reklama
Copyright © fotoManiaK.pl wszelkie prawa zastrzeżone. Nie wyrażamy zgody na kopiowanie całości lub fragmentów treści. |
Największa sieć blogów Nowych Technologii techManiaK.PL CATALIST s.c., ul. Krowoderskich Zuchów 17/12, 31-271 Kraków 405 queries. 0,136, 0.135 (0,136) (12959353.25, D3dgg6hDh43) |
„[…]zdjęcia ze złą temperaturą barwową najczęściej nie uda nam się odratować w postprodukcji.” Nie jeżeli do postprodukcji zostaje nam plik JPG ale jeśli mamy zdjęcie w formacie RAW nie ma żadnego problemu z dowolną zmianą balansu bieli na komputerze. Kolejna nieścisłość to ustawianie aparatu na coś białego by pomiar WB był lepszy. Przeważnie pomiar odbywa się na szarościach, a jeśli naprawdę potrzebujemy idealnego odwzorowania barw trzeba zaopatrzyć się w szarą kartę lub płytkę (które swoje kosztują i nie są bynajmniej kawałkiem papieru kolorowego). Myślę, że temat WB jest obszerniejszy niż to co czytam powyżej. Nie zawsze idealny WB jest pożądany. Do tego fotografowane sceny mają często różne źródła światła i wtedy nie ma możliwości ustawienia balansu bieli tak by każdy element miał naturalne barwy. Nawet zachód Słońca zmienia kolorystykę sceny i ustawienie wtedy na siłę WB by biel była biała psuje efekt złotego czy czerwonego blasku od Słońca. Najwięcej kłopotu przy ustawieniu WB jest gdy fotografuje się koncert czy np. wesołe miasteczko wieczorem lub nocą. Wtedy kolorystyka oświetlenia powoduje, że najlepiej nic nie robić z balansem bieli tylko zdać się na automat.
W lustrzankach automatyczny balans bieli jest przeważnie dosyć dobrze zrobiony i radzi sobie w większości sytuacji. Problemy to przeważnie sprawia oświetlenie jarzeniowe.
PS. Jest przejęzyczenie (autor miał chyba w myślach poprzednią część kursu o ISO). Chodzi o czwarte zdanie po podtytułem „Oznaczenia i wartości balansu bieli”.
Zgadzam się w większości tego, co napisałeś. Owszem, da się odratować obraz w przypadku RAWów i owszem, temat jest bardziej obszerny. Masz również rację z tym, że fotografowie używają szarych tablic. Ale nie zapominaj, że to „Fotografia dla zielonych”, dlatego tekst zawiera tylko podstawowe informacje i wiele uproszczeń, tak, by mógł być przydatny dla osób, które nie wiedzą, co to RAWy i nie będą korzystać z fotograficznych tablic.
PS. Dzięki za wyłapanie błędu i częsty feedback 🙂
fajny „typing mistake” : temperatura barowa 🙂
pozdrawiam !