Nowa linia statywów i monopodów i głowic przeznaczona jest dla wymagających użytkowników i potrafi zapewnić udźwig nawet do 30 kilogramów.
Do oferty wchodzą statywy, monopody i głowice. Tripody C3 i C5 wykonane są z włókna węglowego, co zapewnia im wytrzymałość a jednocześnie stosunkowo mały ciężar. Model C3 waży niecałe 2 kilogramy, a jest w stanie udźwignąć sprzęt o wadze 15 kg, z kolei C5 daje nam udźwig rzędu 30 kg. W obu statywach możemy odkręcić jedną z nóg i z powodzeniem wykorzystywać ją jako monopod.
A jeśli już o monopodach mowa, to w ofercie firmy pojawił się też model MPC-3. Ten monopod daje udźwig aż 20 kg i rozkładany jest w czterech sekcjach za pomocą odkręcanych pierścieni. Natomiast głowice kulowe BH-34, BH-40 i BH-46 wykonane są ze stopu aluminiowo-magnezowego. Oprócz tego w sprzedaży są również modele MH-10 i MH-20 przeznaczone do monopodów. Ich maksymalny udźwig wynosi z kolei 15 kg. Kupić można będzie też aluminiowe płytki montażowe – Arca-Swiss – o długościach od 28 do 200 mm.
Za statywy zapłacimy od około 600 do około 1000 złotych w zależności od konfiguracji. Więcej informacji oraz szczegółową specyfikację każdego modelu możecie znaleźć na stronie internetowej.
źródło: Next 77
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nazywanie tych statywów „profesjonalnymi” to trochę nadużycie. One maja dobrą cenę i są carbonowe ale:
– guma z zacisków brudzi ręce, lepi się i nieciekawie pachnie w nowym statywie, starch pomyślec co będzie dalej;
– nogi uginają się – to carbon jak w triopo ale Manfrotto czy Sirui to jednak inna bajka;
– segmenty wysuwają się relatywnie ciężko – to nie są statywy które same wysuwaja się po poluzowaniu;
– zaciskami trzeba kręcić ok 1 obrót – najlpesze konstrukcje 1/4 do 1/2 obrotu;
– dość bryutalnie pracująca głowica;
– bardzo słaob widoczna skala do panoramy;
– blokujące się „ząbki” do reg. kąta.
W skali 1-5 dałbym temu tak 3+ max. Jak na carbon dość dobra cena.
Dokładnie. 🙂 A już najgorzej, gdy chce się bardzo szybko rozłożyć statyw. Wyjątkowo problematyczne.
Łech. Nie lubię zbytnio blokady sekcji nóg w postaci pierścieni zakręcanych. Niestety sam takie coś mam w Manfrotto i sobie tego nie chwalę przy użytku terenowym.