Jaki tani i dobry obiektyw do filmowania? Wiele osób zadaje sobie to pytanie, a my postaramy się na nie odpowiedzieć, wyszukując najciekawsze obiektywy do zastosowań filmowych.
Ostatnio doradzaliśmy Wam, na co musicie zwracać uwagę kupując obiektyw z przeznaczeniem do filmowania. Tym razem wskażemy Wam, które konkretnie modele warto wybrać. Szukamy szkieł w rozsądnych cenach i możliwie najbardziej uniwersalnych, tak, by pasowały do różnych mocowań. Głównie pod uwagę bierzemy jednak system Sony i Panasonic.
Dysponując ograniczonym budżetem, na początek możemy sobie pozwolić na tylko na jeden obiektyw. Musi zatem dać możliwość uzyskania zarówno szerszego, jak i węższego kadru. Te parametry spełnia Sigma. 17 mm dla APS-C daje około 30, a więc nadal szeroko, a z kolei 50 mm (czyli 75 mm dla APS-C) zapewnia ładne rozmycie obrazu. Co ważne – obiektyw oferuje stałe i jasne światło – f/2.8.
Dostępny jest dla mocowania Sony A, ale stosując odpowiedni adapter zamontujemy go również do bezlusterkowców, w tym pełnoklatkowych. Należy jednak pamiętać, że w ich przypadku obiektyw działać będzie tylko po przełączeniu na APS-C. Pierścień chodzi płynnie, warto szukać modeli ze stabilizacją. Na rynku wtórnym zadbane modele znajdziemy już za 1000 zł.
W przypadku Panasonika pojęcie „dobry i tani zoom” niestety nie istnieje. Mimo, że ten obiektyw jest drogi, to i tak postanowiłem go tutaj umieścić. Jeśli szukacie dobrego zooma o dużym zakresie – ten model to jedyny sensowny wybór. Oferuje świetną jakość optyczną obrazu i dobrej klasy stabilizację.
Niestety, fani zoomów i Panasonika nie mają łatwego życia. Ale jeśli już zdecydujecie się na zakup tego obiektywu – właściwie z powodzeniem może funkcjonować solo – ewentualnie w przyszłości możecie dołożyć jeszcze stałkę 50 mm lub 85 mm. Na matrycy Mikro Cztery Trzecie obiektyw daje niemal takie same ogniskowe, co Sigma na APS-C.
Szeroki obiektyw pozwoli nie tylko ładnie zakrzywić perspektywę, ale też okaże się nieoceniony, kiedy korzystamy ze steadicamu. Jedną z najciekawszych propozycji w tym segmencie jest 14-milimetrowy Samyang. Dlaczego? Bo jest tani i dobry. Kupimy go za nieco ponad 1000 zł, a używane modele możecie wyhaczyć nawet za mniej niż tysiąc.
W zamian dostajemy szeroką ogniskową i jasne światło. Optyka nie jest może idealna, ale zadowalająca, a ujęcia, jakie możemy wykonać – bezcenne. Obiektyw znajdziemy dla mocowania Sony A oraz Mikro Cztery Trzecie, a oprócz tego Nikon F, Canon EF i Pentax K.
Kolejne szerokie szkło warte uwagi to znowu Samyang. Jest jeszcze szerszy i jeszcze jaśniejszy, a jego konstrukcja nieco młodsza. A co ważne – cenowo dalej wypada bardzo dobrze. Jest nieco mniejszy i bardziej poręczny (starszy 14 mm to całkiem spore szkło), a przy tym oferuje wyjątkowo jasne światło.
Jak wiemy, małe matryce Panasonika nie najlepiej radzą sobie w słabym świetle, więc f/2.0 może okazać się bardzo przydatne. Obiektyw dostępny jest dla systemu Mikro Cztery Trzecie, dając ogniskową 24 mm. Zamontujemy go również do bezlusterkowców systemu Sony E. Nada się dla APS-C i pełnej klatki.
Znowu Samyang, ale jak mielibyśmy go tu nie umieścić, skoro oferuje kolejne ciekawe szkło za bardzo rozsądne pieniądze. Nieco ponad 100 zł i możemy mieć obiektyw z długą ogniskową i światłem f/1.4. Z takimi parametrami filmowanie w słabych warunkach nam niestraszne, a rozmycie kadru będzie wyjątkowo duże. Obiektyw nie ma rzecz jasna autofokusu, dlatego dostać go możemy za dobre pieniądze.
Musimy się liczyć jednak z tym, że obiektyw ostrzy dopiero od jednego metra, dlatego nie do wszystkich zastosowań się nada. No i nie należy do najmniejszych i najlżejszych. Ale nadal warto! Dostępny dla mocowania Sony A oraz 4/3, a także Canon EF, Nikon F i Pentax K.
To akurat bardzo ciekawe. Meike nieoczekiwanie pojawił się na rynku z obiektywami w maju tego roku (wcześniej produkował tylko akcesoria fotograficzne) i zaprezentował 4 manualne obiektywy stałoogniskowe, które łączy jedno – bardzo niska cena. Można je dostać dosłownie za „kilka stów”, czyli za cenę niewiele wyższą niż stare, używane obiektywy m42.
Jakość optyki wydaje się być całkiem niezła, pierwsze sample pokazują, że obiektyw radzi sobie przyzwoicie. Ogniskowa 35 mm jest już nieco węższa, na APS-C przełoży się na 50 mm, a na Mikro 4/3 na aż 70 mm. Taka długość w połączeniu ze światłosiłą f/1.7 pozwoli uzyskać bardzo ładny bokeh. A to wszystko za 400 zł! Obiektyw dostępny jest dla wszystkich popularnych mocowań: Sony E, Fujifilm X, Mikro Cztery Trzecie, Nikon 1 oraz Canon EF-M. W Polsce na razie kupimy go w sklepie fotozakupy.pl
Ten obiektyw z kolei założymy tylko na Panasonika, bo obsługuje system Mikro 4/3, ale jest to jedna z najtańszych ciekawych pozycji w tym systemie, która prezentuje się dobrze. 25 mm przekłada się na 50 mm – a to świetna ogniskowa. Światło f/1.7 zapewni ładny bokeh, a zaawansowana konstrukcja optyczna zapewnia dużą rozdzielczość obrazu i dobre odwzorowanie.
7 ASPH
To wszystko dostajemy już za mniej niż 800 zł. To naprawdę dobra cena jak za możliwości, które dostajemy. Obiektyw jest niewielki, lekki, da nam więc pełną kompaktowość, która jest charakterystyczna dla bezlusterkowców Panasonika.
I znowu Samyang z przeznaczeniem do filmowania. Tym razem świeża konstrukcja, bo zeszłoroczna. Obiektyw pochwalić się może jasnym, jak na teleobiektyw, światłem, a do tego bardzo fajną ogniskową 100 mm. W wersji filmowej na obudowie znajdziemy pierścienie przeznaczone dla systemów follow-focus. Tym razem na tle konkurencji obiektyw nie wyróżnia się niższą ceną – trzeba za niego dać około dwóch tysięcy złotych.
Ale – dla systemu Mikro Cztery Trzecie to nadal przystępna cena. Bowiem obiektyw obsługuje wszystkie, ale wszystkie mocowania: Canon EF, Nikon F, Sony A / Minolta, Pentax K, Cztery Trzecie, Mikro Cztery Trzecie, Samsung NX, Sony E, Fujifilm X, Canon EF-M. I to właśnie użytkownicy Panasoników sięgną po niego chętniej, bo w przypadku Sony wybór jest trochę większy.
Na koniec znów Samyang z jeszcze ciekawszą propozycją. Jeśli nie przeszkadza Wam coś bardzo długiego, to z pewnością będziecie bardzo zadowoleni z tego modelu. Należy pamiętać o tym, że w aparatach Panasonika będziemy mieli ogniskową 270 mm – to bardzo dużo, zwłaszcza bez stabilizacji. Ale już na Sony A7 taki obiektyw będzie nadawał się świetnie.
Długa ogniskowa, a przy tym światło f/2.0. Wiecie co to oznacza – świetną plastykę obrazu i piękne ujęcia filmowe. Nie jest to może szkło najtańsze – kosztuje prawie 2000 zł – ale to wciąż dobra cena jak za tak długi i jasny model. Podobnie jak 100 mm, również ten dostępny jest dla praktycznie wszystkich możliwych mocowań.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies