REKLAMA TOP.r
środa, 21 października 2015, Dominik Patoła

ISO w fotografii i filmie

iso
Zdjęcie wykonane z wartością ISO 25600/fot. Dennis Skley/Flickr CC

0 odpowiedzi na “iso”

  1. Błażej pisze:

    Wyższe ISO przydają się przy fotografii nie tylko gdy obiektyw nie ma dużej „jasności”. W przypadku fotografii makro oraz przyrodniczej gdy owad czy większy zwierzak może nam się poruszyć przydaje się wyższe ISO by dobrać krótszy czas naświetlania i nie dopuścić do poruszonego zwierzaka w kadrze. Wysokie ISO przydaje się także tam gdzie nie ma pozwolenia lub nie wypada używać lampy. Tam by nie poruszyć także trzeba podnieść ISO. No. Można użyć wtedy statywu aczkolwiek nie zawsze mamy go ze sobą i nie zawsze jest miejsce lub czas go rozstawić (statyw polecam jednak bo większość muzeów itp. obiektów nie robi problemu gdy używa się statywu). Przy fotografii rozgwieżdżonego nieba wyższe ISO także jest nieodzowne by uchwycić więcej świetlistych punktów na niebie, które nie ujawnią się przy mniejszej czułości oraz by nie naświetlać zbyt długo co powoduje widok kresek zamiast punktowych gwiazd.

    Warto pobawić się z różnymi ustawieniami ISO po uprzednim wyłączeniu odszumiania (odszumianie dotyczące ISO) i zobaczyć kiedy szum matrycy jest za duży by warto używać danej wartości ISO. Przy okazji zobaczymy gdzie mamy hot i deadpiksele matrycy 😉

  2. Fotoamator pisze:

    Szumy można redukować dodatkowo specjalistycznym oprogramowaniem lub wtyczkami do np: LR lub PE lub w innym dowolnym układzie.

    Należy tutaj pamiętać im wyższe odszumianie tym więcej tracimy szczegółów.
    Aby dobrze wyczyścić zdjęcie:
    – odszumiamy
    – korygujemy
    – odszumiamy (zależy od tego co chcemy osiągnąć)
    I mamy gotowe.
    Ja staram się nie przekraczać przy fotkach ISO 400.
    Wtedy wystarczy lekki retusz i jest fotka.

    Wtyczek i programów jest wiele, ale nie będę ich reklamował.
    Powiem może tak, to że program/wtyczka jest nowszy (np: z 2015r.) nie znaczy że lepiej działa.


reklama