Pokazujemy, jak w prosty uzyskać lepszą stabilność ujęć przy pomocy statywu fotograficznego.
Co zrobić, by ujęcia podczas chodzenia z kamerą były bardziej stabilne? Jeśli posiadasz statyw, możesz uzyskać większą stabilność w stosunkowo prosty sposób.
Kamera zwykle trzęsie się, ponieważ nasze ręce nie są w stanie zachować odpowiedniej stabilności. Żeby wyeliminować ten problem, wystarczy odizolować kamerę od naszych rąk. Do tego celu właśnie służyć może zwyczajny statyw. Składamy nogi do minimalnej długości, jednocześnie rozkładając je na szerokość. To zapewnia nie tylko statyczne ujęcia, gdy stoimy w miejscu, ale daje też możliwość chodzenia, a nawet biegania z kamerą, przy jednoczesnym zachowaniu stabilności ujęć. Oto, jakie efekty uzyskuje pan „złota rączka” Matthias Wandel:
Widać dobrze, że ujęcia są na tyle stabilne, że wszystko dokładnie na nich widać, co nie byłoby możliwe, gdyby biec z kamerą z „gołymi rękami”. Ujęcia oczywiście nie są idealne, ale jeśli zamiast biec będziemy chodzić, to już będzie znacznie lepiej. Autor filmiku twierdzi, że taka metoda może zastąpić steadicam. Oczywiście to nieprawda, bowiem efekt uzyskany przez profesjonalny stabilizator zawsze będzie bić na głowę ten z rozłożonego statywu, choćby za sprawą gimbala, który jest najistotniejszym elementem staeadicamu. Z drugiej strony jednak to proste rozwiązanie pozwoli na chodzenie z kamerą przy jednoczesnym zachowaniu w miarę stabilnych ujęć, a także da nam możliwość korzystania z dłuższych ogniskowych i jednoczesnej mobilności.
Jeśli więc nie masz środków na zakup profesjonalnego stabilizatora do kamera, to zamiast wydawać pieniądze na tanie chińskie „mini steadicamy”, lepiej zainwestować w lepszy statyw, który nie dość, że da nam stabilne statyczne ujęcia, to dodatkowo po złożeniu i wzięciu do ręki wyeliminuje drżenia i pozwoli na chodzenie z kamerą.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Po pięciu latach od premiery Z50, Nikon zaprezentował jego następcę. Nikon Z50 II to nowa…
RF 70-200 mm F2.8L IS USM Z, RF 50 mm F1.4L VCM oraz RF 24…
Testujemy Sony ZV-E10 II. Druga odsłona aparatu dla vlogerów, a raczej twórców treści. Względem poprzednika…
Panasonic odświeża swój aparat, który debiutował kilka lat temu. LUMIX S5D to aparat z kilkoma…
Aparaty Panasonika zyskują nowe życie. Dzięki tej nowości każdy z nich zaoferuje coś więcej niż…
SONY 85 mm f/1.4 GM II to druga odsłona topowego obiektywu portretowego producenta. Udało się…
Wraz z naszymi partnerami stosujemy pliki cookies i inne pokrewne technologie, aby zapewnić jak najlepszą obsługę naszej strony internetowej. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane na urządzeniu końcowym. Używamy plików cookies, aby wyświetlać swoim Użytkownikom najbardziej dopasowane do nich oferty i reklamy oraz w celach analitycznych i statystycznych. Jeśli korzystasz z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień przeglądarki, oznacza to, że nie masz nic przeciwko otrzymywaniu wszystkich plików cookies z naszej strony internetowej oraz naszych partnerów. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies.
Polityka Cookies