Jaką kamerkę sportową wybrać? GoPro vs Sony, Olympus, Xiaomi i Ricoh

Jaką kamerkę sportową wybrać? Czy drogą, ale markową, czy może mniej znaną, ale tańszą? Odpowiedzi szukamy porównując popularne kamerki marek GoPro, Sony, Olympus, Xiaomi i Ricoh.

Rynek kamer sportowych jest dziś naprawdę pokaźny, choć niektórzy i tak nie zauważają marek innych niż GoPro. Tymczasem wielu producentów pokazuje naprawdę ciekawe modele, które ustępują GoPro jedynie ceną. Ekipa portalu activeManiaK doradzała już co prawda, czym się kierować kupując sportową kamerę i wybierając 10 najciekawszych kamerek na rynku, ale dzisiaj to my porównamy dla Was najpopularniejsze modele kamer sportowych – zarówno tych droższych, jak i tańszych. Standard wyznaczać nam będzie GoPro HERO 4 Black, a w szranki z nią staną tańsza GoPro HERO 4 Silver, Sony Action Cam X1000V, Ricoh WG-M2, jeszcze ciepły Olympus TG-Tracker, a także model producenta od niedawna goszczącego na naszym rynku – Xiaomi Yi 4K.

Obudowa i odporność

GoPro HERO 4 Black i Silver mają dokładnie taką samą budowę i rozmiary. Ważą niecałe 100 gramów (150 gramów z obudową wodoszczelną). Obie kamery mają kształt prostokątnej kostki, tak charakterystycznej dla GoPro. Zupełnie inaczej prezentuje się model Sony – X1000V swoim wyglądem przypomina amatorskie, kompaktowe kamery, za to wielkością i wagą nie odbiega od modeli GoPro.

Ricoh WG-M2 swoim wyglądem przypomina z kolei wideorejestratory samochodowe, ale w kolorze pomarańczowym prezentuje się naprawdę ciekawie. Waży jednak nieco więcej niż GoPro czy Sony. Xiaomi właściwie niczym się nie wyróżnia, jeśli chodzi o obudowę. Pod względem wyglądu na mnie jednak największe wrażenie robi Olympus. Kamerka wygląda dosłownie jak „minitransformers”, a w kolorze jasnozielonym wygląda wyjątkowo dobrze.

GoPro HERO 4 Black

Wygląd to jedno, ale jak ma się sprawa odporności? Obie kamerki GoPro mogą nurkować do 40 metrów, pod warunkiem, że są ubrane w wodoszczelne obudowy. Z Sony po zabezpieczeniu soczewki zanurkujemy aż na 60 metrów. Ricoh pozwala na zanurzenie 20-metrowe, ale, co ciekawe – taki wynik osiąga bez wodoodpornej obudowy. GoPro i Sony, podobnie jak Xiaomi bez niej pozwalają na nurkowanie na 10 metrów. Z kolei Olympus to wodoodporność do 30 metrów, i znowu – bez obudowy. Ricoh i Olympus punktują zatem wodoodpornością.

Wszystkie kamery znoszą upadki od 1,5 m do 2 m, jednak odporność na upadek jest zawsze kwestią dyskusyjną, więc niewielkie różnice w w tym przypadku na korzyść jednego czy drugiego modelu nie mają większego znaczenia. Temat odporności zamknąć musimy możliwością pracy w niskich temperaturach – każda z kamer bez problemu pracować będzie na 10-stopniowym mrozie.

	GoPro HERO 4 Silver	GoPro HERO 4 Black	Sony Action Cam X1000V	Ricoh WG-M2	Olympus TG-Tracker	Xiaomi Yi 4K
Wodoodporność	do 10 metrów bez obudowy			do 20 metrów bez obudowy	do 30 metrów bez obudowy	do 10 metrów bez obudowy
Wymiary	41.0 x 59.0 x 29.6 mm	41.0 x 59.0 x 29.6 mm	24,4 x 51,7 x 88,9 mm	57.4 × 34.1 × 77.8 mm	35.0 x 56.5 x 93.2 mm	41.0 x 59.0 x 29.6 mm
Waga z obudową	143 g	143 g	114 g	136 g	180g	95 g

Obsługa i wyposażenie

W przypadku kamer sportowych duże znaczenie będzie miało to, czy dany model posiada ekran służący do podglądu obrazu, czy też nie. Wiadomo – podgląd jest bardzo ważną rzeczą i nawet, jeśli możemy użyć smartfona jako ekranu podglądu, to lepiej, gdy będzie on dostępny bezpośrednio w kamerze. GoPro HERO 4 Black posiada tylko monochromatyczny ekranik, czyli taki, jak w zegarkach. HERO 4 w wersji Silver daje nam oprócz wyświetlacza mono również LCD i to z obsługą dotyku.

GoPro HERO 4 Silver

Sony to niestety również jedynie ekranik mono. Na tym tle dobrze wypadają za to Ricoh i Olympus. Ten pierwszy daje nam 1,5-calowy ekranik umieszczony w górnej części obudowy, co znacznie ułatwia podgląd. Jednak numerem jeden jest Olympus – ten też ma 1,5-calowy ekran LCD, tyle że odchylany, co w przypadku kamer sportowych jest czymś nowatorskim i niecodziennym. Xiaomi też posiada dotykowy ekran, ale o wyjątkowo dużym rozmiarze 2,19 cala, a przy tym wykonany jest ze szkła Gorilla Glass. Każda z kamer posiada również WIFI, przy czym Xiaomi w najnowszym i najszybszym standardzie ac.

Oprócz WIFI kamerki GoPro posiadają jeszcze Bluetooth i to właściwie wszystko. Pod względem dodatków znacznie lepiej prezentują się ich konkurenci. Sony może pochwalić się jeszcze NFC oraz GPSem oraz stabilizacją SteadyShot. podobne możliwości, łącznie ze stabilizacją daje nam też Ricoh. Ale prawdziwy wysyp dodatków znajdziemy w modelu Olympusa. Tutaj wszystko wydaje się najlepsze. Stabilizacja – owszem, ale 5-osiowa. A do tego elektroniczny kompas, termometr, akcelerometr i barometr! Jest w czym wybierać. Pod względem dodatków Olympus bije konkurencję na głowę. Xiaomi może za to pochwalić się funkcją 3D Noise Reduction, która ma poprawić jakość obrazu w słabych warunkach oświetleniowych.

	GoPro HERO 4 Silver	GoPro HERO 4 Black	Sony Action Cam X1000V	Ricoh WG-M2	Olympus TG-Tracker	Xiaomi Yi 4K
Ekran	LCD, dotykowy	Mono	Mono	LCD, dotykowy	LCD, dotykowy, odchylany	LCD, dotykowy, Gorilla Glass
Stabilizacja	Brak		Cyfrowa		5-osiowa	Cyfrowa
Dodatki	WIFI		WIFI, GPS		WIFI, GPS, Barometr, Termometr, Akcelometr	GPS, WIFI w najnowszym standardzie

Fotografowanie

Przy okazji zdjęć wypada poruszyć kwestię optyki obiektywów, bo ta ma przecież kolosalny wpływ na jakość obrazu. Każda z kamer posiada niewielką matrycę charakterystyczną dla aparatów kompaktowych, dlatego też, żeby obraz był znośny również w gorszych warunkach oświetleniowych, konieczne jest, żeby obiektyw był jasny. I rzeczywiście, każdy z porównywanych przez nas modeli może pochwalić się jasnym szkłem.

Olympus Tough TG-Tracker

Obie GoPro – f/2.8, a także Sony oraz Xiaomi oferują nam światłosiłę f/2.8, a więc naprawdę jasno. Ricoh i Olympus wypadają znacznie lepiej, bo w ich przypadku światło wynosi f/2, a więc różnica na ich korzyść jest spora. A jak ma się szerokość obiektywów? Wiadomo – w przypadku kamer sportowych im szersze, tym lepsze. W przypadku GoPro trudno jest znaleźć informację o tym, jaka dokładnie jest szerokość obiektywu. Producent daje nam do dyspozycji trzy ustawienia „Ultra Wide” „Wide” i „Narrow”. Najszerszy kadr podobny jest jednak do tego w Sony, a tutaj zakres „widzenia” obiektywu wynosi aż 170 stopni. Do wyboru mamy też opcję 120-stopniową. Xiaomi oferuje nam nieco mniejsze pole widzenia, bo 160-stopniowe.

Pod względem szerokości znowu Ricoh i Olympus wypadają znacznie lepiej niż ich konkurenci. Maksymalny kąt widzenia modelu Ricoh to aż 202 stopnie, a Olympusa o 2 stopnie więcej – 204 stopnie. Tak duża szerokość oznacza, że obie kamery są w stanie uchwycić nawet kawałek obrazu znajdującego się za nimi. Oczywiście możemy wybrać też tryb z węższym kątem widzenia, ale ten ultraszeroki musi dawać naprawdę niesamowite efekty.

Sony Action Cam FDR-X1000V

Każda z kamer zaoferuje na tyle wysoką rozdzielczość, że zdjęcia będziemy mogli oglądać na dużych ekranach i będą one pełne szczegółów. Ricoh i Olympus oferują nam po 8 megapikseli, Sony daje nieco więcej, bo 8,8 Mpix. Najlepsze pod tym względem są oba modele GoPro, które pozwalają nam fotografować z rozdzielczością 12 megapikseli. Za to plus dla GoPro, ale nie łudźmy się – ilość pikseli nie ma aż tak dużego wpływu na jakość, więc 8 Mpix w innych kamerach w zupełności wystarczy do robienia ładnych, wyraźnych zdjęć.

Poniżej kilka przykładów aby lepiej zobrazować różnice w kątach widzenia – uwaga, w wypadku Olympusa i Ricoh nie użyto najszerszego dostępnego kąta.

GoPro HERO 4/fot. YangChen(TW)/Flickr CC

Sony Action Cam X1000V/fot. youtube.com

Ricoh WG-M2/fot. youtube.com

Olympus TG-Tracker/fot. youtube.com

Xiaomi Yi 4K/fot. youtube.com

Filmowanie

Xiaomi Yi 4K

Wiemy już, że każda z kamer jest mała, poręczna i odporna na trudne warunki. Ale teraz przejdźmy do najważniejszego porównania – możliwości filmowych. Jak się rzekło, standard wyznaczy nam GoPro HERO 4 Black. Kamerka ta filmuje maksymalnie w 4K z prędkością 30 klatek na sekundę. W Full HD możemy już filmować slow-motion 120 klatek na sekundę. 240 klatek dostajemy jedynie w jakości SD. HERO 4 Silver prezentuje się nieco gorzej – tutaj 4K jest tylko teoretyczne (15 klatek nie zapewni nam płynnego obrazu), natomiast slow-motion 120 kl./s dostajemy tylko w jakości 720p. W Full HD maksymalna ilość klatek na sekundę to 60. Również najnowszy model Xiaomi zapewni nam jakość 4K z prędkością 30 klatek na sekundę, a producent zapewnia, że dzięki wyjątkowo mocnej i wydajnej baterii będziemy mogli filmować w tej jakości przez 2 godziny bez przerwy. To naprawdę niezły wynik.

Sony wypada podobnie do GoPro w wersji Black. Dostajemy zatem 4K 30 kl./s, co jest największym plusem, a oprócz tego 120 kl./s w Full HD. To jednak nie wszystko, bo w jakości 720p dostajemy slow-motion z dwukrotnie większą liczbą klatek – 240. To już imponujący wynik, który sprawia, że Sony wypada podobnie do GoPro, ale jednak z delikatną przewagą. Model od Ricoh daje nam 4K 30 kl./s oraz Full HD 60 kl./s, ale nie zabrakło też slow-motion – w jakości HD możemy kręcić z prędkością 120 klatek. Olympus natomiast, standardowo daje nam 4K 30 kl./s, a w jakości HD mamy dwa tryby slow-motion – 120 kl./s oraz 240 kl./s. A więc pod względem dostępnych rozdzielczości wygrywa Sony.

Ricoh WG-M2

W przypadku filmów oprócz slow-motion ciekawy efekt daje nam też funkcja time-lapse. W taką opcję wyposażone są oba modele GoPro, posiada ją również Sony, a także Ricoh, Olympus i Xiaomi. Sony oferuje również zaawansowane oprogramowanie, które pozwoli na obróbkę zarejestrowanych przez kamerę materiałów.

A oto, jak w praktyce radzą sobie kamery. Pierwszy film to świetny materiał zarejestrowany w 4K przez GoPro. Drugi filmik to materiał zarejestrowany kamerą Sony. Widoczny na trzecim filmiku timelapse to robota Ricoha, przedostatni film to Olympus, a na ostatnim widzimy kilka ujęć zarejestrowanych modelem Xiaomi.

Ja sam odnoszę wrażenie, że zdecydowanie najlepsze materiały rejestruje GoPro. Są po prostu najładniejsze – ładne kolory, duża szczegółowość i ostrość. Choć trzeba przyznać, że sample z chińskiej Xiaomi również wyglądają bardzo obiecującą. Przy okazji możecie zobaczyć, jak efektowne są takie efekty jak 240-klatkowe slowmo, czy timelapse.

Podsumowanie

Wszystkie porównywane kamery sportowe to sprzęt z najwyższej półki. Za każdą trzeba zapłacić ponad 1000 zł, ale za tę cenę dostajemy naprawdę wiele. Porównując specyfikację trudno nie zauważyć, że znacznie lepiej od GoPro i Sony prezentują się dużo mniej popularne modele Ricoh i Olympus. Na mnie największe wrażenie robi specyfikacja Olympusa, bo wydaje się, że ten model może na nowo wyznaczyć standardy sportowych kamer. Ciekawie prezentuje się też model Xiaomi – sample pokazują, że kamera kręci niezłe filmy, obsługa najnowszego standardu WIFI pozwoli na błyskawiczny przesyła danych, a cena – 1199 zł w przedsprzedaży wydaje się bardzo kusząca.

Cenowo również Ricoh i Olympus wypadają korzystniej, choć w przypadku tego drugiego docelowej ceny nie znamy – ma kosztować 350 dolarów, ale nie wiemy, jak to przełoży się na nasz rynek. Nasze porównanie pokazuje, że rynek kamer sportowych robi się coraz ciekawszy, a najpopularniejszym na tym polu producent ma się czego bać. My natomiast czekamy na możliwość przetestowania nowości Olympusa, żeby sprawdzić, czy rzeczywiście może zagrozić GoPro.