Sony RX1R II – pełna klatka mieszcząca się w dłoni

Sony zaprezentował dziś drugą generację aparatu kompaktowego RX1R. Sprawdzamy, jak prezentuje się jego specyfikacja i czy ma szansę zawojować rynek.

Sony znów wyznacza trendy. Taka myśl nasunęła mi się od razu, gdy zobaczyłem specyfikację nowego kompaktu. Podczas gdy konkurencji nie udało się jeszcze wypuścić bezlusterkowców pełnoklatkowych, które mogłyby konkurować z serią A7 Sony proponuje nam pełną klatkę mieszczącą się w dłoni. Już podczas testu aparatu RX100 IV byłem zaskoczony jakością, jaką udało się uzyskać producentowi w tak małym korpusie. RX1R II ma nam zaoferować oprócz tak samo dobrej jakości dodatkowo matrycę FF.

Pełna klatka i 42 Mpix

Już poprzednik, RXR1 dawał duże możliwości. Kompaktowy RX1R II dysponuje matrycą 42,4 megapikselową, tak samo, jak testowany przez nas kilka dni temu bezlusterkowiec A7R II. Dostajemy najnowszy procesor obrazu BIONZ X, który w połączeniu z dużą matrycą wyposażoną w pełnoklatkowy przetwornik CMOS Exmor R® zapewni nam bardzo dużą czułość. Przetwornik obrazu jest wykonany w technologii BSI i wyposażony w powiększone obwody oraz miedziane ścieżki sygnału. Taka konstrukcja zwiększa szybkość transmisji i umożliwia generowanie danych wyjściowych około 3,5 raza szybciej niż w modelu RX1R. W aparacie umieszczony został stałoogniskowy obiektyw ZEISS Sonnar T* ogniskowej 35 mm i otworze przysłony f/2, co w połączeniu z wyżej wspomnianą dużą czułością powinno zapewnić możliwość fotografowania nawet w słabych warunkach oświetleniowych bez obaw o szumy na zdjęciach czy filmach. Do dyspozycji dostaniemy ISO 100–25 600, z możliwością rozszerzenia do 50–102 400, a więc zakres jest bardzo spory.

Jasny obiektyw do filmowania

Wspomniany wyżej obiektyw Zeissa to jasna i stosunkowo szeroka stałka – 35 mm ze światłem f/2. Szkoda, że producent nie zaoferował czegoś ze zmienną ogniskową, ale jeśli w opcjach menu będziemy mogli przełączyć się z pełnej na matrycę APS-C, jak w modelach serii A7, to dostaniemy 35 mm powiększone dodatkowo półtora raza. Obiektyw wyposażony jest w 9 listków przysłony i pozwala ostrzyć od 14 cm. W odróżnieniu od aparatów z wymiennymi obiektywami migawka modelu RX1R II znajduje się w obiektywie. Rozwiązanie to pozwala znacznie zmniejszyć rozmiary obudowy, a dodatkowo skrócić czas synchronizacji z lampą błyskową do 1/2000 sekundy.

Ulepszony autofokus

Aparat, wzorem wspomnianej już serii A7 zaoferuje nam zapis fotografii w postaci nieskompresowanych 14-bitowych plików RAW. Oprócz tego w nowym modelu znaczącemu ulepszeniu uległ system autofokusa. Matryca aparatu zawiera umieszczony w płaszczyźnie ogniskowej, 399-polowy czujnik AF oparty na detekcji fazy, zapewniający aż 45 procentowe pokrycie polami AF pełnoklatkowego przetwornika obrazu. Połączenie tego czujnika z 25 polami AF opartymi na detekcji kontrastu zaowocowało o 30% większą szybkością działania systemu AF niż w poprzednim modelu. Zaawansowany algorytm wykrywania ruchu pozwala dokładnie przewidzieć nawet szybkie przemieszczenia poruszających się obiektów. W rezultacie nowy tryb AF-C umożliwia śledzenie zachowania obiektu i utrzymywanie na nim ostrości nawet podczas zdjęć seryjnych z szybkością do 5 klatek na sekundę.

Optyczny filtr dolnoprzepustowy

Zupełną nowością zastosowaną w aparacie jest regulowany optyczny filtr dolnoprzepustowy, który pozwala użytkownikowi zmieniać równowagę między rozdzielczością obrazu a poziomem takich zjawisk, jak mora czy przekłamania barw. Dzięki tej funkcji będziemy mogli dostosowywać jakość i rozdzielczość obrazu do zawartości sceny, w szczególności zaś do obecności obiektów o dużej częstotliwości przestrzennej, które sprzyjają wystąpieniu mory. W praktyce korzysta więc z modelu łączącego właściwości dwóch aparatów: jednego bez filtra dolnoprzepustowego i drugiego z filtrem.

Odchylany wyświetlacz

W nowym RX1R II dostajemy po raz pierwszy znany z serii RX100 wizjer GA OLED Tru-Finder3. Jego układ optyczny składa się z czterech soczewek, w tym dwóch asferycznych, oraz powłok ZEISS T*. Obraz jest wyświetlany w powiększeniu 0,74x. Rozdzielczość wizjera to ponad 2 mln punktów. Dodatkowo dostajemy również standardowy 3-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 1,2 mln pikseli, który pozwoli uchylić się od 109 stopni w górę do 41 stopni w dół.

Jeśli chodzi o filmy, nie będziemy mieć możliwości kręcenia w 4K, dostaniemy za to obraz Full HD z małą ilością szumów, rejestrowany w formacie XAVC. Nowy model zaoferuje nam również możliwość korzystania z WIFI i technologii NFC. W praktyce umożliwi nam to sterowanie aparatem za pomocą smartfona, przeglądanie zdjęć na telewizorach typu Smart TV, czy możliwość szybkiego przesyłu zdjęć do komputera bez użycia kabla.

Kiedy i za ile?

Podsumowując, szykuje nam się coś naprawdę ciekawego. Pełnoklatowy aparat wielkości otwartej dłoni? Brzmi super. Jak już wspominałem z początku, Sony wyznacza trendy w świecie aparatów i wciąż czekam, by inni producenci zaczęli wreszcie z nim konkurować na pewnych polach, jak chociażby pełnoklatkowe bezlusterkowce. Aparat trafi do sprzedaży w grudniu tego roku, ale wielu zniechęcić może cena – około 3500 euro. To dość sporo, choć nie zapominajmy, że to wszak pełna klatka. Szkoda tylko, że za tę cenę w modelu nie znalazła się 5-osiowa stabilizacja matrycy, czy możliwość kręcenia filmów w jakości 4K. Wtedy cena z pewnością byłaby bardziej adekwatna. Nie zmienia to jednak faktu, że Sony RX1R II wydaje się bardzo ciekawą propozycją dla osób pragnących dobrej jakości a jednocześnie małych gabarytów. A czy aparat spełni (spore) oczekiwania? Przekonamy się o tym, gdy tylko dostaniemy go do przetestowania. 😉