>
Kategorie: Longform

Czy warto robić zdjęcia analogiem? Czy aparat na klisze ma jeszcze sens?

Fotografia tradycyjna nadal ma swoich zwolenników. Czy warto jeszcze fotografować na kliszach?

Fotografia tradycyjna nadal ma swoich zwolenników, a w sklepach ciągle można dostać filmy fotograficzne. Czy fotografowanie starszymi aparatami na tego typu materiałach światłoczułych nadal ma sens? Ile to wszystko kosztuje? Czy w dobie aparatów cyfrowych analogi mają jeszcze jakieś uzasadnienie?

Zalety kliszy

Fotografia tradycyjna, choć jest już w tym momencie przestarzałą sztuką, wciąż ma swoich zwolenników. Mało tego – zdjęcia są zwykle niedoskonałe. Zaszumione, z zafarbem, nieostre do końca. I właśnie o to chodzi.

To, co w fotografii cyfrowej jest błędem czy mankamentem, w fotografii tradycyjnej jest to siłą. Ziarnistość dodaje uroku, podobnie jak różnego rodzaju wady optyczne starszych obiektywów czy specyfika danego filmu. Zdjęcia wyglądają inaczej, ale właśnie przez tę niedoskonałość bije z nich autentyczność i swego rodzaju magia.

Jak i za ile?

fot. Joe Haupt/flickr.com

Robienie zdjęć aparatem tradycyjnym jest jednak wymagające i czasochłonne. Przede wszystkim – musimy dokładnie wiedzieć, co chcemy zrobić i w jaki sposób to zrobić, tj. w jaki sposób uzyskać dany efekt. Nie mamy bowiem możliwości kilkukrotnego powtórzenia danego ujęcia.

To znaczy, może i mamy, ale to wszystko kosztuje. Na standardowym filmie mamy 36 klatek. Jeden film kosztuje około 20-30 złotych, więc jedna klatka z filmu to koszt około 50-60 groszy. Niby nie dużo, ale zróbmy 100 zdjęć – jesteśmy biedniejsi o kilkadziesiąt złotych.

Do tego koszt klatki to nie tylko koszt zakupu filmu. To także koszt wywołania filmu – potrzebujemy odczynników, miejsca i sprzętu. Możemy go potem oczywiście przepuścić przez skaner i zdigitalizować, ale musi być on uprzednio wywołany, bo inaczej zostanie prześwietlony i stracimy ujęcia i pieniądze. Najlepiej i najtaniej wyjdzie zlecenie tego komuś – wówczas zapłacimy do 20 złotych za wywołanie.

Najtańsze są, paradoksalnie, aparaty. Ja swój kupiłem za 50 złotych. I nie jest to jakiś słaby aparat, bo Minolta 8000i była na prawdę przyzwoitą konstrukcją. Do tego dochodzą obiektywy, a to już kwestia uznania. Można też kupić Zenita z obiektywem za kilkadziesiąt, może nieco powyżej 100 złotych.

Czy warto?

fot. dotigabrielf/pixabay.com

W dobie fotografii cyfrowej taki rodzaj fotografii nie do końca ma uzasadnienie. Fotografia tradycyjna ma w tym momencie jedynie wartość artystyczną i tylko i wyłącznie do artystycznych zdjęć się nadaje. Fotografowanie na zleceniu takim aparatem jest aktualnie bez sensu, bo mało komu zależy na niepowtarzalnych zdjęciach, których wartość doceni tylko wąska grupa ludzi.

Fotografia tradycyjna jest jednak ciekawą sztuką. Jest to zupełnie inne doświadczenie, niż kiedy fotografujemy cyfrówką. Wydaje mi się, że chodzi o to, iż zanim zobaczymy, co udało nam się zrobić, musimy poczekać.

To nie są zdjęcia instant. To sztuka dla cierpliwych, wytrwałych i tak w zasadzie prawdziwa szkoła życia – zostało jedno ujęcie na filmie i tysiące myśli, na co je zużyć. Po doświadczeniach z fotografią tradycyjną przestaniecie strzelać na oślep i zaczniecie zastanawiać się nad parametrami przed wykonaniem zdjęcia a nie po, oglądając je na ekranie. Fotografia tradycyjna sprawi, że Wasz warsztat stanie się lepszy i przełoży się to bezpośrednio na pracę z cyfrówką. Dlatego uważam, że każdy, kto pragnie się rozwijać, powinien spróbować fotografii tradycyjnej.

 

Krzysztof Maliszewski

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Sony A1 II, czyli aparat numer jeden – po raz drugi

Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…

2024-11-19

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Trzy nowe obiektywy od Canona. System RF staje się jeszcze lepszy

RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…

2024-10-30

Sony ZV-E10 II to najlepszy aparat do filmowania za mniej niż 5 tys. zł? (TEST)

Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…

2024-10-29

Panasonic LUMIX S5D, czyli stary aparat w nowej odsłonie

Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…

2024-10-08

Panasonic Lumix S9, S5II, S5IIX, G9II dostają nowe funkcje. Za darmo!

Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…

2024-10-08

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies