Corel zaprezentował dzisiaj najnowszą, osiemnastą już wersję swojego oprogramowania do tworzenia grafiki wektorowej.
Od premiery ostatniej wersji programu minęły dwa lata. Nowa wersja ma nam dać znacznie więcej możliwości. Ale od początku. W skład pakietu CorelDRAW Graphics Suite X8 wchodzi oczywiście sam program CorelDRAW, ale nie tylko. Oprócz niego dostajemy jeszcze Corel Font Manager do zarządzania czcionkami, Corel Website Creator do projektowania stron internetowych, Corel PowerTRACE X8 przekształcający bitmapy na grafikę wektorową, oraz Corel CONNECT X8 i Corel CAPTURE X8. Pierwszy służy do zarządzania naszymi zasobami, a drugi do robienia zrzutów ekranu. Oprócz tego pojawi się Corel PHOTO-PAINT X8, czyli narzędzie do edycji zdjęć dla fotografów, a także PhotoZoom Pro 4 służący do eksportowania i powiększania zdjęć z programu PHOTO-PAINT X8.
Zmiany mocno skupiają się na uproszczeniu interfejsu. Producent chce dzięki temu skrócić nam czas pracy przy obróbce grafiki. Okno programu możemy całkowicie dostosować do naszych potrzeb, zmieniając wszystkie jego elementy, ustawiając kolor, rozmiar tekstu, ikon itp. Program pozwala też na pracę na kilku monitorach, dostosowany jest również do pracy w jakości 4K. Został zoptymalizowany pod kątem pracy z Windowsem 10 – jest kompatybilny z tabletami.
Razem z pakietem dostajemy też bardzo duży zestaw materiałów, które mogą nam się przydać przy tworzeniu grafiki – 10 000 clipartów, 2000 zdjęć w wysokiej rozdzielczości, czy różnego rodzaju szablony, ramki, desenie itp. Oprócz tego program zaoferuje nam aż 1000 różnego rodzaju czcionek, które będziemy mogli przegląda, wyszukiwać i katalogować za pomocą wspomnianego już dodatku Corel Font Manager.
Wśród narzędzi, które zostały ulepszone, znalazł się między innymi „Nóż”, służący do rozdzielania obiektów. Cięć będziemy mogli dokonywać na różne sposoby, o po podzieleniu obiekty mogą na siebie nachodzić, lub być oddzielone odstępem. Mamy też nową funkcję ukrywania i pokazywania wybranych obiektów, które będą wyświetlane w oknie programu. Mamy też nowe narzędzie – „Klonowanie korygujące”, które z pewnością przypadnie do gustu fotografom – pozwalające na przykład na usuwanie niedoskonałości cery, a znane już chociażby z Photoshopa. Ulepszona została również funkcja Prostowanie obrazka”, służąca do korygowania zniekształceń perspektywy – teraz ma osiągać jeszcze lepsze efekty – i to również narzędzie bardzo przydatne dla fotografów.
Program został też wzbogacony o nowe okno dialogowe – „Obramowanie i przelotka” – pozwalające utworzyć baner na podstawie wybranych elementów. Najnowsza wersja programu obsługuje też znacznie więcej rozszerzeń, niż poprzednik i radzi sobie z pracą przy takich formatach, jak: AI, PSD, PDF, JPG, PNG, SVG, DWG, DXF, EPS, TIFF, DOCX i PPT.
Pytanie brzmi, czy nowy Corel znajdzie zastosowanie wśród osób zajmujących się głównie fotografią? Oczywiście, ale ilość funkcji programu będzie znacząco wykraczała ponad to, co potrzebne będzie fotografom, a z drugiej strony jest możliwe, że wielu możliwości, jakie dają na przykład Photoshop czy Lightroom i tak zabraknie. W końcu Corel dedykowany jest głownie ludziom tworzącym grafikę komputerową i w jego przypadku obróbka fotografii jest zadaniem drugorzędnym. Dlatego też większość narzędzi pozwoli właśnie na pracę z grafiką wektorową. Nie zmienia to oczywiście faktu, że i z obróbką zdjęć program poradzi sobie bez problemów.
Na koniec pozostaje jeszcze ostatnie, aczkolwiek kluczowe pytanie – ile to kosztuje? Za pełną wersję programu z dożywotnią licencją zapłacimy 2699 zł z VAT. Jeśli jesteśmy już posiadaczami starszej wersji programu, to aktualizacja kosztować nas będzie 1499 zł. Inną opcją jest subskrypcja – tutaj z kolei płacimy określoną sumę miesięcznie lub rocznie za możliwość korzystania z programu. Opłata miesięczna wynosi 154 zł, a za cały rok z góry zapłacimy 998,99 zł.
Program z pewnością wart jest swojej ceny, bo jego możliwości są imponujące, jednak z punktu widzenia fotografa pewnie sensowniejszym wyborem będą na przykład wspomniany już Lightroom czy Photoshop. Z drugiej strony, jeśli ktoś oprócz fotografii zajmuje się również grafiką komputerową, to wtedy Corel będzie idealnym wyborem, bo stworzymy w nim zarówno logo czy plakat, jak też obrobimy zdjęcia. Do sprzedaży nowa wersja programu trafić ma już w kwietniu.
źródło: Corel
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Canon EOS R6 II to następca jednego z najpopularniejszych bezlusterkowców na rynku. Oferuje świetne parametry…
Panasonic zaprezentował dziś dwa nowe aparaty. LUMIX G97 to bezlusterkowiec z matrycą Mikro 4/3. Z…
Pełna klatka za tę cenę to świetna oferta. Sony A7c kupisz teraz za 5099 zł,…
Jak co roku zbieramy dla Was najlepsze promocje na sprzęt foto z okazji Black Friday…
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies