Fotograf może pracować za portfolio. A jak jest z innymi zawodami? Ten filmik w ironiczny sposób pokazuje rzeczywistość pracy za „doświadczenie”.
Każdy fotograf przynajmniej raz w życiu spotkał się z sytuacją, gdy ktoś zaproponował mu robienie zdjęć za darmo. To znaczy, nie za darmo, a za możliwość dodania sobie ciekawej propozycji do portfolio i zdobycie cennego doświadczenia. Dla takich ludzi nieistotne jest to, że portfolio nie opłaci rachunków za prąd ani nie kupi jedzenia. W przypadku branży kreatywnej, a więc nie tylko fotografów, ale i filmowców, projektantów stron internetowych czy grafików propozycje zrobienia czegoś za darmo są dosyć częste.
W krótkim filmie, który zaraz zobaczycie, bohaterami są grafik komputerowy oraz hydraulik. Ten pierwszy, przyzwyczajony do pracy za „doświadczenie” proponuje to samo hydraulikowi. Efekt? Zobaczcie sami. Ten krótki filmik ironicznie, a jednocześnie bardzo celnie opisuje proceder związany z proponowaniem wykonawcom robienia czegoś za „friko”.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.