Dzisiaj postaramy się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego warto zaopatrzyć się w obiektyw 50 mm.
Obiektywy 50-cio milimetrowe – chyba każdy, kto zajmuje się fotografią na poziomie nieco wyższym niż amatorski, miał kiedyś (albo nadal ma) do czynienia z takimi szkłami. Są one tak popularne, że zdecydowana większość fotografów ma przynajmniej jeden taki model w swojej kolekcji. Wielu amatorów, którzy stanęli przed wyborem pierwszego, innego niż kitowy, obiektywu, również decyduje się na zakup stałki 50 mm. Dlaczego są tak popularne i czy warto stać się posiadaczem jednej z nich? Oto powody, dla których warto kupić obiektyw 50 mm.
1. Jest jasna
Im jaśniejszy obiektyw, tym lepiej. To prawda znana każdemu, kto choć trochę interesuje się fotografią. A w przypadku obiektywów 50 mm będziemy mieli do czynienia praktycznie tylko z jasnymi szkłami. Najczęściej znajdziemy takie o wartości przysłony f/1.8, droższe zaoferują nam przysłonę rzędu f/1.2, a ciemniejszych niż f/2.8 próżno szukać. Dlatego też warto zaopatrzyć się w takie szkło, bo będzie ono bardzo przydatne podczas fotografowania w nieco gorszych warunkach oświetleniowych, a przy tym uchroni nas od konieczności używania lampy błyskowej w niektórych sytuacjach, a to może być dla nas bardzo przydatne.
2. Jest niewielka
W obecnych czasach mamy do czynienia z postępującą miniaturyzacją. Za sprawą bezlusterkowców dziś producenci oferują nam bardzo niewielkie aparaty, które jednocześnie są stanie zapewnić efekty nie gorsze od tych, które znamy z dużych i droższych lustrzanek. I nie ma co ukrywać – to dobrze, że aparaty są coraz mniejsze, bo dzięki temu łatwiej nam jest zabierać je ze sobą wszędzie, bez konieczności noszenia torby czy narażania się na duży ciężar. Jednak w parze z niewielkimi rozmiarami korpusu musi też iść obiektyw – i tutaj dobrze sprawdzają się stałki 50 mm. Ich rozmiary są bardzo kompaktowe – waga niemal niezauważalna idzie w parze z krótkością, dzięki czemu zakładając taki obiektyw nie powiększamy zbytnio naszego aparatu.
3. Bokeh
Tym jednym słowem właściwie moglibyśmy zakończyć. Rozmycie obrazu i płytka głębia ostrości to coś, co jest szalenie ważne dla wielu fotografów. Dzięki płytkiej głębi nasze zdjęcia nabierają plastyczności i trójwymiarowości, a przy tym wyglądają jak takie, które widzimy w telewizji czy gazetach. Możemy zatem poczuć się prawie jak profesjonaliści, a do tego zdobyć uznanie znajomych na portalach społecznościowych. 😉 50-milimetrowe obiektywy dzięki połączeniu nieco dłuższej ogniskowej i szerokiej przysłony pozwalają uzyskiwać bardzo ładną plastykę obrazu, dlatego właśnie są tak pożądane przez fotografów.
4. Jest ostra
Pomimo swojej plastyczności, obiektywy te charakteryzują się dużą ostrością – mamy tu na myśli fakt, że, owszem, tło będzie rozmyte, ale pierwszy plan całkowicie ostry i pełen szczegółów. Stałki 50 mm pozwalają nam uzyskać ostry obraz nawet przy szeroko otwartej przysłonie, dzięki temu kadry będą wyraźne i z odpowiednią ilością szczegółów. To bardzo istotne przy robieniu zdjęć. Oczywiście, wraz z szerszym otwieraniem przysłony ostrość się zmniejsza i coraz trudniej ją utrzymać, ale akurat w przypadku wartości f/1.8 nie będzie problemu z tym, żeby zrobić ostre i wyraźne zdjęcie.
5. Jest idealna do portretów
Zdjęcia przyrody czy architektury są fajne, ale przecież najważniejsi są ludzie. Zdjęcia bez ludzi rzadko mogą zaciekawić. Ważną częścią fotografii są przecież portrety. I właśnie do portretów idealnie nadaje się stałka 50 mm. Dlatego też obiektywy tego typu nazywane są popularnie „portretówkami”. Ogniskowa o długości 50 mm sprawdzi się przy robieniu zdjęć od pasa w górę, albo na wysokości samej klatki piersiowej. Nie będziemy musieli podchodzić bardzo blisko do fotografowanych przez nas osób. Do tego jasność obiektywu zapewni nam rozmyte tło, a to z kolei doskonale sprawdza się przy portretach. Często niełatwo jest znaleźć ciekawe i schludne tło, dlatego nieraz lepiej jest je zwyczajnie rozmyć, zostawiając ostry tylko najważniejszy obiekt. I właśnie z tych przyczyn właśnie takie obiektywy uważane są za idealne do wykonywania portretów.
6. Jest tania!
Ten argument z pewnością do Was trafi. Co z tego, że jakiś obiektyw ma wiele zalet, skoro nie możemy pozwolić sobie na jego zakup? Tak nie jest w przypadku stałki 50 mm. Nie licząc obiektywów kitowych, to jedne z najtańszych szkieł dostępnych na rynku. Praktycznie każdy producent ma w ofercie takie szkło i zwykle w wariancie ze światłem f/1.8 zapłacimy za sprzęt nieco ponad 400 zł. Używane obiektywy znajdziemy niekiedy nawet za 200 zł. To naprawdę bardzo niewygórowana cena za to, co dostajemy w zamian. Przypomnę, że za większość ciekawych obiektywów, które są dostępne na rynku będziemy musieli zapłacić więcej niż tysiąc złotych.
Jeśli więc rozważacie zakup innego szkła niż kitowe i chcielibyście robić zdjęcia z małą głębią ostrości, które zachwycą znajomych – stałka 50 mm ze światłem f/1.8 idealnie nada się do tych celów. To chyba najlepszy wybór w momencie, gdy uczymy się fotografii i przychodzi czas przesiadki z zooma (czyi obiektywu zmiennoogniskowego) na pierwszą stałkę.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
No cóż, Twoją wypowiedź traktuję jako zachętę do dyskusji (choć wyczuwam trochę złośliwości)…Nigdy nie podszedłbym do 50-ki jak do obiektywu portretowego- dla mnie jest zwyczajnie zbyt „krótki”. Nie przekonuje mnie również przysłona 1.4/1.8 przy portretach (chyba że z musu ze względu na brak światła). Ja portretuję (najczęściej) obiektywem 70-300 i daje mi on bardzo dużą swobodę. Co zdjęć wykonanych amatorskimi lustrzankami przy pomocy obiektywów 50mm – zajrzyj na popularne serwisy ze zdjęciami – portretów tam tyle co kot napłakał. Pozdrawiam
Artykuł o niczym. 50-ka to postawowe szkło przy pełnej klatce. Przy dx-ie rolę obiektywu standardowego pełni 35mm. 50 nigdy nie była i nie będzie portretówką – obiektywy tego typu zaczynają się się od 80 mm. 50 -tka do małego obrazka (większość sprzedawanych lustrzanek) jest zbyt „wąska”.
W Nikonie masz 1.5x więc pięćdziesiątka to już 75mm na DX (a DX nie jest nazwą niepełnej klatki ogólnie tylko modeli z takową u Nikona wyłącznie). Wychodzi więc na to, że 50mm jest portretówką 🙂 Co do tego czy jest wąska czy nie to już kwestia do czego się jej używa.
Co do większości czy mniejszości. Sprawdziłem sobie rankingi i małoobrazkowe nie są najpopularniejsze w sprzedaży tylko niepełna klatka właśnie (aparat małoobrazkowy to właśnie poprzednik pełnoklatkowej cyfry bo ma podobny rozmiar elementu światłoczułego czyli klatka kliszy do matrycy światłoczułej)