CES 2017 odbywają się w Las Vegas w terminie 5-8 stycznia 2017 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2017
Panasonic Lumix GX800 nie ma filtra dolnoprzepustowego, filmuje w 4K, a do tego jest niedrogi. Czy to klucz do sukcesu i serc amatorów? Wiele na to wskazuje. Poznajcie nowy model Panasonika.
Oprócz topowego Lumiksa GH5 oraz amatorskiego superzoomu FZ80 podczas targów CES 2017 producent zaprezentował jeszcze jeden ciekawy model. Panasonic Lumix GX800 to amatorski bezlusterkowiec, który ma szansę na duże powodzenie.
Lumix GX800 to chyba jeden z najładniejszych modeli producenta i jedyny, który stylistyką wpisuje się w modę na retro, której dotąd Panasonic unikał. Aparat prezentuje się nie tylko ładnie, ale też prezentuje całkiem niezłą specyfikację. 16-megapikselowa matryca MOS o rozmiarze Mikro 4/3 pozbawiona została filtra dolnoprzepustowego. Oznacza to, że możemy uzyskać znacznie wyższą jakość zdjęć, z dużą szczegółowością i szerokim zakresem tonalnym.
Zakres czułości matrycy wynosić będzie ISO 200-25600, natomiast najkrótszy czas naświetlania, jaki uzyska elektroniczna migawka to 1/16000 s. Aparat wyposażony został w 3-calowy i odchylany wyświetlacz, którego rozdzielczość wynosi 1,040 mln punktów i który dodatkowo obsługuje dotyk. Jednak w małym korpusie (ważącym raptem 270 gramów) zabrakło miejsca na umieszczenie elektronicznego wizjera. Dostajemy za to wyskakującą lampę błyskową u góry korpusu, choć z kolei kosztem braku gorącej stopki.
W aparacie nie zabrakło popularnej wśród użytkowników funkcji 4K Photo, dzięki której możemy rejestrować zdjęcia w trybie seryjnym z taką samą prędkością, z jaką kręcimy filmy, a rozdzielczość pojedynczej klatki wynosić będzie 8 Mpix. Tradycyjny tryb seryjny pozwoli na zapis 10 zdjęć w formacie RAW w ciągu jednej sekundy.
Jak wszystkie nowe modele producenta, również i ten wyposażony został w tryb filmowy 4K. Filmy w tej rozdzielczości rejestrować możemy z prędkością 30 klatek na sekundę i z bitratem na poziomie 100 Mbps. Z nowym modelem producent celuje w grupę amatorów, a sam korpus został całkiem rozsądnie wyceniony. Zapłacimy za niego około 550 dolarów, a więc na polskim rynku powinien być dostępny za mniej więcej 2500 zł. Jak za stylowy model o matrycy pozbawionej filtra dolnoprzepustowego i z dobrej jakości trybem 4K – to niezbyt wygórowana cena.
CES 2017 odbywają się w Las Vegas w terminie 5-8 stycznia 2017 roku.
Ekipa techManiaK.pl będzie na bieżąco relacjonować: Raport CES 2017
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies