>
Kategorie: Newsy

Polecane bezlusterkowce do 1500 zł

Polecaliśmy już lustrzanki do 1500 zł; dzisiaj zaproponujemy natomiast najciekawsze i najtańsze bezlusterkowce. Bo ciekawych opcji jest sporo.

Aktualizacja 18.11.2015

Uwaga. Rynek i dostępne modele, które poleca redaKcja techManiaK.pl cały czas się zmieniają. Od publikacji tego wpisu minęło już trochę czasu, dlatego też zachęcam Cię do zobaczenia naszego najnowszego zestawienia:

Jak pamiętacie z tekstu o lustrzankach, wspominaliśmy, że za 1500 zł kupić można fajnego bezlusterkowca. Skoro słowo się rzekło, to nie pozostaje nam nic innego, jak przedstawić kilka – naszym zdaniem najciekawszych – niedrogich aparatów.

Sony Alpha a5000

Sony na rynku bezlusterkowców radzi sobie bardzo dobrze – zarówno pod względem sprzętu profesjonalnego, jak i tego przeznaczonego dla amatorów. Alpha a5000, pomimo swojej małej ceny i rozmiarów może zaoferować nam sporo. Do dyspozycji dostajemy matrycę oferującą 20 megapikseli, a przy tym w miarę nowy i bardzo wydajny procesor obrazu BIONZ X, gwarantujący niskie szumy przy wyższych wartościach ISO (zakres jest szeroki – 100-16000). Dobrej klasy procesor obrazu wpływa też na samą jakość zdjęć – te są ładnie nasycone, z dobrze odwzorowanymi kolorami, a przy tym pełne szczegółów.

Mocną stroną aparatu jest jego tryb filmowy. Możemy korzystać z manualnych ustawień i zapisywać filmy w wydajnym AVCHD 2.0 lub MP4. Oczywiście w Full HD i z prędkością 60 klatek na sekundę. W aparacie zabrakło niestety wizjera, ale na pocieszenie dostajemy odchylany wyświetlacz. Aparat pozwala nam korzystać z ciekawych efektów zdjęciowych, włączając w to tryb rozległej panoramy. Do tego sprzęt wyposażony jest w WIFI i NFC. W cenie 1500 zł dostajemy aparat z kitowym obiektywem o nieco niestandardowych ogniskowych – 16-50 mm – co może być zaletą, bo otrzymamy szerszy obraz niż w większości kitów. To ważne, w przypadku gdy matryca powiększa obraz 1,5-krotnie względem pełnej klatki. W takiej sytuacji liczy się każdy milimetr. Plusem zakupu aparatu Sony jest też fakt, że możemy do niego zamontować obiektywy z serii Sony E, a tych na rynku jest dużo – znacznie więcej, niż obiektywów dedykowanych Samsungowi czy Olympusowi.

Samsung NX300

Choć Samsung, mówiąc kolokwialnie, powoli zwija się z rynku aparatów, to kilka jego modeli wygląda bardzo ciekawie. Tak też jest w przypadku NX300. Podobnie, jak model Sony, aparat daje nam 20 megapikseli w matrycy, dobrze radzi sobie w słabszych warunkach oświetleniowych i pochwalić się może dużym zakresem ISO (100-25600). Na uwagę zasługuje też migawka, której najkrótszy czas wynosi 1/6000 sekundy. W trybie filmowym również możemy korzystać z w pełni manualnych ustawień. Nieco starszy jest za to kodek AVC, ale możemy nagrywać filmy również w MP4. Nieco lepiej niż w Sony działa system autofokusa.

Aparat może pochwalić się też dobrej klasy dużym i odchylanym ekranem AMOLED (3,3 calowym) i o znacznie wyższej rozdzielczości niż w Sony. Zamiast wbudowanej lampy błyskowej producent daje nam lampę w zestawie, którą zamocujemy na gorącej stopce. Z opcji dodatkowych otrzymujemy WIFI i GPS. Jednak to, co wymaga szczególnego podkreślenia, to tryb 3D – aparat może nagrywać filmy trójwymiarowe, pod warunkiem, że zamontujemy do niego specjalny obiektyw. Z tych wszystkich względów aparat koreańskiego producenta jest bardzo ciekawą propozycją. Za 1500 zł dostaniemy go z klasycznym obiektywem kitowym 18-55 mm. Warto rozważyć zakup, bo aparat prezentuje praktycznie tę samą jakość, co model Sony, a przy tym ma kilka ciekawych opcji, jak chociażby wspominany tryb 3D.

Olympus E-PL5

Aparaty Olympusa prezentują coraz lepszy poziom i zyskują na rynku coraz mocniejszą pozycję. I słusznie, bo jak pokazuje E-PL5, japoński producent potrafi tworzyć sprzęt dobrej jakości, o dobrych parametrach i w przystępnej cenie. Aparat zaoferuje nam „tylko” 16 megapikseli. Teoretycznie to mniej, ale w praktyce, jeśli nie jesteśmy zawodowcami, a nasze zdjęcia nie będą wykorzystane na bilbordach to wystarczy nam nie tylko 16 megapikseli, ale i o połowę mniej. Aparat pojawił się na rynku już 3 lata temu (testowaliśmy go w grudniu 2012 roku), jest więc starszy niż obecne w zestawieniu modele Sony i Samsunga, ale to nie znaczy, że znacząco od nich odbiega – ba, w niektórych aspektach wychodzi nawet na prowadzenie. E-PL5 pozwala na uzyskanie dobrej jakości zdjęć z ładnymi kolorami i dużą ilością szczegółów. Zamiast wbudowanej lampy błyskowej, podobnie jak w Samsungu, producent dołącza lampę do zamontowania.

Problemem może być przestarzały kodek wideo MOV, w jakim aparat rejestruje filmy, ale na szczęście dostajemy też AVI, tyle, że w przypadku Full HD zostaje nam tylko MOV, a w dodatku filmy nagramy maksymalnie z prędkością 30 klatek na sekundę. Zakres ISO podobny jak w Samsungu, a więc szeroki – 200–25600. Nieco gorzej za to działa autofokus. Ekran jest odchylany, a w dodatku dotykowy. No i otrzymujemy wizjer, co jest dużym udogodnieniem wartym odnotowania. Z racji tego, że 3 lata w świecie elektroniki to sporo, nie dostaniemy w aparacie opcji dziś już standardowych, jak choćby WIFI. Ale czy to takie ważne? Po stronie plusów zapisać można jeszcze dużą ilość filtrów artystycznych, które, co ciekawe, możemy również wykorzystać w trybie filmowym. Kolejną ważną funkcją, którą oferuje Olympus jest stabilizacja obrazu. Może nie działa ona tak dobrze, jak w najnowszych modelach tego producenta, ale przynajmniej jest, w przeciwieństwie do aparatów konkurencji w tej samej cenie. Na koniec wspomnieć jeszcze trzeba o tym, że aparat należy do systemu Mikro 4/3, a więc powiększenie względem pełnej klatki jest nie 1,5-krotne, jak w przypadku matrycy APS-C, ale aż 2-krotne.

Panasonic Lumix DMC-GF6K

Lumix, podobnie jak Olympus oparty został na systemie Mikro 4/3. Tutaj znowu mamy 16 megapikseli, a nie 20, jednak nie jest to problemem. Jakość zdjęć stoi na wysokim poziomie, podobnie zresztą jak filmów. Z ISO możemy korzystać w zakresie 160 – 12800. Autofokus działa szybko i poprawnie. Najmocniejszą stroną aparatu, jak na Lumixy przystało, jest tryb filmowy. Ostatnio w naszym TOP-10 najlepszych aparatów wybraliśmy Lumix G7 jako najlepszy sprzęt do filmowania. Również prezentowany w tym zestawieniu tańszy i nieco starszy GF6K pod względem trybu filmowego wypada bardzo dobrze.

Panasonic DMC-GF6K

od: 1.299 zł »

Filmować możemy w pełni manualnym trybie korzystając ze wszystkich zalet ręcznego ustawiania ekspozycji. Najlepsza oferowana jakość filmu to Full HD 60 kl/s. w formacie AVCHD. Do dyspozycji dostajemy również MP4. Jakość filmów stoi na wysokim poziomie, dobrze radzi sobie też wbudowany mikrofon. Panasonic wyposażony jest w duży, odchylany i dotykowy ekran o wysokiej jakości, moduł WIFI, a dodatkowo NFC. W aparacie na uwagę zasługuje też największa w zestawieniu ilość efektów, które możemy nakładać na zdjęcia. Jest ich wiele, a dodatkowo są naprawdę ciekawe i z pewnością będą przydatne. W zestawie z aparatem dostajemy obiektyw kitowy o parametrach niestandardowych (ze względu na matrycę dającą dwukrotne powiększenie) – 14–42 mm.

Bezlusterkowiec czy lustrzanka?

W zestawieniu widać wyraźnie, że bezlusterkowce do kwoty 1500 zł prezentują się znacznie lepiej niż lustrzanki. Prezentowane przez nas urządzenia dadzą Wam bardzo dobrą, jak na amatorski sprzęt, jakość zarówno filmów, jak i zdjęć. Dodatkowo dostaniecie nowoczesne funkcje, jak choćby WIFI czy dotykowy ekran – każde z urządzeń ma nawet uchylany monitor, czego próżno było szukać w lustrzankach za podobną cenę.

Wszystkie modele, które znalazły się w zestawieniu mają swoje zalety i wady. Aparat Sony dobrze poradzi sobie w słabych warunkach oświetleniowych, a a bagnet Sony E zapewni nam dużo obiektywów, również na rynku wtórnym. Samsung oferuje szeroki zakres ISO, duży i dobrej klasy wyświetlacz, a także możliwość kręcenia filmów 3D. Olympus punktuje obecnością wizjera i stabilizacją matrycy, a z kolei Panasonic da nam rozbudowany tryb filmowy i dużo efektów zdjęciowych. Jak sami widzicie, każdy z modeli ma coś, co go wyróżnia, ale każdy też ma słabe punkty. Wybierając musicie więc już indywidualnie zdecydować, które atrybuty są dla Was kluczowe. A jeśli macie wątpliwości, pytajcie. Na pewno odpowiem w komentarzach poniżej.

Aktualizacja

Aktualne zestawienie znajdziesz tutaj:

Dominik Patoła

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Sony A1 II, czyli aparat numer jeden – po raz drugi

Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…

2024-11-19

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Trzy nowe obiektywy od Canona. System RF staje się jeszcze lepszy

RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…

2024-10-30

Sony ZV-E10 II to najlepszy aparat do filmowania za mniej niż 5 tys. zł? (TEST)

Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…

2024-10-29

Panasonic LUMIX S5D, czyli stary aparat w nowej odsłonie

Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…

2024-10-08

Panasonic Lumix S9, S5II, S5IIX, G9II dostają nowe funkcje. Za darmo!

Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…

2024-10-08

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies