Zadebiutował Olympus E-M10 Mark III. Co oferuje japoński producent? Kiedy odbędą się premiery obiektywów Olympusa?
Informacji dotyczących nowego Olympusa E-M10 Mark III nie brakuje – nie tak dawno informowaliśmy o tym, że Olympus pracuje nad nowym aparatem i podaliśmy jego zdjęcia, by chwilę później poznać specyfikację E-M10 Mark III. Dzisiaj możemy już oficjalnie napisać, że nowy aparat Japończyków oficjalnie pojawił się w sieci.
Sprawdziły się nasze przewidywania dotyczące specyfikacji. Sprzęt oferuje 16mpx matrycę w formacie 4/3, filmowanie 4K, uchylny dotykowy wyświetlacz, 121 punktów AF oraz 8.6 klatek na sekundę. Dobrą informacją może być łączność WiFi, która coraz częściej pojawia się w amatorskich sprzętach. Z kolei dla fanów optyki manualnej świetną wiadomością będzie funkcja focus peaking, dzięki której ustawienie ostrości będzie banalne.
Jeśli chodzi o ISO to aparat ma pracować w zakresie 100-25600. Ta ostatnia wartość wydaje się mocno zawyżona, jak na tak małą matrycę. Jak już wiecie z naszej recenzji Olympus OM-D E-M10 II, sensownym ISO było 2500. Interesująca może być za to 5 osiowa stabilizacja obrazu, co przyda się przy dłuższych czasach. Ciekawe, czy będzie sobie radziła lepiej od poprzednika. Amatorom do gustu przypadną zapewne programy tematyczne, których ma być aż 25. Pełną specyfikacje znajdziecie na stronie producenta.
Jeżeli chodzi o cenę to nie pomyliliśmy się – 800 dolarów za body z obiektywem. Za sam korpus przyjdzie zapłacić 650 dolarów, co oznacza, ze polska cena za samo body może wynieść 3100 złotych. Aparat będzie dostępny od połowy września.
Wydaje mi się jednak, że nowy aparat to tylko trochę odnowiona wersja E-M10 Mark II. Rozmiar matrycy podobny, w wyglądzie zaszły tylko kosmetyczne zmiany. Z drugiej jednak strony to aparat przeznaczony raczej dla mniej wymagających użytkowników, który ma sporo bardziej zaawansowanych funkcji, który może poradzić sobie nawet w fotografii sportowej, dzięki dużej ilości klatek na sekundę oraz łączności WiFi.
Wątpliwości jednak może budzić cena – za połowę dostaniemy Canona 1300D, który jest co prawda większy, ale wprowadza nas jednocześnie w bardzo bogaty system akcesoriów.
W każdym razie z premiery należy się tylko cieszyć – branża foto ciągle się rozwija!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies