłoszczelny, można go więc zabierać ze sobą wszędzie.
Choć ostatnio na rynku pojawia się coraz mniej kompaktów, zwłaszcza tych tańszych, Nikon nie daje za wygraną. Jego nowy COOLPIX W150 to aparat, który może nie oferuje wielkich możliwości, ale jego mocną stroną jest odporność. Idealnie więc spisze się podczas wakacyjnych wyjazdów.
Możliwości fotograficzne – dość podstawowe
Nie ma co ukrywać, to nie parametry fotograficzne aparatu są dla tego modelu kluczowe. Jeśli o nie chodzi, producent zbyt wiele nie podaje. Aparat ma małą matrycę 1/2.3, charakterystyczną dla tanich kompaktów. Do tego obiektyw z 3-krotnym, czyli stosunkowo niewielkim, zoomem optycznym.
Jeśli ktoś liczy na to, że model zastąpi kamerę sportową, może być nieco zawiedziony. Filmy nagramy tylko w jakości Full HD i to z prędkością 30 kl./s. Nie ma więc szans ani na tryb slow-motion, ani na kadrowanie obrazu z rozdzielczości 4K. Pod kątem filmowym lepiej wypadają nawet najtańsze modele kamer sportowych.
Plusem modelu jest prostota jego obsługi. Ustawienia są dopasowywane automatycznie, duży wyświetlacz z powłoką przeciwodblaskową zapewnia dobry podgląd obrazu. Podczas pracy można korzystać zarówno z uproszczonego, jak i bardziej zaawansowanego interfejsu, który wymaga więcej wiedzy, ale daje też większe możliwości. Wśród funkcji nie zabrakło również łączności bezprzewodowej, która pozwala na współpracę aparatu z innymi urządzeniami, po zainstalowaniu aplikacji SnapBridge.
Aparat wszystkoodporny
Aparat został zaprojektowany tak, by być odpornym na każdą okoliczność. Wytrzymała obudowa przetrzyma upadek z wysokości 1,8 metra i jest również odporna na pył. Z aparatem można nurkować do głębokości 10 metrów oraz korzystać z niego przy 10-stopniowych mrozach. Pyło- oraz wodoodporność to cechy, które idealnie spiszą się na plaży, gdzie często, w obawie przed uszkodzeniem, nie używamy smartfonów.
Cena i dostępność
Na chwilę obecną producent nie podaje ani daty wprowadzenia aparatu do sklepów, ani jego ceny. Domyślać się możemy, że na sklepowych półkach znajdzie się z całą pewnością przed wakacjami, a więc obstawiam maj lub czerwiec. Nie powinien kosztować wiele więcej niż 1000 złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.