Mały, lekki, niepozorny – taki jest bezlusterkowiec Sony A6300. Właśnie zaczynamy testować najnowszy model Sony.
Zaprezentowany w lutym Sony A6300 to model wciąż jeszcze świeży, a już zdążył wyrobić sobie bardzo dobrą opinię wśród użytkowników, zwłaszcza tych, którzy używają aparatów do filmowania. Nic dziwnego – specyfikacja tego modelu wygląda naprawdę ciekawie.
Aparat może się pochwalić możliwością filmowania w 4K z prędkością 30 klatek na sekundę, a bitrate filmów Full HD to aż 50 Mbps. Krążą już legendy o tym, jak model radzi sobie z wysokimi czułościami ISO – ponoć konstruktorzy Sony wycisnęli z matrycy APS-C ile się dało, dzięki czemu możemy fotografować i filmować z bardzo wysokimi czułościami bez obaw o szum.
Aparat może się też pochwalić autofokusem wyposażonym w aż 425 punkty detekcji fazy. Specyfikacja na papierze wygląda bardzo imponująco. A jak aparat sprawdza się w praktyce? Czym prędzej bierzemy się za testy, żebyśmy mogli odpowiedzieć na to pytanie. Test pojawi się u nas już niedługo!
Skrócona specyfikacja:
- Matryca: 24.2 Mpix APS-C
- Procesor: BIONZ X
- ISO: 100-51200
- AF: 425 punkty detekcji fazy
- Filmy: 4K 30p, Full HD 60p
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
FHD 50Mbps miał już a6000 z XAVC S
Dokładnie tak, ale to nadal coś, o czym warto wspomnieć. 😉