Teleobiektyw mikro 4/3 o bardzo długim zakresie ogniskowych, a przy tym charakteryzujący się jasnym światłem i zaawansowaną konstrukcją optyczną – taki jest nowy Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 50-200 mm f/2.8-4 ASPH.
Użytkownicy aparatów Panasonica zyskają nowy teleobiektyw – Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 50-200 mm f/2.8-4 ASPH. Jego mocną stroną jest to, że oferuje szeroki zakres ogniskowych. Mimo, że nie posiada stałego światła, to jednak zaoferuje również całkiem jasną przysłonę z zakresu f/2.8-4.
Najważniejsze cechy
- Przysłona f/2.8-4
- 21 soczewek
- Optyczna stabilizacja
- Uszczelniana konstrukcja
Zaawansowana optyczna konstrukcja
Nowy teleobiektyw pochwalić się może naprawdę solidną konstrukcję. Optyka obiektywu składa się z aż 21 soczewek, które ułożone zostały w 15 grupach. Znajdziemy wśród nich dwa elementy UED (Ultra Extra-low Dispersion), dwie soczewki ED (Extra-low Dispersion) oraz dwa elementy asferyczne.
Minimalny zakres ostrzenia dla tego teleobiektywu wynosi 75 centrymetrów. Z uwagi na długi zakres ogniskowych w obiektywie oczywiście nie mogło zabraknąć optycznej stabilizacji, która współpracuje z 5-osiową stabilizacją w matrycy aparatu. A skoro mówimy o długości, to ta istotnie jest duża, ponieważ biorąc pod wagę matrycę Mikro Cztery Trzecie musimy wszystko przemnażać razy dwa. To z kolei daje nam rzeczywisty zakres 100-400 mm.
Biorąc pod wagę stosunkowo jasne światło przy maksymalnym zoomie, na poziomie f/4, możemy liczyć na ładne zdjęcia z widocznym efektem bokeh. Oczywiście biorąc pod uwagę możliwości matrycy w Panasonikach, żeby korzystać z tego teleobiektywu dobrze będzie znaleźć odpowiednie warunki oświetleniowe, bo ciemniejsze wnętrza w połączeniu z wartością przysłony f/4 mogą skutkować ziarnem.
Odporna obudowa
Obiektyw przystosowany został do pracy w trudnych warunkach. Obudowa została uszczelniona na działanie kurzu i zachlapań, a dodatkowo ma sobie radzić z pracą nawet na 10-stopniowym mrozie.
Cena i dostępność
Panasonic Leica DG Vario-Elmarit 50-200 mm f/2.8-4 ASPH powinien trafić do sklepów jeszcze w czerwcu tego roku, przed samymi wakacjami. Zapłacimy za niego około 1700 dolarów, a więc w Polsce pewnie nieco ponad 6 tysięcy złotych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.