Czy niedługo doczekamy się aparatów Sony A7 III? Jest szansa i możliwe, że stanie się to już niedługo. Chyba, że producent postanowi zmienić numerację…
Pełnoklatkowa seria Sony A7 cieszy się dużą popularnością wśród fotografów, a jeszcze większą wśród filmowców. Nic więc dziwnego, że wszyscy z niecierpliwością czekają na trzecią generację aparartów, biorąc pod uwagę, że od premiery drugiej jesienią upłyną dwa lata. Pewne wskazówki co do premiery nowości pojawiły się w przewodniku zapowiadającym „The Photography Show” – targów fotograficznych odbywających się w dniach 18-21 marca w Birmingham.
W katalogu pojawia się króciutka wzmianka, którą wychwyciło sonyalpharumors.com. Organizatorzy piszą, że zobaczyć będzie można nowe modele Sony: A6500, a99II oraz nowe A7. Pytanie brzmi, na ile to zdanie ma znaczenie w ustach organizatorów. Faktem jest, że obecnych na rynku od dwóch lat aparatów serii A7 nie można uznać za nowe. Czy to zatem oznacza, że w marcu usłyszymy o nowym Sony A7? A jeśli tak, to którym?
Jak na razie, według informacji sonyaplharumors.com wynika, że nowy topowy bezlusterkowiec będzie albo trzecią odsłoną A7R, albo zostanie nazwany A9. Aparat będzie miał nielimitowany zapis w RAWach z dużą prędkością, podwójne wejście na karty pamięci, usprawniony system autofokusa oraz jeszcze więcej megapikseli niż poprzednik (50 Mpix?). Z kolei A7III miałoby otrzymać nową matrycę o takiej samej ilości pikseli, za to z ulepszonym systemem autofokusa i możliwością wyznaczania punktu ostrości dotykiem.
Z pewnością wszyscy najbardziej czekają jednak na Sony A7S III. O nim na razie wiele nie wiadomo, ale spodziewać się można, że Sony będzie chciał przyćmić Panasonika GH5. Cały czas trzymamy rękę na pulsie i gdy tylko dowiemy się więcej na temat planowanych premier, z pewnością damy Wam znać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.