>

Po tym, jak firma Sony poinformowała, że nie zamierza produkować obiektywów dla Sony A pojawiło się pytanie, jaka przyszłość stoi przed lustrzankami tego producenta.

W internecie zawrzało, po tym, jak Sony odpowiedziało jednemu z użytkowników, że nie planuje rozwoju bagnetu Sony A i proponuje przesiadkę na system aparatów A7, czyli Sony E. Producent zasypany został pytaniami, czy to już aby nie koniec lustrzanek. Sony następnie sprostował post informując, że nie może ujawniać planów dotyczących przyszłych szkieł i aparatów, ale czy na pewno chodzi tylko o to?

Najnowsza lustrzanka Sony z matrycą APS-C/fot. User:Colin/Flickr CC

Przyszłość bez lustra

W niedawno opublikowanym raporcie CIPA zauważyć można, że sprzedaż bezlusterkowców rośnie bardziej niż lustrzanek. Z drugiej strony jednak ilościowo to lustrzanki nadal sprzedają się w kilkakrotnie lepiej, niż bezlusterkowce. Nie zmienia to jednak faktu, że na rynku coraz mocniej widać tendencję do rozwijania gałęzi aparatów cyfrowych z wymienną optyką. A tutaj prym wiedzie właśnie Sony. Raptem tydzień temu miałem okazję testować najnowszy model bezlusterkowca producenta – Sony A7R II. Wyniki testów mówią same za siebie: sprzęt w niczym nie ustępuje lustrzankom. Pełna klatka, ponad 40 megapikseli, a do tego filmy w 4K. I to wszystko za relatywnie rozsądną cenę.

(Zbyt) Szybcy i wściekli?

Sony na rynku bezlusterkowców obecnie nie ma sobie równych. Zdecydowanie wyprzedza konkurencję pod względem technologii i nowatorskich rozwiązań. Jednocześnie, chcąc być najlepszymi na tym polu, decydenci z Sony zapominają o lustrzankach. Ostatnia pełnoklatkowa lustrzanka Sony ujrzała światło dzienne ponad trzy lata temu. Lustrzanka z matrycą APS-C – prawie półtora roku temu. A w tym czasie Sony wypuścił już kilkanaście nowych modeli aparatów bez luster. Dokąd prowadzi ta droga?

Jeden z najnowszych bezlusterowców Sony - model A7R II/fot. fotoManiaK.pl

Sony staje się coraz mniej atrakcyjny na rynku lustrzanek, ale z kolei na rynku aparatów cyfrowych z wymienną optyką wiedzie prym. Filmujący coraz częściej porzucają lustrzanki, na rzecz bezlusterkowców. To tańsza, poręczniejsza, a przy tym niczym nie odbiegająca jakościowo alternatywa dla lustrzanek. Fotografowie jednak z wielu względów nadal obstają przy klasycznych aparatach z lustrem, a jak już było wspomniane, lustrzanki nadal sprzedają się w znacznie większych ilościach niż bezlusterkowce.

Niewidzialna ręka rynku

Na rynku każdy znajdzie swoje miejsce. Daleki byłbym od twierdzenia, że lustrzanki zaczną znikać z rynku. To technologia cały czas rozwijana przez innych producentów, mająca wiele mocnych stron. Nie zmienia to jednak faktu, że bezlusterkowce coraz mocniej zaznaczają swoją obecność dzięki dobremu kompromisowi między ceną a jakością. Sony odnajduje swoją niszę w rynku i stara się ją zapełniać, póki się da. Za niedługo z letargu obudzi się konkurencja i już wszak nie będzie tak łatwo. O tym, czy Sony wycofa się z produkcji lustrzanek zadecyduje sam rynek.

fot. Tom Long/Flickr CC

Jeśli producent w najbliższym czasie nie zaprezentuje nic nowego, to ludzie rezygnować będą z tej firmy na rzecz innych producentów. W końcu kto chciałby kupować lustrzankę ze świadomością, że nie będzie ona rozwijana, że nie otrzyma w przyszłości nowych obiektywów, aktualizacji oprogramowania itd. Z drugiej jednak strony – czy brakuje nam na rynku lustrzanek? Mamy Canona, Nikona, Pentaxa i jeszcze kilku innych producentów. Wybór jest duży, więc czy ewentualne powolne wycofywanie się firmy Sony z tego rynku rzeczywiście będzie aż tak dużym ciosem?

Uważam, że znacznie lepsza jest polityka Sony polegająca na pójściu w konkretnym kierunku i byciu najlepszym, niż na przykład strategia Canona polegająca na tym, żeby odcinać kupony od swoich osiągnięć, aktualizując tylko co jakiś czas swoje flagowe modele. Poza tym japoński producent nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i niewykluczone, że wkrótce weźmie się za rozwój lustrzanek. Na razie na rynku bezlusterkowców osiągnął taką pozycję, że nie musi się obawiać zagrożenia ze strony konkurencji przynajmniej w najbliższym czasie.

Dominik Patoła

Disqus Comments Loading...

Najnowsze artykuły

Sony A1 II, czyli aparat numer jeden – po raz drugi

Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…

2024-11-19

Nikon Z50 II, czyli nowa odsłona udanego modelu

Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…

2024-11-07

Trzy nowe obiektywy od Canona. System RF staje się jeszcze lepszy

RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…

2024-10-30

Sony ZV-E10 II to najlepszy aparat do filmowania za mniej niż 5 tys. zł? (TEST)

Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…

2024-10-29

Panasonic LUMIX S5D, czyli stary aparat w nowej odsłonie

Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…

2024-10-08

Panasonic Lumix S9, S5II, S5IIX, G9II dostają nowe funkcje. Za darmo!

Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…

2024-10-08

Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Cookies