Pentax K-x inaczej

Od bardzo dawna już, aparat fotograficzny przestał pełnić jedynie użytkową rolę, dla wielu użytkowników stając się po trochu manifestem własnego stylu bycia. Zjawisko, które obserwowaliśmy ostatnio głównie w świecie telefonów komórkowych i cyfrowych kompaktów, zawitało także do świata lustrzanek. Ostatnim dzieckiem tego trendu jest specjalna, limitowana do 100 egzemplarzy wersja najnowszej (i skądinąd bardzo przyzwoitej), amatorskiej lustrzanki Pentaxa – K-x.

Zdjęcie które widzicie powyżej, przedstawia model, o którym mowa. I z pewnością nie jest to imitacja, ani też zabawka dla maluchów. Dobór kolorów zresztą nie jest przypadkowy. Podobnie jak w przypadku upiornych produktów spod znaku Hello Kitty, tak i tutaj mamy do czynienia z nawiązaniem do popularnego symbolu. Tym razem, jest nim postać robota Korejanai, świetnie sprzedająca się w Kraju Kwitnącej Wiśni. Oczywiście, taka szata graficzna ma zasadniczy wpływ na cenę końcową lustrzanki. Wersja limitowana kosztuje bowiem o 230 USD więcej, w porównywaniu z zestawem klasycznym. Nie zaskakuje przy tym także fakt, iż aparat w tym wzornictwie będzie trudno dostępny poza terenem Japonii. A szkoda. Zawsze to jakaś odmiana od pochodu identycznie, neutralnie szarych i poważnych korpusów…

Źródło: Pentax