Tryb filmowy to, jakże by inaczej, najmocniejsza strona aparatu. Otrzymujemy jakość Full HD w formacie AVCHD o bitracie 50 Mbps i z prędkością 50 klatek na sekundę. Ale oprócz tego nie zabrakło oczywiście trybu 4K. Tutaj klatkaż to 24 kl./s, a maksymalna przepływowość wynosi 100 Mbps. Nietrudno zgadnąć, że jakość w tym przypadku jest wyśmienita. Panasonic to obok Sony najlepszy wybór jeśli szukacie aparatu do filmowania, więc nie muszę chyba pisać, że filmy kręcone tym aparatem wyglądają bardzo ładnie.
Szczegółowość i ostrość kadrów w 4K robi duże wrażenie. Autofokus w trybie ciągłym radzi sobie również bardzo dobrze i jeśli nie chcemy ostrzyć manualnie, zapewni nam całkiem niezłe efekty. Z kolei w ręcznym ostrzeniu pomoże Focus Peaking. W trybie filmowym możemy filmować z użyciem pełnej automatyki, a także w trybach P,A,S,M. Podczas filmowania możemy panować nad wieloma ustawieniami, co zapewni nam ciekawe efekty. Dwa filmy przykładowe umieszczone w tekście zostały nagrane w jakości 4K, przy czy pierwszy – z wysoką wartością ISO. Chciałem, żebyście mieli możliwość zobaczyć, jak aparat radzi sobie na najwyższych czułościach.
W filmowaniu wyjątkowo pomaga oczywiście 5-osiowa stabilizacja matrycy. Działa ona świetnie i dzięki niej będziemy mogli dosłownie „płynąć” z kamerą i nawet korzystając z bardzo długiego obiektywu możemy liczyć na statyczne ujęcia. Zwłaszcza, że stabilizacja aparatu współpracuje z niektórymi obiektywami wyposażonymi w stabilizację.
Są jednak małe minusy, które psują cały obraz. Ale czy w przypadku taniego, kompaktowego i, w gruncie rzeczy, amatorskiego modelu można te braki traktować jako minusy? Mowa tutaj o braku jakże przydatnego wejścia mikrofonowego, a przede wszystkim S-Logów pozwalających nam na kręcenie „płaskiego” obrazu, który potem łatwo „pokolorować” w postprodukcji. Tyle że inne tanie modele również nie mają Logów, a i wejście mikrofonowe nie jest wcale taką oczywistością.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies