O ile pisałem już o możliwości uzupełniania energii w Fujifilmie poprzez port microUSB (co jest niewykonalne w bezlusterkowcu XT1), to należy jeszcze zdać sobie sprawę z pozytywnych konsekwencji tego rozwiązania – pakując aparat, nie musimy zabierać zasilacza sieciowego. Wystarczy podpiąć sprzęt do laptopa; owszem, proces potrwa dłużej, ale jeśli zależy nam na ograniczeniu ilości rzeczy branych ze sobą w podróż, to będzie to najlepsze wyjście. Ba, nawet zwykły powerbank pozwoli uzupełnić zasoby akumulatora naszego kompaktu.
Sama bateria mieści się w kieszeni na spodzie aparatu (gdzie znalazł się też slot na karty SD). Jej żywotność szacuję na ok. 350 zdjęć przy ograniczonym korzystaniu z Wi-Fi. Producent, powołując się na testy CIPA, podaje wartość równą 320 klatkom.
Od flesza zintegrowanego istotniejsza jest możliwość podpięcia lampy systemowej. Wystarczy skorzystać z gorącej stopki i cieszyć się znacznie potężniejszym światłem, niż to, które znajdziemy na frontowym panelu korpusu. Sporą zaletą X100T, zwłaszcza w porównaniu z XT1, są zdecydowanie krótsze czasy synchronizacji. Podczas gdy zaawansowany bezlusterkowiec potrafi pracować z czasem do 1/180 sekundy, X100T zaoferuje nam aż 1/4000 sekundy. Efekt będzie m.in. taki, że robiąc portret w ciągu dnia, będziemy mogli nasz obiekt doświetlić fleszem – i to w zasadzie niezależnie od tego, jaką wartość przysłony wybierzemy. Poniżej lista kompatybilności:
W Fuji X100T mamy do dyspozycji migawkę mechaniczną, pracująca z czasami od 1/4000 do 30 sekund, przy czym tutaj również należy wyróżnić odpowiednie czasy dla poszczególnych przysłon; będą one takie, jak w przypadku synchronizacji z lampą błyskową. Mamy również tryb bulb, dzięki któremu ustawimy ekspozycję nawet na 60 minut. Żywotność mechanicznej migawki producent szacuje na ok. 100 tys. klatek.
Druga możliwość to migawka elektroniczna – całkowicie cicha i pozwalająca na rejestrowanie kadrów z czasem nawet 1/32000 sekundy (przy maksymalnym równym 1 sekundzie). Warto tu zauważyć, że migawka elektroniczna nie będzie współpracować z lampą błyskową.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dzisiaj zadebiutował Sony A1 II. Aparat numer jeden w portfolio Sony. Jak daleko idące są…
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies