Dzielenie się każda chwilą swojego życia ze znajomymi za pośrednictwem zdjęć nie jest niczym nowym. Ale teraz będziecie mogli pokazać znajomym dokładnie to, co widzicie.
To urządzenie ma duże szanse, by stać się bestsellerem. Żyjemy w końcu w dobie nieustannej potrzeby dokumentowania naszego życia i informowania naszych przyjaciół za pośrednictwem social mediów, gdzie jesteśmy i co akurat robimy. Do takich właśnie celów świetnie nada się 3RDi, czyli opaska z kamerą.
Założenia twórców są proste: dostajemy opaskę z zamontowaną kamerą. Ową opaskę możemy założyć na czoło, dzięki czemu nie musimy używać rąk do jej trzymania, a obraz jaki uzyskamy, pokaże dokładnie to, co w danym momencie widzi nasz wzrok. Stąd właśnie nazwa „trzecie oko”. Przy okazji kamera sprawi, że będziemy wyglądać… dziwnie. Poprawka, teraz dziwnie, ale jak urządzenie zdobędzie popularność – modnie.
Na pomysł opaski z kamera wpadła firma kanadyjska firma 3RDiTEK. Z pomysłem twórcy weszli na portal Indiegogo i chcą zebrać 250 tys. dolarów na jego sfinansowanie. Opaska pozwoli nam filmować w jakości HD, a także robić zdjęcia poprzez dotknięcie jej ręką. Dodatkowo, w urządzeniu wbudowane będą funkcje, takie jak Bluetooth, dzięki któremu przy pomocy specjalnej aplikacji będziemy mogli przesłać zdjęcia i filmy np. na smartfona, a z niego z kolei wysłać je do sieci i podzielić się nimi ze znajomymi. Jeśli uda się sfinansować projekt, urządzenie trafi na rynek i będzie kosztować co najmniej 200 dolarów. Czy naprawdę znajdą się chętni do zakupu czegoś takiego? Pewnie tak. Kto wie, może moda na opaski z kamerą przyćmi kijki do selfie…
źródło: Indiegogo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Żenada.Absolutny,100% brak wyobrażni i samokrytycyzmu.
Nie sądziłem,że mamy aż tak infantylną młodzież.
Zero prywatności.
W WC -na jaką część ciała zakłada tą opaskę?
„Trzecie oko” bardziej mi się kojarzy z czymś z tyłu głowy. Ciekawe czy wymyślą coś takiego by patrząc do przodu orientować się zarazem co się dzieje z tyłu? Nie, nie chodzi mi o lusterko bo to mało praktyczne by nosić coś podobnego na głowie. Bardziej to tutaj połączone z jakimś transparentnym ekranikiem z przodu.
Diadem współczesnej księżniczki