Pomysł na nieoczywiste, choć całkiem przydatne, wykorzystanie kijka do selfie.
Temat kijka do selfie przewija się na fotoManiaKu nierzadko. Tym razem opowiemy o użyciu selfie sticka w zgoła innym celu niż robienie sobie zdjęć. I może nawet takie zastosowanie kijka jest bardziej sensowne i przydatniejsze, niż to, do którego powstał. Bowiem rosyjska szkoła sztuk walki wpadła na pomysł wykorzystania kijka do selfie jako narzędzia samoobrony.
Kijki cieszą się dużą popularnością, coraz więcej osób zabiera je ze sobą prawie wszędzie, gdzie da się zrobić ciekawe zdjęcie. Właściciele szkoły sztuk walki mówią, że ataki na turystów są coraz częstszym zjawiskiem, a skoro kijek do selfie staje się nieodłącznym atrybutem turysty, można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu – robić sobie zdjęcia, a w razie potrzeby obronić się przed napadem. Na poniższym filmiku możecie zobaczyć, jak taka samoobrona działa w praktyce.
Według instruktorów, samoobrona z użyciem kijka do selfie jest bardzo prosta i można się jej nauczyć dosłownie w piętnaście minut. Pytanie, jak skuteczna będzie obrona, której nauczymy się w tak krótkim czasie. No i przede wszystkim, jak kijek o selfie przetrwa ewentualne starcie z przeciwnikiem, bo zwłaszcza te tańsze modele nie należą do najtrwalszych. W każdym razie pomysł ponoć cieszy się dużą popularnością i określany jest jako „MPD fight” od słowa monopod, czyli innej, profesjonalnej nazwy kijka do selfie.
Ciekawe, czy u nas przyjmie się ten sposób na samoobronę. No i pozostaje najważniejsze pytanie – ilu z nas zaryzykuje stłuczenie drogiego telefonu, akurat przypiętego do kijka, w razie ewentualnej konieczności jego użycia. 😉
źródło: diyphotography.net
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.